sobota, 10 września 2016

„Blair Witch” (2016) – garść informacji


Trudno w to uwierzyć, ale minęło już siedemnaście lat od premiery jednego z najbardziej kasowych i przerażających horrorów w historii współczesnego kina pt. „Blair Witch Project” w reżyserii Daniela Myricka i Eduardo Sáncheza. Nikt się nie spodziewał, że historia skrywającej się w lesie wiedźmy doczeka się kolejnego filmowego rozdziału, ale tak się właśnie stało. „Blair Witch” powstał w ciągu trzydziestu dwóch dni zdjęciowych w Vancouver. Filmowcy postawili przed sobą ambitne zadanie oddania ducha pierwszej części, przy jednoczesnym przekraczaniu granic współczesnych produkcji należących do gatunku found footage.

Prawdziwym wyzwaniem było nakręcenie nowoczesnego kina grozy, które nawiązywałoby do wcześniejszych wydarzeń i jednocześnie przebijało pod kątem klimatu i napięcia wszystkie filmy, które powstały w ciągu ostatnich siedemnastu lat, wyjaśnia scenarzysta Simon Barrett.

Zło, które zamieszkuje od dawna Black Hills i nigdy nie zostało do końca zdefiniowane, urosło w siłę od czasów części pierwszej, podkreśla Adam Wingard, reżyser. Moim zamysłem było nakręcenie filmu, który przypominałby atmosferą oryginalną „Teksańską masakrę piłą mechaniczną” Tobe'a Hoopera, ale nie pod względem ekranowej przemocy, lecz pod kątem bezsilności bohaterów oraz intensywności filmowych doświadczeń, kontynuuje reżyser.

Jednym z elementów, które działały na korzyść „Blair Witch Project”, była niskobudżetowa forma: całość powstała na taśmie 16mm, a jakość obrazu nie pozwalała dostrzec niektórych rzeczy czających się w ciemnościach. Filmowcy postanowili jednak tym razem wykorzystać specjalne kamery zamocowane na głowach bohaterów tak, żeby pozostawały niewidoczne dla widza.

Dużą w tym zasługę miał także dron z zainstalowaną kamerą, z którego nowoczesnych usług skorzystali filmowcy. Staraliśmy się wymyślić jak najwięcej sposobów ukazywania wydarzeń w gatunku found footage, których nikt jeszcze nie wykorzystał w filmach z gatunku found footage, podkreśla Adam Wingard. Ujęcia nakręcone kamerą z drona należą do jednych z moich ulubionych w całym filmie!, dodaje reżyser.


„Blair Witch” na ekranach kin zagości już 16 września.

Na kanale YouTube Monolith Films pojawił się najnowszy zwiastun, tylko do Internetu, nie zobaczycie go nigdzie indziej! (Kliknij tutaj)

Źródło: wszystkie materiały podesłane przez Rabbit Action Sp. z o.o.

2 komentarze:

  1. Świetny ten zwiastun, taki z klimatem. Tak z innej beczki: czy Tobie też może zastrajkował gadżet z ostatnimi komentarzami?

    OdpowiedzUsuń