tag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post5232507835626502943..comments2024-03-29T11:17:53.077+01:00Comments on Horror: „The Last Will and Testament of Rosalind Leigh” (2012)Anna Plich (Buffy1977)http://www.blogger.com/profile/18309889840407716088noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-20856438562704833772014-05-18T00:03:37.232+02:002014-05-18T00:03:37.232+02:00Ok, w takim razie jeszcze w tym miesiącu podzielę ...Ok, w takim razie jeszcze w tym miesiącu podzielę się swoimi spostrzeżeniami.<br />Wypowiedź zamieszczę w dziale "Prośby". Skupię się zatem na nowszych produkcjach,<br />które nie znalazły się na Twojej liście obejrzanych horrorów. Krótko opiszę i wystawię notę:)<br />To do usły, miłego odkurzania!<br />Francis V.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-35117461677051620372014-05-17T12:25:42.301+02:002014-05-17T12:25:42.301+02:00Ehh, już się z Wami nie kłócę - nie zamierzam odma...Ehh, już się z Wami nie kłócę - nie zamierzam odmawiać Wam Waszego zdania, które mi schlebia i owszem, ale i tak mam zupełnie inne. Więc niech każdy myśli sobie, co chce w tym temacie - co nie znaczy, że nie jestem wdzięczna za te przecenianie mojej osoby;)<br /><br />"Ostatnio też bawię się w "kompas i odkurzacz", więc jak obejrzę coś<br />naprawdę godnego uwagi, na pewno dam znać."<br /><br />Hehe "kompas i odkurzacz", dobrze powiedziane;) No mam nadzieję, że podzielisz się tymi pozytywnymi wynikami swoich poszukiwań, bo jeśli natrafisz na coś godnego uwagi, czego nie widziałam zaoszczędzisz mi "krążenia we mgle" i odsiewania gniotów od perełek - póki, co we współczesnym kinie grozy zauważyłam, niestety, więcej tych pierwszych, ale może coś się w końcu ruszy...Anna Plich (Buffy1977)https://www.blogger.com/profile/18309889840407716088noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-55267098950882352182014-05-17T10:53:43.500+02:002014-05-17T10:53:43.500+02:00Tak, Buffy : jesteś autorytetem , a o dziwaczce za...Tak, Buffy : jesteś autorytetem , a o dziwaczce zapomnij. Przedmówca nie mógł tego lepiej ując. Musisz z tym życ...Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-43032777888664898632014-05-17T02:03:03.765+02:002014-05-17T02:03:03.765+02:00Skoro miłe słowa, tym lepiej się składa:) I na pew...Skoro miłe słowa, tym lepiej się składa:) I na pewno zasłużone!<br />Dlaczego tak bardzo lubię Ciebie czytać? Ponieważ nawet wtedy, gdy<br />mam inne zdanie nt danego filmu, (The Orphan Killer i Devil's Due oceniam<br />zdecydowanie wyżej) potrafisz tak sensownie i czytelnie przedstawić swoje argumenty,<br />iż ja jako czytelnik i widz po prostu Ci wierzę.. na słowo. Mało tego, dzięki tak starannie wypunktowanym<br />zarzutom wracam myślami do seansu, by zastanowić się, czy dana pozycja rzeczywiście<br />zasłużyła w moim mniemaniu na tak wysoką ocenę. Właśnie w tym tkwi magia tych recenzji.<br />Swoją drogą, przekopujesz się przez stertę nowych filmów, a nie od dziś wiadomo, że coraz rzadziej<br />można trafić na dobry horror. Chapeau bas. Ostatnio też bawię się w "kompas i odkurzacz", więc jak obejrzę coś<br />naprawdę godnego uwagi, na pewno dam znać.<br />Pozdrawiam, Francis V.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-6795503278248724772014-05-15T15:41:16.323+02:002014-05-15T15:41:16.323+02:00Samo wykształcenie nie czyni nikogo autorytetem, a...Samo wykształcenie nie czyni nikogo autorytetem, a dziedzinie horroru szczególnie. Tu dochodzi jeszcze coś w rodzaju, ja wiem... talentu ? . Z akademikami, jest podobnie, jak z fanami - i tu i tam mamy prawdziwych znawców i gatunkowych eksplorerów na poziomie, jak i kompletnych debili . A obecnie, to właśnie ci obdarzeni potężną wiedzą i świadomością fani mają na temat tych bardziej niszowych gatunków kina bez porównania więcej ciekawego do powiedzenia, tak , jeśli chodzi o informację jak i analityczne ujęcia w rozmaitych kontekstach , niż akademicy, często na tym polu bezradni ( są wyjątki ) . <br />Jasne, oglądac i oceniac może sobie każdy na swoją miarę i nikt mu tego nie zabroni. <br /> Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-80291099126246872862014-05-15T15:21:33.227+02:002014-05-15T15:21:33.227+02:00Nie tam - ludzie zaglądają tutaj głównie w poszuki...Nie tam - ludzie zaglądają tutaj głównie w poszukiwaniu jakichś nowych tytułów, nie bacząc na moje zdanie (i bardzo dobrze, bo cenię u innych indywidualizm). I z tego się cieszę, bo tak śledząc różne fora odnoszę wrażenie, że wiele osób wypowiada się o filmach podkreślając, że są znawcami. Uważam, że nie trzeba być jakimś autorytetem, żeby oglądać i oceniać filmy. No i druga sprawa - jestem starej daty: moim zdaniem znawca, czy jeśli kto woli autorytet musi mieć jeszcze odpowiednie wykształcenie. Dlatego podkreślam swoją subiektywność i oderwanie od tej etykietki znawcy, bo naprawdę o kinie grozy nie wiem baaardzo wielu rzeczy (jeszcze się uczę), no i też nie widzę podstaw, żeby swoje zdanie cenić wyżej od zdania innego horrormaniaka. A inna sprawa, że gust ludzi z tytułami po prostu mniej cenię od gustów zwykłych, przeciętnych widzów.<br />A ostatnim akapitem trafiłeś w punkt - to nie banał. Również zauważyłam, że coś czego nie jestem w stanie obejrzeć w poniedziałek we wtorek już szalenie mi się podoba. Zawsze zwalałam to na stereotyp "kobieta zmienną jest", ale jak widzę facetom też się zdarza;)Anna Plich (Buffy1977)https://www.blogger.com/profile/18309889840407716088noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-9360416466261526362014-05-15T14:59:59.112+02:002014-05-15T14:59:59.112+02:00W tym wypadku chyba nie ma czegoś takiego, jak pra...W tym wypadku chyba nie ma czegoś takiego, jak prawda :D<br />Nie obraż się, ale mam wrażenie, że Ty trochę na siłę chcesz byc postrzegana, jako ,,gustowy odmieniec''. Za bardzo to podkreślasz , jakbyś się gdzieś tam w duchu obawiała, żeby broń Boże nie postrzegano Cię jako ,,gustowego normalsa'' , poza tym masz na prawdę solidny respons czytelników, którzy nie sprawiają wrażenia ani znawców, ani koneserów , tylko przeciętnych fanów łykających głównie nowości ,, bo tak'' , dla których, czy Ci się podoba, czy nie, jesteś autorytetem, więc z tą ,,dziwaczką'' to nie tak do końca. Poza tym prawdziwy świr jest na 100% przekonany, że to on właśnie jest nieomylny w osądach, a cała reszta błądzi , nie podkreśla innosci własnej, a jeżeli już, to ,,innośc'' innych . <br />Ja tam stosunkowo niewiele z Twoich rekomendacji sprawdzałem, ale te, które wymieniłem ( decydując się je obejrzec , poczułem też własną intuicję ) , to pozycje bardzo udane , ale akurat wcale nie jakoś ,,spaczone'' ani nie nasięknięte szaleństwem, spokojnie zdolne dogodzic też i masowym gustom, co ich klasy wcale nie musi umniejszac.<br />Ma się przeważnie ochotę na taki seans, w zalezności, którą nogą wstaniesz z łóżka :D Horror, to potężna paleta rozmaitych propozycji i to jest piękne, bo zarówno masówka jak i elitarnośc są w stanie trafic w nastrój, właśnie w zależności od niego. Z resztą, co ja Ci będę banały prawił :D<br />Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-66512225027871160542014-05-15T14:19:45.506+02:002014-05-15T14:19:45.506+02:00Cieszę się, że tak myślisz, ale jesteś w zdecydowa...Cieszę się, że tak myślisz, ale jesteś w zdecydowanej mniejszości. Na ogół mam inny gust niż większość społeczeństwa, dlatego też zawsze przestrzegam, żeby nie sugerować się za bardzo moim często spaczonym spojrzeniem na filmy, czy książki;) Jak poszperasz troszkę to na sto procent znajdziesz filmy, które ocenisz zupełnie inaczej niż ja i zapewne to Twoje zdanie będzie bliższe prawdy, bo nie ukrywam, że w niektórych aspektach jestem rasową gustową dziwaczką.<br /><br />"Robisz dobrą robotę, przewalając całą masę stosunkowo nowych produkcji i testując je, czym w znacznym stopniu wyręczasz kogoś ( jak ja ) , kto siedzi raczej w starszych klimatach ( mnie kręci głównie przedział 60-te - koniec 80-tych )" <br /><br />Też wolę te starsze horrory od nowszych i ilekroć udaje mi się jakiś zdobyć (co często jest trudne, nad czym ubolewam) to w wolnej chwili oglądam, ale rzadko recenzuję, bo filmy, które były już wielokrotnie omawiane przez innych recenzentów nie interesują internautów w takim stopniu, jak te nowe, o których dopiero zaczyna się mówić. No i z jakiegoś masochistycznego zacięcia lubię być na bieżąco z kinem grozy - chociaż to ryzyko, bo jakieś 80% współczesnych horrorów to zwykły chłam:/Anna Plich (Buffy1977)https://www.blogger.com/profile/18309889840407716088noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-76020668513003219472014-05-15T13:07:22.268+02:002014-05-15T13:07:22.268+02:00Nie tak całkowicie. Robisz dobrą robotę, przewala...Nie tak całkowicie. Robisz dobrą robotę, przewalając całą masę stosunkowo nowych produkcji i testując je, czym w znacznym stopniu wyręczasz kogoś ( jak ja ) , kto siedzi raczej w starszych klimatach ( mnie kręci głównie przedział 60-te - koniec 80-tych ). Ja pasjami szukam perełek grozy właśnie w tym okresie i często po prostu nie chce mi się sprawdzac w ciemno filmów z ostatniej piętnastolatki , gdzie przecież trafiają się rzeczy znakomite , a kompletnie nie znane.<br />Jako , że piszesz na ogół rzetelnie i Twoje recki umożliwiają mniej więcej trafny osąd ( nie pamiętam, żebyś jakiś badziew zachwalała, a niedocenienie czegoś, co np. mnie się podobało , zdarza Ci się w miarę rzadko ) - pozwala to uniknąc ładowania się w niesprawdzone gówno tracąc przy tym czas , jak też odkryc rzeczy zajebiste, na które się nie wpadło ( La Cara Occulta ) , czy po prostu niezłe ( Dark Skies, In Fear ) . No i , jak chodzi o nowsze kino, cenisz mrocznych , nastrojowych Hiszpanów - a to dobrze świadczy o Twoim guście. <br />Walk this way .<br />Simplynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-55566211049075439022014-05-15T11:45:53.156+02:002014-05-15T11:45:53.156+02:00Dziękuję za miłe słowa - choć całkowicie niezasłuż...Dziękuję za miłe słowa - choć całkowicie niezasłużone.<br />Co do wyboru filmów to nie mam prawie żadnych kryteriów. Często przed seansem nie czytam nawet opisów ich fabuł. Oglądam wszystkie horrory, które wpadną mi w ręce w przedziale 1950-do dziś, oprócz azjatyckich i polskich. W niektórych przypadkach, jak np. "Paranormal Activity" nie oglądam sequeli, jeśli jedynka wybitnie mi się nie podobała, bo jak już pierwowzór mnie rozczarował to raczej mała szansa, że kolejne części mnie zadowolą (choć tutaj czasem robię wyjątki, jak mam dobry dzień).<br />Sprawdziłam trailer, który podrzuciłeś i raczej wątpię, żebym obejrzała ten film, bo nie lubię animacji (no, poza "Królem lwem"):/ Anna Plich (Buffy1977)https://www.blogger.com/profile/18309889840407716088noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-67624059957299774442014-05-15T00:45:33.926+02:002014-05-15T00:45:33.926+02:00Buffy, Twój blog jest rewelacyjny. Bardzo dobrze o...Buffy, Twój blog jest rewelacyjny. Bardzo dobrze operujesz słowem, sensownie argumentujesz i co najważniejsze, piszesz dużo. Najbardziej podoba mi się jednak to, że sięgasz po horrory nowe i mało znane, dzięki czemu zwykły widz ma szansę zapoznać się z czymś więcej niż kolejna część Piątku 13-tego czy Piły. Kariera murowana!<br />Czym kierujesz się przy wyborze recenzowanych filmów? A może wolisz eksperymentować?<br />Czy lubisz oglądać animacje? Co sądzisz o tym? (trailer)<br />http://www.youtube.com/watch?v=f6-aCCqCc_0<br />Oglądałem już, mi się podobało:P Pozdrawiam, Francis V.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1407660048923343191.post-65838883806949528512014-05-13T13:08:44.191+02:002014-05-13T13:08:44.191+02:00Słabe i pretensjonalne, przerost quasi artystowski...Słabe i pretensjonalne, przerost quasi artystowskich, do tego nie grzeszących jakimś polotem pasaży , przy braku prawdziwie zorganizowanej ( fabularnej, inscenizacyjnej ) formy całości ; taka rozwleczona etiuda. <br />Widac tu jak na dłoni, że nawet zdolny operator bez dysponującego przemyślaną koncepcją reżysera nie gwarantuje niczego, ponad estetyczne ,,kaligrafowanie'' obrazu, co nie ma szans za długo udżwignąc pustej w gruncie rzeczy całości.<br />Gudinio , autor ponoc niezłych krótkich metraży i wydawca horrorowych magazynów, miał parę lat temu kręcic remake osławionego, hiszpańskiego splatter westernu ,, Cutthroats Nine '' 72' Joaquina Romero Marchenta , z Madsem Mikkelsenem i Harveyem Keitelem - ale projekt nie wypalił. Simplynoreply@blogger.com