Stronki na blogu

piątek, 21 czerwca 2013

Max Bentow „Ptaszydło”

Berliński komisarz, Nils Trojan, zmaga się z atakami paniki, co jest naturalną konsekwencją jego życia zawodowego pełnego krwi i przemocy. Mężczyzna w tajemnicy przed kolegami z pracy korzysta z pomocy psycholog, Jany Michels, która stara się doprowadzić go do równowagi psychicznej. Niestety, terapii Trojana przeszkodzi seryjny morderca, nazywający siebie Ptaszydłem, który w okrutny sposób morduje blondynki, obcina im włosy, a w pobliżu ich ciał zostawia martwego ptaka. Sprawę prowadzi Nils, który równocześnie stara się zapanować nad napadami lęku na tyle, aby nie przeszkadzały mu w śledztwie, które znacznie komplikuje się po porwaniu małej córeczki jednej z ofiar Ptaszydła oraz konferencji prasowej, która skierowuje uwagę mordercy na Trojana.
Serie kryminałów i thrillerów, których łączą ci sami bohaterowie cieszą się sporą popularnością wśród czytelników. I nic w tym dziwnego, zważywszy na tendencję człowieka do szybkiego przywiązywania się do szczególnie interesujących fikcyjnych postaci. 3 lipca na polskim rynku pojawi się pierwsza część cyklu thrillerów psychologicznych, autorstwa niemieckiego pisarza Maxa Bentowa, która w swoim rodzimym kraju zyskała status bestsellera. Nie wiem, czy u nas „Ptaszydło” powtórzy ten sukces, jednakże istnieje spore prawdopodobieństwo, że polscy czytelnicy zapałają sympatią do głównego bohatera tej powieści, Nilsa Trojana na tyle, aby chcieć poznać jego dalsze losy, o co już wkrótce zadba Wydawnictwo Dolnośląskie.
„Jej głowa była prawie zupełnie łysa, skóra na niej usiana ranami ciętymi; pojedyncze kępki włosów sterczały we wszystkich kierunkach, nad lewą skronią zwisał kawałek skóry, jakby ktoś próbował oskalpować swoją ofiarę. Na całym ciele widniały krwawe pasy, zawsze dwa bok siebie.”
Thrillery psychologiczne, traktujące o seryjnych mordercach zazwyczaj trzymają się utartego schematu – morderstwo, żmudne śledztwo, kolejne morderstwo i tak na przemian, aż do zaskakującego finału, wyjawiającego tożsamość antagonisty. Bentow odrobinę zmodyfikował tę konwencję, maksymalnie skracając kryminalne aspekty na rzecz następujących po sobie w iście zastraszającym tempie bestialskich mordów. Choć uwielbiam tendencję autorów tego rodzaju literatury do drobiazgowego przeprowadzania czytelnika przez żmudny proces śledztwa muszę przyznać, że zamysł Bentowa nacechował oś fabularną tak trzymającą w napięciu dynamiką, tak gęsto ścielącym się trupem, że chwilami ciężko było oderwać się od lektury. Już sam modus operandi sprawcy grzeszy sporą dozą oryginalności. Nasz antagonista w przebraniu ptaka wyszukuje blond ofiarę, podrzuca do jej mieszkania żywego ptaka, aby nazajutrz powrócić i przystąpić do jej okaleczania: cięcia żyletkami jej ciała, wydłubywania oczu, obcinania włosów i pozostawiania w jej brzuchu wypatroszonego ptaka. I choć finalna charakterystyka sprawcy przypomina odrobinę Franka Zito z kultowego „Maniaka” Williama Lustiga to jego bestialskie obchodzenie się z niewinnymi kobietami udowadnia, że Bentow może poszczycić się niezmierzonymi pokładami wyobraźni – troszkę przerażającej, ale przynajmniej niekopiującej inwencji innych autorów thrillerów psychologicznych. Oczywiście, najmocniejszym elementem „Ptaszydła” jest postać antagonisty, ale na uwagę zasługuje również czołowy protagonista, Nils Trojan – uczciwy, empatyczny rozwiedziony ojciec nastoletniej córki, który na co dzień staje twarzą w twarz z prawdziwymi koszmarami swojej pracy w wydziale zabójstw. Obrazy okrutnych czynów psychopatów, których codziennie ściga powracają do niego w nocy, wtrącając go w otchłań irracjonalnego lęku, odbierając dech i napawając przerażeniem. Okazuje się, że Bentow skazując Trojana na męczące napady lęku po raz kolejny skłonił się w stronę oryginalności, przy okazji obdarzając swojego bohatera cechą, wzbudzającą w czytelniku lekką dozę współczucia (przynajmniej we mnie, bo z własnego doświadczenia wiem, co też Nils przeżywał nocami), a co za tym idzie skłaniając go do sympatyzowania z tym zagubionym, acz diablo inteligentnym gliniarzem. Troszkę słabiej wypada, niestety, postać Jany Michels – blond psycholog, którą z Trojanem połączy coś więcej aniżeli relacje lekarz-pacjent. Odniosłam wrażenie, że skupiając się na Ptaszydle i Nilsie autor równocześnie zaniedbał żeński pierwiastek, co być może naprawi w kolejnych częściach serii.
„Ptaszydło” dało mi nadzieję na kolejną godną uwagi serię thrillerów psychologicznych, bo choć odznacza się kilkoma niedoróbkami warsztatowymi obiecuje czytelnikom lekki powiew świeżości na naszym skostniałym rynku tego rodzaju literatury. Mam tylko nadzieję, że kolejne powieści o Nilsie Trojanie nie zrezygnują z tego zastraszająco szybkiego tempa, zaskakującej tożsamości sprawcy i odrażającego okrucieństwa, bo głównie to przyciągnęło mnie do pióra Maxa Bentowa.
Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu

9 komentarzy:

  1. Uff, w końcu jestem po dłuższej nieobecności ;-) Właśnie wczoraj poszukiwałam ciekawych ebooków, a tu proszę, kolejny obiecujący thriller psychologiczny u Ciebie :-) Zapisuję sobie i dziękuję za polecenie!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam thrillery psychologiczne, więc i u mnie wędruje na półeczkę "chcę przeczytać" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam słabość do thrillerów psychologicznych. Są o wiele lepsze od horrorów, dlatego muszę koniecznie poznać ,,Ptaszydło''.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Buffy. Wciągam na listę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O "Ptaszydle" pisałam dobrych parę miesięcy temu, kiedy jeszcze nikomu nie śniło się, że książka zostanie wydana w Polsce i proszę, oto jest! Moim zdaniem to świetna lektura na lato, niezbyt ambitna, trochę szokująca (gęsia skórka dobrze sprawdza się w czasie upałów;-)), szybka i nieźle skonstruowana. Pewnie, że są pewne braki warsztatowe, ale ja przymykam na nie oko i gorąco polecam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie zapoznam się z tą książką, bo z radością witam każdą nową kryminalną serię na naszym rynku. Opis morderstw przeraża, więc liczę na mocne wrażenia w trakcie lektury.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nice Blog.

    If you want to know how to make money from anything you are writing. Check http://makealivingwriting.blogspot.in/.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przekonałaś mnie, książka ląduje na liście do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie jestem w trakcie czytania i nie powiem, świetna lektura. Jestem ciekawa, jak się ta historia skończy :)

    OdpowiedzUsuń