Laureat
Złotego Kościeja 2018, wydawnictwo Vesper, nie zwalnia. Całkiem niedawno
publikowałam tutaj garść literackich zapowiedzi od tego
wydawnictwa, a już uzbierała się kolejna. Miłośnicy horrorów
mają więc na co czekać. Poniżej przedstawiam owe pozycje
(wszystkie teksty autorstwa Vesper), informując jednocześnie, że
okładki i oczywiście tytuły części z nich będą inne.
H.P.
Lovecraft „Zew Cthulhu” (zbiór opowiadań)
Premiera:
kwiecień 2019
Zbiór zawiera opowiadania:
Zew Cthulhu (The Call of Cthulhu)
Widmo nad Innsmouth (The Shadow Over Innsmouth)
Szepczący w ciemności (The Whisperer in Darkness)
Zgroza w Dunwich (The Dunwich Horror)
Kolor z innego wszechświata (The Colour Out of Space)
Uwaga!
Opowiadania te zawarte są również w innym wydanym przed wydawnictwo Vesper zbiorze: "Zgroza w Dunwich".
H.P.
Lovecraft, François Baranger „Zew Cthulhu”
Premiera:
maj 2019
Boston 1926. Francis Thurston po śmierci w tajemniczych okolicznościach swojego wujecznego dziadka odkrywa w odziedziczonych dokumentach zapiski dotyczące sekty otaczającej kultem niewyobrażalną istotę uśpioną od milionów lat.
Niepojęte ofiary składane na bayou Luizjany, tajemnicze zgony nurków w różnych miejscach na świecie, artyści popadający w szaleństwo po przeżyciu straszliwych nocnych wizji, odrodzenie pradawnych kultów, a zwłaszcza cyklopowe miasto wyłaniające się z oceanu w czasie sztormu... Thurston krok po kroku zaczyna odkrywać, że badania jego wujecznego dziadka dotyczące kultu Cthulhu coraz bardziej zbliżały się do prawdy, że w mroku wyznawcy kultu dążą do obudzenia ich potwornego bóstwa, gotowi pogrążyć ludzkość w szaleństwie i doprowadzić do końca świata. Gwiazdy ustawiły się we właściwym porządku. Czy koniec jest bliski?
To napisane w latach dwudziestych opowiadanie Lovecrafta stało się jednym z najsłynniejszych utworów amerykańskiej literatury fantastycznej. Cthulhu, wielki przedwieczny, który śni i czeka w mrocznych głębinach oceanu stał się symbolem całego uniwersum stworzonego przez pisarza z Providence.
Zafascynowany od zawsze tymi światami potworów kryjącymi się w mrocznych zakamarkach i tytanicznymi stworami, które same z siebie wystarczyłyby do pogrążenia w szaleństwie, François Baranger znany na całym świecie ze swojego talentu ilustrator i artysta koncepcyjny pracujący w przemyśle filmowym i grach wideo wykonał „cyklopową” pracę, wizualizując główne utwory H.P.Lovecrafta.
Prace François Barangera nacechowane są eleganckim umiarkowaniem: stanowią mrocznie sugestywne i pełne dramatyzmu wizje złowieszczego i gigantycznego piękna. Nie mam żadnych wątpliwości, że sam Lovecrat byłby nimi zachwycony. – John HOWE
Jakub
Bielawski „Ćma”
Premiera:
maj 2019
Dolnośląska
prowincja w pierwszych latach XXI wieku. Poniemieckie miasteczka
więdną w posępnym cieniu Gór Sowich. Tutaj ludzie umierają na
życie. Może to coś w wodzie albo w powietrzu? Dawnych mieszkańców
tych okolic wyrwano z korzeniami, a trzecie pokolenie polskich
przesiedleńców wciąż niepewnie bada niegościnny grunt. Bardziej
przypominają w tym chwasty niż ludzi. Najmłodsze z latorośli
muszą się jednak zmierzyć z trudną i straszną historią regionu.
W miejscu, gdzie ludzie odwracają wzrok od zachodzącego słońca,
przyjdzie im spojrzeć w puste oczy ciemności. Jakie sny będą
śnić, kiedy miast kołysanki usłyszą tylko cichy szelest
łuskowatych skrzydeł tysięcy ciem?
Grady
Hendrix „My Best Friend's Exorcism”
Premierę
wstępnie zaplanowano na jesień 2019 roku
Zarys
fabuły: Abby i Gretchen, uczennice drugiej klasy liceum, były
najlepszymi przyjaciółkami od czasów podstawówki. Jednak pewien z
pozoru niewinny wieczór, wypełniony kąpielami nago w jeziorze,
obrał nieoczekiwany kierunek, po którym Gretchen zaczęła
zachowywać się… dziwnie. Stała się humorzasta i niecierpliwa.
Wszędzie tam, gdzie akurat się pojawia zaczyna dochodzić do
dziwnych, niezrozumiałych wydarzeń. Śledztwo prowadzone przez Abby
doprowadza ją do zaskakującego odkrycia. Los Abby i Gretchen zależy
od prostego pytania: Czy ich przyjaźń jest wystarczająco silna by
przezwyciężyć moce piekielne?
Grady
Hendrix „We Sold Our Souls”
Premierę
wstępnie zaplanowano na rok 2019
W
latach 90. heavymetalowy zespół, Dürt Würk, był na najlepszej
drodze do zyskania sławy, kiedy nagle ich wokalista - Terry Hunt -
opuszcza kapelę i rozpoczyna spektakularną karierę solową,
skazując swych przyjaciół z kapeli na zapomnienie. Dwie dekady
później, zgorzkniała, zrezygnowana i wiodąca przeraźliwie nudne
życie była gitarzystka Dürt Würk - Kris Pułaski, doświadcza
szokującego aktu przemocy, który wywraca jej życie do góry
nogami. Kris zaczyna podejrzewać, że Terry zrobił coś więcej,
niż tylko sabotował zespół. Kris rusza w szaloną podróż po
USA, w nadziei na ponowne spotkanie z pozostałymi członkami kapeli
i konfrontację z mężczyzną, który zrujnował jej życie. W
podróż, która ostatecznie powiedzie ją od Pensylwanii, na
festiwal muzyczny z piekła rodem...
F.
Paul Wilson „Twierdza”
Premierę
wstępnie zaplanowano na rok 2019
Wznowienie.
Tym razem na warsztat wydawnictwo Vesper weźmie legendę
paperbacków, jednego z najważniejszych autorów grozy lat 80. (choć
przez polskich fanów „odkrytego” dopiero na początku lat 90.),
F. Paula Wilsona i jego najbardziej znane dzieło - kultową,
legendarną "Twierdzę"!
Naziści,
prastare zło, zakazane księgi, stary profesor i jego piękna córka,
tajemniczy przybysz - czego można chcieć więcej od pulpowego
horroru?
John
W. Campbell Jr. „Frozen Hell”
Premierę
wstępnie zaplanowano na rok 2019 (z wielkim znakiem zapytania)
Pewno
żadnemu maniakowi horrorów nie jest obcy film "The Thing"
(znany u nas jako "Coś") Johna Carpentera z 1982, cześć
z Was zna też pewno jego prequel sprzed paru lat. Są też tacy
którzy widzieli jeszcze wcześniejszy, bowiem nakręcony w 1951 roku
film "The Thing from Another World". Na pewno też niejeden
z Was czytał również powstałe jeszcze przed II wojną światową
opowiadanie Johna Campbella „Who Goes There?", na bazie
którego powstały wspomniane (i zdecydowanie bardziej od
literackiego pierwowzoru znane) filmy. Ale chyba niewielu słyszało,
że opowiadanie to miało swoją dłuższą, pełniejszą, niemal
powieściową wersję, którą autor - na potrzeby publikacji w
czasopiśmie, był zmuszony radykalnie skrócić. Wersję, która
nigdy nie była przez autora opublikowana, a która dzięki zbiórce
na Kickstarterze wkrótce pojawi się w USA pod tytułem "Frozen
Hell". I jak mniemamy tylko parę osób wiedziało, że niebawem
rzeczona nowela pojawi się w Polsce z logotypem Vesper na okładce.
Jesteście ciekawi, jak ta historia wyglądała w pierwotnych
założeniach autora?
Robert
Marasco „Burnt Offerings”
Premierę
wstępnie zaplanowano na rok 2019/2020
Ben
i Marian Rolfe mają już serdecznie dość swojego ciasnego,
dusznego mieszkania na Brooklynie, które podczas upalnego lata staje
się nie do wytrzymania. Kiedy więc trafia im się okazja na
wynajęcie luksusowej rezydencji na północy stanu za jedyne 900
dolarów za cały sezon, po prostu nie mogą odmówić. Właściciele
mają jednak nietypową prośbę: w odległym skrzydle budynku, za
dziwnymi, misternie rzeźbionymi drzwiami mieszka starsza kobieta,
pani Allardyce, a nowi lokatorzy w ramach umowy najmu muszą
zobowiązać się do przygotowywania jej posiłków.
Pani Allardyce jest bardzo skryta - wydaje się wręcz, że nigdy nie opuszcza swojego pokoju. Rezydencja kryje w swych zmurszałych progach tajemnicę, a w całym domu zaczynają dziać się niezrozumiałe i przerażające rzeczy. Rolfowie przekonują się, że za okazyjną cenę letniej przygody przyjdzie im zapłacić wysoką cenę. Ich głowy zaczyna zaprzątać niepokojąca myśl: co tak naprawdę kryje się za tajemniczymi drzwiami?
Pani Allardyce jest bardzo skryta - wydaje się wręcz, że nigdy nie opuszcza swojego pokoju. Rezydencja kryje w swych zmurszałych progach tajemnicę, a w całym domu zaczynają dziać się niezrozumiałe i przerażające rzeczy. Rolfowie przekonują się, że za okazyjną cenę letniej przygody przyjdzie im zapłacić wysoką cenę. Ich głowy zaczyna zaprzątać niepokojąca myśl: co tak naprawdę kryje się za tajemniczymi drzwiami?
Tak
mniej więcej zarysowuje się fabuła "Burnt Offerings"
Roberta Marasco - jednej z najważniejszych powieści grozy ze
„złotego okresu" literackiego horroru w USA. Wydana po raz
pierwszy w 1973 roku stała się jednym z kanonicznych dzieł, przez
znawców gatunku wymieniana jednym tchem z „Dzieckiem Rosemary"
i „Egzorcystą". Nigdy wcześniej nie wydana w Polsce.
Kōshun
Takami „Battle Royale”
Premierę
wstępnie zaplanowano na rok 2020
Wydawnictwo
Vesper podpisało już umowę na pierwsze polskie wydanie książki
„Battle Royale" Kōshuna Takamiego z 1999 roku. Być może
tytuł jest Wam znany, choćby z ekranizacji w której jedną z
głównych ról zagrał legendarny japoński aktor i reżyser Takeshi
Kitano. A może z mangi, która powstała na bazie tej historii?
Książka Takamiego dziś, w obliczu popularności wszelkich filmów
i książek opowiadających o turniejach dla nastolatków, których
stawką jest ich życie, rozsławionych przede wszystkim serią
„Igrzyska śmierci", nie jest w swej fabule odkrywcza.
Pamiętajmy jednak, że „Battle Royale" powstało niemal
dekadę przed książką Suzanne Collins i to w zupełnie innym kręgu
kulturowym (z drugiej strony, chyba najbardziej znany pierwowzór
tego typu historii - „Wielki Marsz" Bachmana vel Kinga,
napisany został pod koniec lat 70. XX wieku). Ale o ile Collins i
jej epigoni tworzą książki dla młodego czytelnika, siłą rzeczy
odarte nieco z realizmu i dosadności, tak Takami stworzył dzieło
bezkompromisowe, brutalne, momentami wręcz szokujące. Także i tu
mamy do czynienia z grupą młodzieży (żeby było ciekawiej wszyscy
doskonale się znają, chodzą bowiem do jednej klasy), która trafia
na arenę okrutnej gry, której zwycięzca może być tylko jeden -
ten który przeżyje, jeśli bowiem po upływie 3 dni więcej niż
jedna osoba pozostanie na placu gry - giną wszyscy. A zatem krwawa
dystopia prosto z Japonii trafia na warsztat wydawnictwa Vesper.
Źródła: https://vesper.pl/, https://pl-pl.facebook.com/WydawnictwoVesper
Niestety bardzo słabe zapowiedzi. Coś złego stało się z tym wydawnictwem jeśli chodzi o horror. Kiedyś wydawali doskonałą klasykę - Poe, Meyrink, Wilde, Lovecraft (tego to widzę będą wiecznie mielić); teraz skupili się na filmówkach z fabularyzowanymi scenariuszami, których nie da się czytać.
OdpowiedzUsuń