Stronki na blogu

sobota, 21 kwietnia 2012

Najlepsza klasyka kina grozy

Głosowanie na najlepsze horrory lat 1960-2000 dobiegło końca. Bardzo dziękuję za wszystkie oddane głosy, zarówno te w komentarzach, jak i przesłane mailowo. Poniżej prezentuję wyniki.

1. „Krzyk” (1996)
Podgatunek: teen-slasher
Liczba głosów: 12

Rok 1996 okazał się przełomowy zarówno dla wielbicieli skostniałego nurtu zwanego slasherem, jak i entuzjastów młodzieżowych horrorów. Wes Craven do spółki ze scenarzystą Kevinem Williamsonem kręcą, jak się później okazało, pierwszą część serii „Krzyk”, który stanowi połączenie slashera z horrorem dla nastolatków. Film szturmem zdobywa rzesze fanów na całym świecie i okazuje się wielkim sukcesem kasowym. Wkrótce potem kina zalewa potężna dawka tak zwanych teen-slasherów, trzymających się konwencji „Krzyku” i będących wariacją tzw. zasad Randy’ego (jednego z bohaterów filmu, który w trakcie seansu klaruje swoim kolegom warunki, których trzeba dotrzymać, aby przeżyć w horrorze – jak np. nigdy nie uprawiać seksu, nie palić trawki i nie pić alkoholu, ponieważ final girl zawsze jest cnotliwą dziewicą, nieskorą do dobrej zabawy). Dziś „Krzyk” Cravena uważany jest za prekursora teen-slasherów, za obraz rozpoczynający w gatunku nowy trend, który przez długi czas cieszył się sporą popularnością nie tylko wśród młodych widzów. „Krzyk” opatrzono etykietką horroru postmodernistycznego, z którym to określeniem nie zgadza się zarówno jego reżyser, jak i scenarzysta. Za to obaj przyznają, że jest to obraz na wskroś ironiczny, posiadający wszelkie znamiona parodii slasherów, ale równocześnie niebędący do końca ich prześmiewcą, gdyż w fabule filmu obok satyrycznych akcentów możemy również dostrzec elementy pastiszu, będącego hołdem dla dokonań kolegów Cravena w kinematografii grozy na przestrzeni minionych lat.

Nagrody: Złoty Popcorn (kategoria: najlepszy film), IHG (kategoria: najlepszy film), Saturn (kategorie: najlepszy horror, najlepszy scenariusz Kevina Williamsona, najlepsza aktorka Neve Campbell).
Nominacje: Złoty Popcorn (kategoria: najlepsza aktorka Neve Campbell), Saturn (kategorie: najlepsza reżyseria Wesa Cravena, najlepsza aktorka drugoplanowa Drew Berrymore, najlepszy aktor drugoplanowy Skeet Ulrich).
Powiązane: „Krzyk 2” (1997), „Krzyk 3” (2000), „Krzyk 4” (2011), zaplanowany „Krzyk 5” na 2013 rok.


1. „Egzorcysta” (1973)
Podgatunek: satanistyczny/religijny
Liczba głosów: 12
Recenzja: tutaj

Ekranizacja powieści Williama Petera Blatty’ego. Horror, który w czasach swojej premiery wywołał najsilniejsze reakcje u odbiorców – podczas seansów w kinach Amerykanie tracili przytomność na skutek dogłębnego przerażenia, ale to wcale ich nie powstrzymało przed wystawaniem w kilometrowych kolejkach po bilety. Psychoza trwała mniej więcej dwa miesiące – wszyscy, zarówno zwykli widzowie, jak i socjologowie, recenzenci i Kościół wpadli w istną obsesję na punkcie opętania. Takie reakcje u Amerykanów najprawdopodobniej wywołał podtekst filmu, w którym widzowie znajdowali odniesienia do wojny wietnamskiej, która w owych czasach była prawdziwą zmorą społeczeństwa Stanów Zjednoczonych. Ale niemałą rolę w tym szaleństwie odegrała również, jak na lata 70-te, niezwykła realistyczność przedstawionych w filmie wydarzeń. Wygląd opętanej Regan mroził krew w żyłach, a scena, gdy dziewczynka pajęczym krokiem schodzi ze schodów zamieniała dorosłych widzów w kulące się ze strachu dzieci. Podczas seansu zobaczymy również jednoklatkowe ujęcia, obrazujące twarz demona, które miały za zadanie oddziaływać na podświadomość odbiorców (taka sugestia podprogowa – subliminal – w łagodniejszym wydaniu). Wyświetlania „Egzorcysty” zakazano w Singapurze, Malezji oraz Wielkiej Brytanii.

Nagrody: Oscar (kategorie: najlepszy scenariusz adaptowany William Peter Blatty, najlepszy dźwięk Christopher Newman, Robert Knudson), Złoty Glob (kategorie: najlepszy dramat, najlepszy reżyser William Friedkin, najlepszy scenariusz William Peter Blatty, najlepsza aktorka drugoplanowa Linda Blair), Saturn (kategorie: najlepszy horror, najlepszy scenariusz William Peter Blatty, najlepsze efekty specjalne, najlepsza charakteryzacja), Złota Szpula (kategoria: najlepszy montaż dźwięku – efekty dźwiękowe, najlepszy montaż dźwięku w dialogach), 9 miejsce na liście 100 największych bohaterów i złoczyńców wszech czasów Linda Blair, Mercedes McCambridge – Regan MacNeil, 3 miejsce na liście najlepszych amerykańskich thrillerów wszech czasów).
Nominacje: Oscar (kategorie: najlepszy film, najlepsza aktorka pierwszoplanowa Ellen Burstyn, najlepsza aktorka drugoplanowa Linda Blair, najlepszy aktor drugoplanowy Jason Miller, najlepszy reżyser William Friedkin, najlepsza scenografia Bill Malley, Jerry Wunderlich, najlepsze zdjęcia Owen Roizman, najlepszy montaż), Złoty Glob (kategorie: najlepsza aktorka w dramacie Ellen Burstyn, najbardziej obiecująca nowa aktorka Linda Blair, najlepszy aktor drugoplanowy Max von Sydow), WGA (kategoria: najlepszy scenariusz adaptowany dramatu), DGA (kategoria: najlepsze osiągnięcie reżyserskie w filmie fabularnym), Saturn (kategoria: najlepsze wydanie DVD klasyków kina).
Powiązane: „Egzorcysta 2: Heretyk” (1977), „Egzorcysta 3” (1990), „Egzorcysta: Początek” (2004), „Dominion: Prequel to the Exorcist” (2005).


1. „Koszmar z ulicy Wiązów” (1984)
Podgatunek: slasher
Liczba głosów: 12
Recenzja: tutaj

Film, który uratował podupadającą firmę dystrybucyjną New Line Cinema. Pierwsza część długiej serii o mordercy zabijającym we śnie zyskała tak ogromne grono wielbicieli, że w niedługim czasie po premierze zaczęto zarabiać nie tylko na jego dystrybucji. Tworzyły się liczne fankluby Freddy’ego Kruegera, jego wielbiciele kolekcjonowali gadżety z jego podobizną – figurki, koszulki, kubki itp. Amerykanie zyskali nowego idola, nie pierwszy raz w osobie seryjnego mordercy.”Koszmar z ulicy Wiązów” nawet dziś zachwyca duszącą atmosferą grozy oraz całkowitą minimalizacją efektów komputerowych i nawet teraz może pochwalić się licznym gronem fanów poparzonego mordercy z nożami zamiast palców. Film stał się przepustką dla Wesa Cravena do światka horroru - dzięki niemu miał możliwość nakręcenie swoich późniejszych dzieł, z których niejeden na stałe wpisał się do kanonu klasyki kina grozy.

Nagroda: 40 miejsce na liście największych bohaterów i złoczyńców wszech czasów Robert Englund – Freddy Krueger.
Nominacje: Saturn (kategorie: najlepszy horror, najlepsza kreacja młodego aktora lub aktorki Jsu Garcia, najlepsze wydanie DVD klasyków kina).
Powiązane: „Koszmar z ulicy Wiązów 2: Zemsta Freddy’ego” (1985), „Koszmar z ulicy Wiązów 3: Wojownicy snów” (1987), „Koszmar z ulicy Wiązów 4: Władca snów” (1988), „Koszmar z ulicy Wiązów 5: Dziecko snów” (1989), „Freddy nie żyje: Koniec koszmaru” (1991), „Nowy koszmar Wesa Cravena” (1994), „Freddy kontra Jason” (2003), „Koszmar z ulicy Wiązów” (2010), zaplanowany „Koszmar z ulicy Wiązów 2” na 2012 rok.


2. „The Blair Witch Project” (1999)
Podgatunek: horror verite
Liczba głosów: 5

Popularność filmu „The Blair Witch Project” wynika przede wszystkim z jego innowacyjności oraz rzecz jasna kampanii reklamowej. Choć tzw. „kręcenie z ręki” w 1999 roku nie było niczym nowym w kinie grozy (wystarczy sobie choćby przypomnieć niesławny „Cannibal Holocaust”) to widzowie i tak nieprzyzwyczajeni do tego rodzaju realizacji, podczas seansów czuli się nadzwyczaj niekomfortowo. Ponadto aktorzy, którzy wystąpili w filmie nie działali według scenariusza – ich role opierały się na zasadzie improwizacji, a że wierzyli w kampanię reklamową ich przerażenie widoczne na ekranie w żadnym razie udawane nie było. Promocja filmu również była swego rodzaju innowacją – twórcy sprzedawali potencjalnym odbiorcom kłamstwa, jakoby legenda o wiedźmie z Blair była prawdziwa, a ich film jest autentycznym zapisem wydarzeń, utrwalonym na taśmach przez grupę młodych ludzi, którzy zginęli w starciu z wiedźmą. Oryginalna w tamtych czasach realizacja w formie paradokumentu, umiejętnie sprzedana fikcyjna historia oraz autentyczne reakcje aktorów widoczne podczas seansu okazały się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.

Nagrody: Złota Malina (kategoria: najgorsza aktorka Heather Donahue), Nagroda Młodych (kategoria: najlepszy film zagraniczny), Złoty Laur (kategoria: najbardziej obiecujący nowy producent kinowy Gregg Hale, Robin Cowie), Independent Spirit (kategoria: najlepszy film debiutancki i budżecie mniejszym niż 500 tysięcy dolarów).
Nominacje: Złota Malina (kategoria: najgorszy film), BIFA (kategoria: najlepszy film zagraniczny – anglojęzyczny), Złoty Popcorn (kategoria: najlepsza scena akcji – końcowa sekwencja filmu), IHG (kategoria: najlepszy film), Saturn (kategoria: najlepszy horror).
Powiązane: „Księga Cieni: Blair Witch 2” (2000), zaplanowany „The Blair Witch Project 3”.


2. „Lśnienie” (1980)
Podgatunek: ghost story
Liczba głosów: 5

Kultowy obraz Stanley’a Kubricka, z którego początkowo Stephen King nie był zadowolony. Zarzucając Kubrickowi brak wierności książkowemu pierwowzorowi King odkupił od niego prawa do ekranizacji i wraz z Mickiem Garrisem przeniósł „Lśnienie” na ekran w formie mini serialu. Widzowie podzielili się na dwa obozy – wielbicieli dzieła Kubricka oraz entuzjastów mini serialu Garrisa. Natomiast większość krytyków murem stanęła za kinową wersją filmu, co znacznie przyczyniło się do niesłabnącej popularności produkcji Kubricka, którą nieustannie określa się, jako ponadczasową ghost story – według wielu najlepszy horror w historii kina.
Nagrody: Saturn (kategoria: najlepszy aktor drugoplanowy Scatman Crothers), 68 miejsce na liście najlepszych kwestii filmowych („Here’s Johnny!”), 25 miejsce wśród złoczyńców filmowych Jack Nicholson - Jack Torrance, 29 miejsce na liście najlepszych amerykańskich thrillerów.
Nominacje: Złota Malina (kategorie: najgorsza aktorka Shelley Duvall, najgorszy reżyser Stanley Kubrick), Saturn (kategorie: najlepszy horror, najlepsza reżyseria Stanley Kubrick, najlepsza muzyka Bela Bartók.
Powiązane: „Lśnienie” (1997).


3. „Teksańska masakra piłą mechaniczną” (1974)
Podgatunek: slasher
Liczba głosów: 3

Najważniejsze dzieło filmowe znanego amerykańskiego reżysera Tobe’a Hoopera, w pewnym sensie będące dowodem na omylność krytyków. Film, który w czasach swojej premiery został wręcz zmiażdżony przez tzw. znawców filmowych, ku ich zaskoczeniu zyskał sobie ogromne rzesze fanów, nie tylko wśród wielbicieli horroru. Zniesmaczeni amerykańscy widzowie doszukiwali się w tym obrazie podtekstów do wojny wietnamskiej, oblegali kina mimo niepochlebnych recenzji, a w trakcie seansów ledwo wytrzymywali nagromadzenie okropieństw, które zaserwowali im twórcy. Choć, współczesnemu widzowi ciężko będzie znaleźć w tym obrazie jakieś mocne sceny gore to w latach 70-tych nawet to minimum krwi było w stanie zaszokować odbiorców. Sukces filmu Hooper zawdzięcza przede wszystkim atmosferze brudu i degeneracji, którą cały obraz jest wręcz przesiąknięty i nawet na dzisiejszym widzu może zrobić spore wrażenie. Ponadto Hooper zrobił coś, co w owych czasach rzadko zdarzało się czynić twórcom – całkowicie zbezcześcił stereotyp szczęśliwej amerykańskiej rodziny. Wykreowana przez niego familia to grupa odrażających, zdegenerowanych antropofagów, a to już kłóciło się z wyobrażeniami widzów w latach 70-tych, którzy przyzwyczaili się do przedstawiania na ekranie rodzin w samych superlatywach. „Teksańska masakra piłą mechaniczną” była zakazana w Brazylii, Australii, Irlandii, Islandii, Finlandii, Chile, RFN, Norwegii, Wielkiej Brytanii, Szwecji i Singapurze, a krytycy dopiero po latach docenili tę produkcję, przyznając jej status kultowej.

Powiązane: „Teksańska masakra piłą mechaniczną 2” (1986), „Teksańska masakra piłą mechaniczną 3” (1990), „Teksańska masakra piłą mechaniczną: Następne pokolenie” (1994), „Teksańska masakra piłą mechaniczną” (2003), „Teksańska masakra piłą mechaniczną: Początek” (2006), zaplanowana „Teksańska masakra piłą mechaniczną 3D” na rok 2013.


3. „Koszmar minionego lata” (1997)
Podgatunek: teen-slasher
Liczba głosów: 3
Recenzja: tutaj

Po wielkim sukcesie „Krzyku” reżyser Jim Gillespie, idąc za ciosem nakręcił typowy teen-slasher trzymający się konwencji dzieła Wesa Cravena i wykorzystujący motyw tzw. urban legend o bezwzględnym mordercy z hakiem. Jak słusznie podejrzewali twórcy „Koszmar minionego lata” odniósł spory sukces kasowy, stając się kolejną cegiełką do formowania się nowego nurtu w horrorze. Mimo upływu lat film nadal cieszy się niesłabnącą popularnością, przede wszystkim w gronie młodych odbiorców, a dla młodych wówczas aktorów wchodzących w skład obsady tego obrazu stał się on przepustką do wielkiego świata Hollywoodu.

Nominacje: Saturn (kategoria: najlepszy horror), Złoty Popcorn (kategoria: przełomowa rola Sarah Michelle Gellar), IHG (kategoria: najlepszy film).
Powiązane: „Koszmar następnego lata” (1998), „Koszmar kolejnego lata” (2006).


3. “Coś” (1982)
Podgatunek: horror science-fiction
Liczba głosów: 3
Recenzja: tutaj

Druga ekranizacja opowiadania “Who Goes There?” Johna Campbella Jr. Reżyser filmu John Carpenter w dzieciństwie obejrzał produkcję Howarda Hawksa z 1951 roku, a parę lat później postanowił nakręcić własną wersję z uwspółcześnionymi efektami specjalnymi i podtekstami, które ówczesnej publice bez problemu nasuwały się na myśl w trakcie seansu. Podczas gdy wersja Hawksa nawiązywała do nastrojów politycznych, adaptacja Carpentera opiera się na strachu ówczesnego amerykańskiego społeczeństwa przed AIDS, która to choroba w 1982 roku dopiero zaczynała zbierać swoje żniwo wśród zarażonych nią ludzi. Współcześni widzowie prawdopodobnie nie będą w stanie dostrzec owych podtekstów, ale to nie przeszkodzi im w podziwianiu oślizgłego, odstręczającego Obcego w iście klaustrofobicznej scenerii odciętej od świata Antarktydy. Ksenofobiczna atmosfera paranoi, podkreślona nastrojową ścieżką dźwiękową (Złota Malina – kolejny dowód rozbieżność odczuć widzów ze zdaniem krytyki) zapewniła twórcom wielki sukces kasowy i sprawiła, że ich film, mimo upływu lat, nadal cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów.

Nominacje: Złota Malina (kategoria: najgorsza muzyka Ennio Morricone), Saturn (kategorie: najlepszy horror, najlepsze efekty specjalne).
Powiązane: „Istota z innego świata” (1951), „Coś” (2011).


2 głosy:


1 głos:


12 komentarzy:

  1. teen-slashers vs zombie movies
    2:0
    I dont wont to live on this planet anymore ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Koszmar z ulicy wiązów jest jak dla mnie najlepszy! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak na taki przedział czasowy to wyniki całkiem konkretne! w sumie same moje ulubione filmy są w czołówce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. moje ulubione wygrały, yeah :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nr 1 Lśnienie Nr 2 Egzorcysta i długo długo nic

    OdpowiedzUsuń
  6. cześć Buffy, ja trochę nie na temat. Często zaglądam na stronę Sztukatera, ale od paru miesięcy nic nowego tam nie ma. Co się stało? Czyżbyście skończyli działalność? Podobało mi się to, co robiliście, a ostanio ani żadnych recek nowych nie ma ani patronatów, dosłownie nic! Już nie współpracujecie z wydawnictwami? Bo recek książek od nich też nie ma.
    Byłabym wdzięczna za odpowiedź bo jestem stałą czytelniką tego portalu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zaglądasz na stronę Sztukatera, ale niestety nie mogę odpowiedzieć na żadne Twoje pytanie:/ Również bardzo chciałabym wiedzieć, co się dzieje, ale niestety nie mam pojęcia:/

      Usuń
  7. Chcesz usunąć bloga? Bo po twojej ankiecie takie odniosłam wrażenie.. Mam nadzieje że się mylę
    Sandra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Sandra:) Noszę się z takim zamiarem, ale jak będzie zobaczymy.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Co?? Boże, nie usuwaj tej strony! Bez ciebie blogspot straci swój blask :)
      A tak na marginesie to czemu usunęłaś opowiadania? Nie zdążyłam przeczytać drugiego :(

      Usuń
    3. Bo wreszcie odkryłam, że pisanie opowiadań nie jest dla mnie:)

      Usuń
  8. Świetne głosowanie i fajny pomysł! Mam nadzieję, że będzie takich więcej! Pozdrawiam i dzięki za zabawę!

    OdpowiedzUsuń