W
prowincjonalnym rejonie Krainy Oz na świat przychodzi panicznie
bojąca się wody zielonoskóra Elfaba, pierworodna rozwiązłej
kobiety pochodzącej z królewskiego rodu Meleny Thropp i
skompromitowanego pastora unionistycznego Frexspara Pobożnego.
Dziewczynka jest odmieńcem zarówno w oczach społeczeństwa, jak i
własnych rodziców, ale przydaje się ojcu do nawracania prostych
ludzi na wiarę w Nienazwanego Boga. W siedemnastym roku życia
Elfaba rozpoczyna edukację w szkole z internatem zarządzanej przez
madame Dokropną, Uniwersytecie Shiz. Jej współlokatorką zostaje
pochodząca ze szlacheckiej rodziny Galinda Arduenna, płytka
piękność w modnych strojach, która zawiązuje sojusz z podobnymi
sobie studentkami. Ich ulubionym celem jest Elfaba, niepodzielająca
ich marzenia o prowadzeniu salonowego życia, niestarająca się
dopasować, strasząca wyglądem młoda obrończyni praw Zwierząt,
konsekwentnie odbieranych przez nowego władcę Oz, Wspaniałego
Czarnoksiężnika. Z czasem Elfaba zjednuje sobie rówieśników, ale
poświęca cenne przyjaźnie na rzecz walki z bezwzględnym
dyktatorem rezydującym w Szmaragdowym Mieście.
 |
Okładka książki. „Wicked.
Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu”, Zysk i S-ka 2024 |
Gregory
Maguire urodził się i wychował w Albany w stanie Nowy Jork. Po
przyjściu na świat został oddany przez owdowiałego ojca pod
opiekę ciotki, a w szóstym miesiącu życia trafił do lokalnego
sierocińca, gdzie spędził półtora roku – wrócił do domu po
ponownym ślubie rodziciela. Najpierw kształcił się w szkołach
katolickich (jest praktykującym katolikiem), potem rozpoczął
studia na State University of New York at Albany, gdzie w 1976 roku
uzyskał tytuł licencjata z języka angielskiego. Dwa lata później
został magistrem literatury dziecięcej (Simmons University w
Bostonie w stanie Massachusetts), a w 1990 roku zrobił doktorat z
literatury angielskiej i amerykańskiej na Tufts University w
Massachusetts. Jego debiutancka książka, powieść fantasy „The
Lightning Time”, ukazała się już w 1978 roku. W latach 1979-1986
był wykładowcą i współdyrektorem Simmons College Center for the
Study of Children's Literature. Jest jednym z założycieli
organizacji non-profit Children's Literature New England, a obecnie
mieszka w Concord w Massachusetts. W 2004 roku, niedługo po
zalegalizowaniu jednopłciowych małżeństw w stanie Massachusetts
poślubił malarza Andy'ego Newmana, z którym adoptował trójkę
dzieci.
„Wicked.
Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu” (oryg. „Wicked: the
Life and Times of the Wicked Witch of the West”) to pierwsza
powieść dla dorosłych Gregory'ego Maguire'a; pierwotnie
opublikowana w 1995 roku przez ReganBooks (edycja z ilustracjami
Douglasa Smitha). Zalążek pomysłu na fabułę wykluł się na
początku lat 90. XX wieku w Londynie, gdy umysł Maguire'a
zaprzątnęła natura zła. Amerykański powieściopisarz zastanawiał
się, czy brzydkie etykiety społeczne działają jak samospełniająca
się przepowiednia. Czy osoba uznawana za złą w końcu dopasuje się
do wizerunku narzucanego przez społeczeństwo? Stanie taka, jaką
widzą ją inni? Te rozważania początkowo do niczego konkretnego go
nie doprowadziły, ale wrócił do tematu w 1993 roku, gdy Anglią
wstrząsnęły doniesienia medialne o przerażającym losie niespełna
trzyletniego Jamesa Patricka Bulgera, porwanego, torturowanego i
zamordowanego przez dziesięciolatków, Roberta Thompsona i Jona
Venablesa. W kółko zadawał sobie pytanie: dlaczego? Dlaczego
dzieci zabiły dziecko? Zło wrodzone czy nabyte? Identyczne pytania
swego czasu zadał sobie inny amerykański pisarz, autor kultowego
„Złego nasiona” (oryg. „The Bad Seed”) William March
(urodzony jako William Edward Campbell), pierwotnie wydanego w roku urodzenia Maguire'a (1954), ale najwyraźniej doszedł
do innych wniosków. A przynajmniej na potrzeby swojej książki
wybrał inną odpowiedź, niż urodzony w roku światowej premiery
„Złego nasiona” Gregory Maguire, który przy okazji zauważył,
że jego wnioski nie znajdują zastosowania w literaturze dziecięcej,
w której dotąd się realizował. Uświadomił sobie, i było to
prawdziwe objawianie, że wszystkie czarne charaktery w bajkach i
baśniach są pozbawione odcieni szarości. Sami jednowymiarowi
złoczyńcy. W każdym razie nie mógł sobie przypomnieć ani jednej
negatywnej postaci z książek dla dzieci z choćby pojedynczą
zaletą. W pewnym momencie wyobraził sobie Złą Czarownicę z
Zachodu wypowiadającą swoją słynną kwestię „"I'll get
you, my pretty, and your little dog too!" - właściwie
kreację aktorską Margaret Hamilton z ponadczasowej produkcji
Metro-Goldwyn-Mayer (MGM) pt. „Czarnoksiężnik z Oz” (oryg. „The
Wizard of Oz”) Victora Fleminga i w mniejszym zakresie
niewymienionego w czołówce Kinga Vidora, na podstawie wiecznie
popularnej powieści Lymana Franka Bauma z 1900 roku (otwarcie serii)
„The Wonderful Wizard of Oz” (pol. „Czarnoksiężnik z Krainy
Oz” aka „Czarnoksiężnik ze Szmaragdowego Grodu” aka
„Czarodziej z Krainy Oz” aka „Czarownik z Krainy Oz”).
Maguire, wieloletni fan zarówno oryginalnej przygody Dorotki z
Kansas, jak filmowej adaptacji z 1939 roku, w końcu uległ namowom
Złej Czarownicy z Zachodu i uczynił ją główną (anty?)bohaterką
swojej rewizjonistycznej publikacji porównywanej między innymi do
„Wide Sargasso Sea” Jean Rhys i „Wild Wood” Jana Needle'a
(skuteczne osadzenie akcji w świecie stworzonym przez innego
literata, staranne rozbudowanie cudzego uniwersum) oraz „Alicji w
Krainie Czarów” Lewisa Carrolla, „Hobbit, czyli tam i z
powrotem” J.R.R. Tolkiena i prozatorskiej twórczości Charlesa
Dickensa, do której podobno autor „Wicked. Życie i czasy Złej
Czarownicy z Zachodu” świadomie się odnosił (odcienie
moralności). Pierwszy człon tytułu nie jest przypadkowy –
wybrany przez skojarzenia Gregory'ego Maguire'a z nazwiskiem Hitler.
Polityka nieświętej pamięci Adolfa Hitlera (i Saddama Husajna)
była jego główną inspiracją w tworzeniu ustroju Czarnoksiężnika
Wspaniałego/Okropnego. Powieść przez dwadzieścia sześć tygodni
utrzymała się na liście bestsellerów The New York Times, a pół
miliona egzemplarzy sprzedano jeszcze przed głośną adaptacją
teatralną, broadwayowskim musicalem nominowanym do Nagrody Tony w
dziesięciu kategoriach, „Wicked: The Untold Story of the Witches
of Oz” aka „Wicked” w reżyserii Joe Mantello (autor piosenek:
Stephen Schwartz, libretto: Winnie Holzman), który premierę miał w
październiku 2003 roku. Natomiast w 2024 roku wypuszczono filmową
adaptację Universal Pictures pierwszego aktu przebojowej sztuki
Mantello (ciąg dalszy zapowiedziano na rok 2025), obsypany nagrodami
(w tym dwa Oscary i Złoty Glob) wysokobudżetowy obraz
wyreżyserowany przez Jonathana Murraya Chu.
 |
Okładka książki. „Wicked: the
Life and Times of the Wicked Witch of the West”, William Morrow 2009 |
„Nigdy
nie używam słów humanista ani
humanitarny, gdyż mam wrażenie, że bycie człowiekiem
pozwala na popełnianie najohydniejszych czynów.”
Z
okazji wejścia do kin „Wicked” Jona M. Chu wydawnictwo Zysk i
S-ka przygotowało wznowienie (trzecia polska edycja, druga tej
oficyny) najpoczytniejszej powieści Gregory'ego Maguire'a, bez
której nie byłoby tego kasowego widowiska Universal Pictures.
Edycja w filmowej okładce (opracowanie graficzne i techniczne:
Barbara i Przemysław Kida) - miękkiej ze skrzydełkami - i boskim
tłumaczeniu Moniki Wyrwas-Wiśniewskiej; moim zdaniem pokaźna
premia tej pani się należy. „Wicked. Życie i czasy Złej
Czarownicy z Zachodu” Gregory'ego Maguire'a to reinterpretacja mitu
Lymana Franka Bauma o zielonoskórej wiedźmie, czy jak kto woli inne
spojrzenie na antagonistkę jednej z ulubionych powieści „wszystkich
dzieci na całym świecie”. Ten śmiały eksperyment zachwycił
znakomitą większość amerykańskich krytyków, ale jak można się
było tego spodziewać, pojawiły się też głosy o nieposzanowaniu
oryginalnej (nietykalnej) historii L. Franka Bauma i (to szczególnie
mnie rozbawiło) relatywizacji zła. Bardziej zaskakujący mógł być
przepis wprowadzony w 2024 roku w Katy Independent School District
(KISD) w Teksasie – niniejszym zakazujemy czytania tej książki,
ponieważ wspiera/promuje płynność płciową. „Wicked”
Gregory'ego Maguire'a to połączenie dark fantasy i political
„fiction”, które jak dotąd doczekało się trzech
kontynuacji (Land of Oz według Maguire'a): „Son of a Witch”
(2005), „A Lion Among Men” (2008), „Out of Oz” (2011),
powiązanej trylogii Another Day, w skład której wchodzą
powieści „The Brides of Maracoor” (2014), „The Oracle of
Maracoor” (2022) i „The Witch of Maracoor” (2023) oraz
krótkiego zbioru bajek ludowych z krainy Oz: „Tales Told in Oz”
(2012). W marcu 2025 roku na światowym rynku wydawniczym ma
zadebiutować prequel biografii fikcyjnej Czarownicy z Zachodu, który
ma nosić tytuł „Elphie: A Wicked Childhood”. „Wicked”
otwiera ukradkowa obserwacja cudownej dziewczynki w czerwonych
pantofelkach, tchórzliwego Lwa, Blaszanego Drwala i Stracha na
Wróble prowadzona przez postać „unoszącą się na wietrze
niczym zielony, poderwany z ziemi liść”. Scena z przyszłość
pierwszego dziecka Meleny Thropp i Frexpara Pobożnego, zielonego
szkaradzieństwa z ostrymi zębiskami. Przekleństwa zesłanego na
nieefektywnego sługę Nienazwanego Boga, niezachwianie wierzącego w
Inne Światy, ewentualnie jego nieobyczajnie zachowującą się
małżonkę. Potwora w oczach własnych rodziców, nie wspominając
już o sąsiadach. Elfaba (oryg. Elphaba) Thropp - imię jest hołdem
dla stwórcy Krainy Oz; od inicjałów Bauma, LFB - we wczesnym
dzieciństwie najwięcej miłości zaznała od przybysza z dzikich
stron, gdzie później na jakiś czas osiadła jej rodzina. A Elfaba
stała się bezwolną bronią ortodoksyjnego wyznawcy Nienazwanego
Boga, przesadnie oddanego swej świętej misji pastora Frexa. Ale
tego dowiemy się później. Przed emigracją tej nieszczęsnej
rodziny usłyszymy niejasną przepowiednię o dwóch siostrach,
powtórzoną przez Nianię Meleny i jej dzieci, po czym akcja
przeskoczy o kilkanaście lat do przodu. W tym momencie „na
magiczną scenę” wkracza Galinda z Arduennów, próżna
siedemnastolatka zmierzająca na prestiżowy Uniwersytet Shiz, która
w pociągu poznaje niezłomnego Kozła, doktora Dillamonda,
należącego do najbardziej uciskanej i dyskryminowanej grupy
społecznej pod rządami nowego wodza, Czarnoksiężnika Wielkiego i
Potężnego. W Krainie Oz żyją zwierzęta i Zwierzęta – ci
drudzy od niepamiętnych czasów mają takie same prawa jak ludzie,
wszystko wskazuje jednak na to, że dyktator ze Szmaragdowego Miasta
(gdzie czułam się jak w Panem, wyczarowanym później przez Suzanne
Collins) uwzględnił ich w swojej politycznej strategii. Daj
społeczeństwu jakiegoś wroga (chłopców i dziewczynki do bicia),
a będziesz mógł/będziesz mogła robić, co dusza zapragnie.
Kampania nienawiści zapewne podpatrzona w InnymŚwiecie, świecie
Doroty i nieznośnego Toto. Przypadkową towarzyszkę podróży
doktora Dillamonda nic a nic nie obchodzą skargi tego
naprzykrzającego się stworzenia. To nie jej problem – to sprawa
między Czarnoksiężnikiem i Zwierzętami. Drastyczna zmiana ustroju
politycznego, początek totalitaryzmu? Nawet gdyby, to co z tego?
Polityka jest dla nudziarzy - Galinda ma ważniejsze i „nieporównanie
ciekawsze” rzeczy na głowie. Musi skupić się na gromadzeniu
wokół siebie odpowiednich ludzi. Niestety, los okrutnie sobie z
niej zadrwił – została zmuszona do dzielenia pokoju z Elfabą
Thropp, największym dziwolągiem (Wednesday Addams z wydanego parę
dekad później hitowego serialu Alfreda Gougha i Milesa Millara
trochę ją przypomina: niezabieganie o atencję, ostentacyjne
lekceważenie kretyńskich zasad towarzyskich, imponująca siła
wewnętrzna, bycie sobą jakby – pozornie – na złość innym) w
długiej i barwnej historii Uniwersytetu Shiz, zielonym molem
książkowym z nieakceptowalną garderobą (zbrodnie modowe!), który
po długim okresie upartego milczenia zaczyna coś pleść o
zagadkowych korzeniach zła. W pewnym momencie słusznie zauważając,
że „nie można oddzielić własnych losów od polityki”.
Ojciec niechcący zaszczepił w Elfabie ateizm, matka nonkonformizm,
a madame Dokropna świadomość obywatelską. Osoba, która zapisze
się w historii Krainy Oz jako Zła Czarownica z Zachodu, starsza i
brzydsza siostra Złej Czarownicy ze Wschodu, świątobliwej
„połamanej laki” Nessarozy Thropp, na Uniwersytecie Shiz
nabędzie odporności na polityczną propagandę. Przejrzy Władcę
Marionetek... i tym zasłuży sobie na wieczne potępienie? Elfaba to
bohaterka dynamiczna - jak się wydaje zmieniająca się co siedem
lat – która nawet w najlepszym okresie ma jakieś nieprzyjemne
cechy, a w najgorszym jakieś zalety. Nigdy nie jest całkiem białym
ani całkiem czarnym charakterem. I za to przede wszystkim cenię
niniejsze dokonanie Gregory'ego Maguire'a – za pełnokrwistą
czołową przewodniczkę po, trzeba to zaznaczyć, niesamowicie
plastycznym, autentycznie zachwycającym, genialnie rozbudowanym
świecie L. Franka Bauma. Prawdziwie czarodziejska powieść!
Niepusta
rozrywka i zawsze aktualna przestroga. Uskrzydlająca opowieść
fantastyczno-realistyczna. Orwellowska przepowiednia spełniająca
się w Krainie Oz. Epickie przeżycie zgotowane przez niewątpliwego
miłośnika opus magnum Lymana Franka Bauma. Hipnotyczna
kronika z niezapomnianego (nieco zmienionego, lekko przemeblowanego i
rozszerzonego) świata nie aż takiej złej czarownicy, jak ją
malują. Fenomenalny pierwszy tom (jak na razie jedyny wydany w
Polsce, co zakrawa na skandal) szlagierowej serii literackiej
Gregory'ego Maguire'a. Mroczna, drastyczna, pikantna, depresyjna,
figlarna. Urzekająca historia pokrzywdzonej(?) wiedźmy. „Wicked.
Życie i czasy Złej Czarownicy z Zachodu” to propozycja nie tylko
dla obytych w fikcyjnym uniwersum Czarnoksiężnika ze Szmaragdowego
Grodu i nie tylko dla miłośników i miłośniczek fantasy. Gorąco
polecam niezależnie od preferencji gatunkowych.
Za
książkę bardzo dziękuję wydawnictwu