Stronki na blogu

piątek, 29 września 2023

Zapowiedzi adaptacji/ekranizacji twórczości Stephena Kinga

 
Zgodnie ze zwyczajem (tutaj i tutaj) poniżej przedstawiam zapowiedziane produkcje oparte na prozie Stephena Kinga. Mniej i bardziej odległe plany filmowców, obrazy, nad którymi rozpoczęto już pracę oraz dziełka obecnie znajdujące się w fazie postprodukcji, czekające na premierę. Niektóre pozycje pozwoliłam sobie opatrzyć grafikami związanymi z literackimi oryginałami – okładki zagranicznych wydań utworów i materiały promocyjne.
 

Pet Sematary: Bloodlines”, reż. Lindsey Anderson Beer

Plakat filmu. „Pet Sematary: Bloodlines”, Paramount Pictures

Jedni mówią, że to będzie prequel powieści „Pet Sematary” (pol. „Smętarz dla zwierzaków” aka „Cmętarz zwieżąt”) z 1983 roku, a inni, że prequel opartego na niej filmu wyreżyserowanego przez Kevina Kölscha i Dennisa Widmyera, który został uwolniony w 2019 roku. Tak czy inaczej, Lindsey Anderson Beer scenariusz opracowała we współpracy z Jeffem Buhlerem, scenarzystą readaptacji „Smętarza dla zwierzaków”. Akcja ma rozgrywać się w 1969 roku i podążać za młodym Judem Crandallem, chłopakiem z Ludlow, fikcyjnego małego miasteczka w stanie Maine. Chłopakiem, w którego wcielił się Jackson White (w filmie zobaczymy też między innymi Samanthę Mathis, Davida Duchovny'ego i Henry'ego Thomasa) i który odkrywa mroczną tajemnicę tej na pozór sennej mieściny. Pradawne zło, z którym zmierzy się wraz ze swoimi przyjaciółmi.
 

Apt Pupil”, reż. Alan Bridges

Okładka książki. „Apt Pupil”, Scribner 2018

Readaptacja(?) minipowieści zamieszczonej, pod tym samym tytułem (pol. „Pojętny uczeń”) w zbiorze „Different Seasons” (pol. „Cztery pory roku”), pierwotnie wydanym w 1982 roku. Pierwszy pełnometrażowy - kontrowersyjny - obraz na podstawie rzeczonej historii Stephena Kinga swoją światową premierę miał w roku 1998; w Polsce dystrybuowany pod tytułem „Uczeń szatana”. W tamtym przypadku reżyserii podjął się Bryan Singer, a tym razem z ciężarem tej opowieści zmierzy się... zmarły w 2013 roku Alan Bridges. Właściwie zmierzył się w 1987 roku, biorąc na warsztat scenariusz Jima i Kena Wheatów, ale po dziesięciu tygodniach zdjęć, w trakcie których zgromadzono około 40. minut materiału filmowego, produkcję wstrzymano z powodu problemów finansowych. Szeroka opinia publiczna nie wiedziała o niedokończonym filmie Bridgesa, później nazwanym zaginioną adaptacją powieści Stephena Kinga. O straszliwej relacji chłopaka z małego miasteczka i nazistowskiego zbrodniarza.
 

Salem's Lot”, reż. Gary Dauberman

Okładka książki. „Salem's Lot”, Anchor 2013

Współscenarzysta kasowej readaptacji jednej z najdłuższych powieści Stephena Kinga, najgłośniejszego horroru ostatnich lat, jeśli nie dekad, „To” z 2017 roku i scenarzysta jego kontynuacji wydanej dwa lata później - obie wyreżyserował Andy Muschietti - pochylił się nad innym kultowym utworem pana z Maine, po raz pierwszy opublikowaną w 1975 roku powieścią „Salem's Lot” (pol. „Miasteczko Salem”). Jako pierwszy na ekran przeniósł ją Tobe Hooper – horror wampiryczny z 1979 roku pod tym samym oryginalnym i polskim tytułem – a w 2004 roku wypuszczono wierniejszy oryginałowi miniserial Mikaela Salomona o legendarnym Domu Marstenów górującym nad mieściną Jerusalem, w którym zagnieździło się „zaraźliwe zło”. Gary Dauberman, reżyser i autor scenariusza, obiecuje powrót do korzeni wampiryzmu, do przerażających kreatur, niemających nic wspólnego z seksownymi romantykami, którymi niesamowicie obrodziło współczesne kino. Jednym z głównym producentów nowego „Miasteczka Salem” jest sławny James Wan, a rolę główną, pana Bena Mearsa, powierzono Lewisowi Pullmanowi.
 

The Life of Chuck”, reż. Mike Flanagan

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=cPHaL_ytSTs

Pierwsze przeniesienie na ekran minipowieści „Life of Chuck” (pol. „Życie Chucka”) zamieszczonej w zbiorze „If It Bleeds” (pol. „Jest krew...”) z 2020 roku, które ma odbyć się pod artystyczną dyrekcją i w oparciu o scenariusz Mike'a Flanagana, który dwukrotnie mierzył się już z twórczością Stephena Kinga: „Gra Geralda” (2017) i „Doktor Sen” (2019). Trzy rozdziały z kroniki życiowej zwykłego człowieka nazwiskiem Charles Krantz. Miszmasz gatunkowy, w którym być może wystąpią Mark Hamill i Tom Hiddleston.
 

The Monkey”, reż. Oz Perkins

Okładka audiobooka. „The Monkey”, Random House Audio 1989

W 1980 roku w erotycznym magazynie „Gallery” pojawiło się opowiadanie grozy (w formie broszurowej) „niejakiego” Stephana Kinga. Opowieść pod tytułem „The Monkey”, która dwa lata później otrzymała nominację do British Fantasy Award. W zbiorze „Skeleton Crew” (pol. „Szkieletowa załoga”) pierwotnie wydanym w 1985 roku, rozgościła się „Małpa” Kinga po operacji plastycznej – przerobione opowiadanie z „Gallery”. W maju 2023 roku ujawniono, że Oz Perkins, twórca między innymi „Zło we mnie” (2015) oraz „Małgosi i Jasia” (2020), napisze scenariusz, a następnie wyreżyseruje pełnometrażowy obraz o braciach bliźniakach, w ręce których wpada zabójcza zabawka: stara małpka przez długie lata zbierająca kurz na strychu ich domu. W filmie najprawdopodobniej wystąpi Theo James, a producencką pieczę nad projektem objęła założona przez Jamesa Wana firma Atomic Monster.
 

Mile 81”, reż. Alistair Legrand

Okładka książki. „Mile 81”, Scribner 2011

Najpierw był e-book, a potem „The Bazaar of Bad Dreams” (pol. „Bazar złych snów”). Wypuszczone w 2011 roku opowiadanie „Mile 81”, cztery lata później pokazało się w jednym ze zbiorów krótszych opowieści Stephena Kinga; w Polsce przedstawione jako „130. kilometr”. W lutym 2019 roku ogłoszono, że Alistair Legrand, twórca między innymi „Diabolicznego prześladowcy” (2015) i „Clinical” (2017), rozpoczął pracę nad filmową adaptacją tego utworu. Opowieści o tajemniczej sile nękającej dwóch braci przy zjeździe 81 z autostrady w Lewiston w stanie Maine. Scenariusz przygotowali Alistair Legrand i Luke Harvis, którzy współpracowali też przy wyżej wymienionych reżyserskich dokonaniach tego pierwszego.
 

The Long Walk”, reż. André Øvredal

Plakat filmu. The Long Walk”, New Line Cinema, Vertigo Entertainment

W 1979 roku Richard Bachman, znany też jako Stephen King, pochwalił się swoją dystopijną powieścią grozy „The Long Walk” (pol. „Wielki marsz”), a w 1988 roku zwrócono się do George'a A. Romero z propozycją zaadaptowania tej niewesołej historii na ekran. A potem zapadła bardzo długa cisza... Temat powrócił w 2007 roku – wtedy znowu zaczęło się mówić o filmowym wydaniu morderczego marszu, niskobudżetowej produkcji „dziwnej i egzystencjalnej”, którą miał zamiar nakręcić Frank Darabont, doświadczony adaptator twórczości Stephena Kinga („Skazani na Shawshank” 1994, „Zielona mila” 1999, „Mgła” 2007). I znowu zapadła bardzo długa cisza... przerwana w kwietniu 2018 roku, kiedy to markowa firma New Line Cinema uroczyście obwieściła, że stała się posiadaczką praw do sfilmowania „Wielkiego marszu” i zdążyła już zlecić Jamesowi Vanderbiltowi (m.in. „Gdy zapada zmrok” Jonathana Liebesmana, „Zodiak” Davida Finchera, późniejsze „Krzyk” i Krzyk IV” Matta Bettinelliego-Olpina i Tylera Gilletta) napisanie scenariusza. Wówczas ujawniono też, że Vanderbilt wyprodukuje film razem z Bradleyem Fischerem i Williamem Sherakiem, a w 2019 roku świat obiegła informacja o zaangażowaniu André Øvredala (m.in. „Łowca trolli” 2010, „Autopsja Jane Doe” 2016, „Upiorne opowieści po zmroku” 2019, „Demeter: Przebudzenie zła” 2023) w charakterze reżysera.
 

The Running Man”, reż. Edgar Wright

Okładka książki. „The Running Man”, Scribner 2016

The Running Man” (pol. „Uciekinier”): powieść science fiction po raz pierwszy opublikowana w 1982 roku pod pseudonimem Richard Bachman. Antyutopijna wizja przyszłości, dość swobodnie przełożona na język filmu przez Paula Michaela Glasera (reżyseria) i Stevena E. de Souzę – film z 1987 roku z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej. A Edgar Wright, twórca między innymi „Wysypu żywych trupów” (2004) i „Ostatniej nocy w Soho” (2021), zawsze marzył o stworzeniu remake'u tamtego obrazu. I wszystko wskazuje na to, że jego życzenie w końcu się spełni. W lutym 2021 roku wytwórnia Paramount Pictures poinformowała opinię publiczną o „wszczęciu postępowania w sprawie nowego The Running Man”. O wciągnięciu na „odświeżony uciekinierski pokład” Michaela Bacalla (scenariusz), Edgara Wrighta (reżyseria) oraz zawiązaniu producenckiej współpracy z Simonem Kinbergiem i Audrey Chon z Genre Films oraz Nirą Park z Wright's Complete Fiction.
 

The Institute”

Okładka książki. „The Running Man”, Scribner 2019

Miniserial na podstawie powieści z 2019 roku pod tym samym tytułem (pol. „Instytut”). Niepewny projekt, nad którym podobno pracują David E. Kelley i Jack Bender, których miłośnicy opowieści Stephana Kinga mogą kojarzyć z serialem „Mr. Mercedes”, na motywach mrocznych przygód między innymi prywatnego detektywa Billa Hodgesa. Szykowana fantastyczna opowieść kryminalna pokropiona horrorem o obdarzonym niezwykłymi talentami chłopcu, który nagle budzi się w tajemniczym ośrodku zamkniętym.
 

Sleeping Beauties”

Okładka książki. „Sleeping Beauties”, Hodder & Stoughton 2017

W 2017 roku w internetowej przestrzeni medialnej pojawiła się informacja o gorącym zakupie niezależnej firmy rozrywkowej Anonymous Content: praw do sfilmowania wydanej w tym samym roku powieści Stephena Kinga i jego syna Owena Kinga, „Sleeping Beauties” (pol. „Śpiące królewny”). Z kolei w kwietniu 2019 roku ujawniono, że amerykańska stacja telewizyjna AMC przygotuje scenariusz pilotażowego odcinka serialu „Sleeping Beauties”. A może jednak to będzie film? Tak czy owak, coś na mały ekran.

A ja dalej czekam na filmową wersję „Ręki mistrza” (oryg. „Duma Key”), wyśmienitego powieściowego horroru nadprzyrodzonego z 2008 roku.