poniedziałek, 29 lipca 2024

Larry Niven, Jerry Pournelle „Pyłek w Oku Boga”

 
Rok 3017, Drugie Imperium Człowieka w sektorze Trans-Worek Węgla. Po stłumieniu buntu na planecie Nowe Chicago świeżo mianowany kapitan międzygwiezdnego krążownika liniowego INSS MacArthur, przyszły markiz Dworu Crucis, Roderick Harold Blaine, dostaje tajny rozkaz przetransportowania wpływowego kupca podejrzanego o podżeganie do rewolty, Horace'a Husseina Bury'ego, na planetę Sparta będącą stolicą Imperium. Pasażerką ma być też odbita z rąk rebeliantów lady Sandra Liddell Leonowna Bright Fowler, magister nauk ścisłych, doktorantka antropologii, bratanica senatora Benjamina Brighta Fowlera. Rutynowa misja załogi MacArthura komplikuje się w pobliżu Nowej Kaledonii, sektora czerwonego nadolbrzyma znanego jako Oko Murchesona, z którym powiązana jest żółta gwiazda nazywana Pyłkiem w Oku Boga, po przyjęciu przez kapitana nowego rozkazu dotyczącego nieznanego statku kosmicznego z prymitywnym napędem. Misja rozpoznawcza kończy się przechwyceniem obcej kapsuły i jej martwego pasażera: niewysokiego dwunożnego stworzenia pokrytego brązowo-białym futrem z asymetrycznym układem ramion. Wszystko wskazuje na to, że przybysz pochodzi z nieskolonizowanego przez człowieka układu Mote w głębi Worka Węgla, a po wielu debatach na wyższych szczeblach władzy, zapada decyzja o podjęciu próby nawiązania pierwszego kontaktu z potencjalnie rozumnymi mieszkańcami tej dotąd niezbadanej przez gatunek ludzki części wszechświata. Do układu Mote zostają wysłane wypełniony żołnierzami i naukowcami krążownik MacArthur pod dowództwem Roda Blaine'a, młodego szlachcica od niedawna służącego w Imperialnej Flocie Kosmicznej oraz pancernik imperialny Lenin, dowodzony przez legendarnego admirała Ławrientija Kutuzowa.

Okładka książki. „Pyłek w Oku Boga”, Vesper 2024

Larry Niven urodził się w Los Angeles w 1938 roku. Krótko studiował na California Institute of Technology, prywatnym uniwersytecie badawczym w Pasadenie, a ukończył Washburn University, publiczną uczelnię w Topece w stanie Kansas, gdzie uzyskał tytuł licencjata z matematyki ze specjalizacją w psychologii. Zaliczył też roczne studia magisterskie (matematyka) na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. Karierę pisarską rozpoczął w latach 60. XX wieku – od opowiadania „The Coldest Place” z 1964 roku, natomiast jego powieściowy debiut, „World of Ptavvs” (część jego „Tales of Known Space”) ukazał się dwa lata później; jego najbardziej docenionym utworem, zdobywcą nagród Hugo, Locus, Ditmar i Nebula jest „Ringworld” (1970) – a w 2015 roku dołączył do Wielkich Mistrzów Damona Knighta (dożywotnie wyróżnienie przyznawane przez Science Fiction and Fantasy Writers Association żyjącym autorom science fiction i fantasy). Specjalista od hard science fiction, któremu zdarza się romansować z literaturą kryminalną i przygodową. Działał też w branży filmowej (scenarzysta) i komiksowej (współpraca z DC Comics przy uniwersum Green Lantern). Zdeklarowany konserwatysta, doradca – w ramach Citizens' Advisory Council on National Space Policy - prezydenta Ronalda Reagana w zakresie polityki antyrakietowej Strategic Defense Initiative oraz doradca (jako członek powstałej w 2007 roku grupy SIGMA złożonej z pisarzy science fiction) Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Stanów Zjednoczonych w zakresie przyszłych trendów wpływających na politykę terrorystyczną i inne kwestie.

Jerry Eugene Pournelle urodził się w Shreveport w stanie Luizjana w 1933 roku (zmarł w 2017 roku). Uczęszczał do St. Anne's Elementary School w Memphis, Coleville Consolidated Elementary School w Coleville i ówczesnej prywatnej katolickiej szkoły średniej Christian Brothers University w Memphis. Po odbyciu służby wojskowej (w czasie wojny koreańskiej) kontynuował edukację na University of Iowa i Uniwersytecie Waszyngtońskim, gdzie uzyskał tytuł licencjata z psychologii, tytuł magistra psychologii (statystyka eksperymentalna) i doktora nauk politycznych. Na przełomie lat 50. i 60. XX wieku osiągał sukcesy w Boeing Company, jednocześnie bezskutecznie próbując sprzedać któreś ze swoich fikcyjnych opowiadań „The Astounding Science Fiction”, amerykańskiemu magazynowi, którego redaktorem naczelnym w tamtym czasie był John W. Campbell, autor między innymi dwukrotnie przenoszonej na ekran noweli „The Thing from Another World” (1951), w Polsce wydanej pod tytułem „Coś” (Vesper, 2019 i 2024), który dopiero w 1971 roku dopuścił do druku jeden z tekstów - nowelę „Peace of Honor” - uparcie przysyłanych przez pana Pournelle'a rozpoznawalnego już autora literatury faktu (jego „The Strategy of Technology” z 1970 roku swego czasu została wciągnięta na listę podręczników Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych w West Point, Akademii Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, Air War College i National War College). W latach 60. XX wieku jego krótkie utwory ukazywały się w innych magazynach literackich (m.in. „Analog”) głównie pod pseudonimem Wade Curtis, ale literacka kariera (beletrystyka) tego paleokonserwatysty, jednego z założycieli Citizens' Advisory Council on National Space Policy i jednego z pierwszych blogerów, laureata między innymi Nagrody im. Johna W. Campbella, National Space Society Robert A. Heinlein Memorial Award i Heinlein Society Award, nabrała rozpędu w kolejnej dekadzie, po zawiązaniu współpracy z Larrym Nivenem.

Pyłek w Oku Boga” (oryg. „The Mote in God's Eye”) - obok nominowanego do Hugo Award „Lucifer's Hammer” (1977), który w latach 90. XX wieku doczekał się adaptacji komiksowej; edycja Innovation Comics – jest uważany za najważniejsze wspólne dokonanie Larry'ego Nivena i nieodżałowanego Jerry'ego Pournelle'a. Pierwotnie wydana w 1974 roku przez amerykańską oficynę Simon & Schuster, obszerna powieść osadzona w tak zwanym CoDominium Universe, która w 1975 roku otrzymała nominacje do prestiżowych nagród Hugo, Locus i Nebula. „Prawdopodobnie najlepsza historia kontaktu z kosmitami, jaką kiedykolwiek napisano” według Roberta A. Heinleina i „jedna z najbardziej wciągających opowieści” przeczytanych przez Theodore'a Sturgeona. Po raz pierwszy opublikowana w 1993 roku kontynuacja „Pyłku w Oku Boga”, „The Gripping Hand” Larry'ego Nivena i Jerry'ego Pournelle'a, której akcja rozgrywa się dwadzieścia osiem lat po wydarzeniach przedstawionych w części pierwszej cyklu Moties, nie miała już tak entuzjastycznego przyjęcia, podobnie jak autoryzowany „dodatek” (tom trzeci) Jennifer R. Pournelle, córki Jerry'ego Pournelle'a, wypuszczony w roku 2010 – powieść pt. „Outies”. W „Playgrounds of the Mind”, swoim zbiorze opowiadań z 1991 roku, Larry Niven zdradził, że swego czasu razem z Pournelle'em dali się namówić do podpisania umowy, w której zawarto zakaz zawiązywania współpracy z kimkolwiek przy innych projektach przed przedłożeniem wydawcy gotowego sequela „Pyłku w Oku Boga”. Pierwsza wersja poczytnej opowieści o pierwszym kontakcie Larry'ego Nivena i Jerry'ego Pournelle'a była bogatsza o jakieś sześćdziesiąt tysięcy słów – fragmenty usunięte w procesie redakcji, z których jeden został wydany w formie opowiadania zatytułowanego „Reflex” w kolekcji „There Will Be War” (1986) opracowanej przez Jerry'ego Pournelle'a i Johna F. Carra, a drugi, „Moteligh”, szczegółowo omówiony w artykule non-fiction pt. „Building 'The Mote in God's Eye” zamieszczonym w „A Step Farther Out” Jerry'ego Pournelle'a, zbiorze esejów po raz pierwszy opublikowanym w 1979 roku. Wypada dodać, że Larry Niven napisał też wiersz, czy tam pieśń o Mote - „In Memoriam: Howard Grote Littlemead” (1984). Pierwsza polskojęzyczna edycja epopei kosmicznej z niziołkami z Mote Prime (właściwie otwarcie serii), ukazało się w roku 1990 pod tytułem „Drzazga w oku boga” (wydawnictwo Klubówka), a w 2024 roku ta sławna grubaśna pozycja SF - w nowym tłumaczeniu: Tomasz Chyrzyński - pojawiła się w ofercie oficyny Vesper w serii „Wymiary”. Standardowo w twardej, przepięknie „pokolorowanej” - obustronnie - oprawie (projekt Michała Loranca, Celes Design) i zajmującym posłowiem Rafała Nawrockiego, autora „Omnifagusa” (2023).

Okładka książki. „The Mote in God's Eye”, Pocket Books 1991

Akcja „Pyłku w Oku Boga” Larry'ego Nivena i Jerry'ego Pournelle'a jest osadzona w dalekiej przyszłości, dziesiątki lat po międzygwiezdnej wojnie secesyjnej, upadku Pierwszego Imperium Człowieka. Nadrzędnym celem Drugiego Imperium Człowieka, opartego na unii Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego - nierealne:) - jest zjednoczenie całej ludzkości – jeszcze bardziej nierealne – rozproszonej po różnych planetach i gwiazdach. Jeden naród, jeden Imperator, jedna Rada Ministrów. Zażartymi przeciwnikami takiego ustroju są domniemani znajomi cynicznego handlarza, prezesa zarządu Imperialnej Kompanii Autonetyki, magnata Horace'a Husseina Bury'ego, bliżej nieprzedstawieni okrutni rebelianci, którzy straumatyzowali ukochaną krewną lidera większości parlamentarnej, senatora Benjamina Brighta Fowlera. Uraz psychiczny doktorantki antropologii (Uniwersytet Imperialny na Sparcie) szczególnie zainteresowanej badaniem prymitywnych ludzkich kultur, lady Sandry 'Sally' Liddell Leonownej Bright Fowler, która niekrótko przebywała w niewoli wrogów Imperium – życie w absolutnie nieludzkich warunkach – najwyraźniej był powierzchowny albo autorzy szybko zapomnieli o traumie jedynej kobiety na pokładzie INSS MacArthur, legendarnego krążownika międzygwiezdnego, który w 3017 roku dostaje nowego kapitana. Komandor Imperialnej Flory Kosmicznej, przyszły dziedzic rodzinnej fortuny, lord Roderick Harold Blaine na początku „Pyłku w Oku Boga” podejmuje ryzykowną decyzję, która wbrew jego przewidywaniom zostaje doceniona przez zwierzchników. W każdym razie młody żołnierz dostaje duży awans i tymczasowe dowództwo na jednym z najlepszych statków kosmicznych w Imperialnej Flocie. A niedługo potem trafia mu się kolejna szansa na wykazanie się, której w gruncie rzeczy nie potrzebuje, ponieważ niebawem ma przejąć polityczne obowiązki swego ojca, powszechnie szanowanego markiza Dworu Crucis. Ale najpierw podróż w głąb Worka Węgla, w pobliże gwiezdnego nadolbrzyma z pyłkiem w oku, gdzie przypuszczalnie wyewoluował Mote (robocza nazwa; od układu planetarnego) sapiens. Hobbici Larry'ego Nivena i Jerry'ego Pournelle'a:) Różnie umaszczone urocze trzyrękie brzydale, niefortunnym zrządzeniem losu na początku reprezentowane przez „genialną idiotkę”. Inżynierka z zagadkowymi miniaturami przypadkową ambasadorką dominującego gatunku na Mote Prime. W zasadzie niewykazująca większego zainteresowania dziwacznymi istotami stłoczonymi na MacArthurze, naukowcami i żołnierzami, pilnowanymi przez załogę Lenina, kosmicznego pancernika pod dowództwem zaprawionego w bojach admirała Ławrientija Kutuzowa - według mnie jedyną pełnokrwistą postać w bezkresnym świecie przedstawionym w „Pyłku w Oku Boga” - która ma nie wchodzić w żadne interakcje z Obcymi. Inżynierka zajmująca się swoimi sprawami w oczekiwaniu na Mediatorów, wśród których może znajdzie się też jakiś Mistrz lub Mistrzyni. Zróżnicowana rasowo/klasowo ludność Mote Prime – co najmniej trzy koegzystujące plemiona, które najłatwiej odróżnić po kolorze futra. Nic nie wskazuje na to, by byli wrogo nastawieni do przybyszów z innego systemu planetarnego, ale mogą stracić przy bliższym poznaniu. Naukowcy z Imperium Człowieka, z Sally Fowler i Ministrem Nauki w sektorze Trans-Worek Węgla Anthonym Horvatem na czele, nader twardo stoją na stanowisku, że Motowie to gatunek pokojowo usposobiony, który może się okazać bardzo przydatny dla ludzkości. Zdecydowanie obstają przy zawiązaniu międzygwiezdnego sojuszu z tymi sympatycznymi stworzeniami, przy jak najszybszym zawiązaniu współpracy gospodarczej i kolonizacyjnej. Z kolei wojskowi z Imperium Człowieka upierają się przy zachowaniu maksymalnej ostrożności do czasu zebrania wszystkich niezbędnych informacji o tych... potrafiących zjednywać sobie czytelników, pomysłowych stworzeniach często napomykających o jakimś Szalonym Eddiem. Fryunch (mlask) wybranych osób podróżujących niezawodnym(?) MacArthurem. Nadmierna ufność i nadmierna nieufność. Naiwność i paranoja. Klaustrofobiczna przeprawa kosmiczna, fascynująca eksploracja planety przypominającej i Ziemię (niemal martwą), i Mars, ożywione debaty polityczne, ciekawsze rozmowy międzygatunkowe i jak dla mnie niedostatecznie plastyczne opisy światów przejętych przez człowieka. Nie wspominając już o papierowych Obcych z perspektywy Motów – wzbogacenie narracji sporadycznymi wycieczkami do sekretnego świata Motów; można powiedzieć bezpośredni wgląd w dziwnie znajome umysły postaci moim zdaniem ratujących honor (pomijając admirała Kutuzowa; czyżby zawoalowany, przewrotny ukłon dla diabolicznego Kurtza z „Jądra ciemności” Josepha Conrada?) fikcyjnego towarzystwa „żyjącego” na kartach „Pyłku w Oku Boga” Larry'ego Nivena i Jerry'ego Pournelle'a. Trochę nierówna to powieść, ale w moim przypadku bilans wrażeń niewątpliwie był dodatni. Niezła przygoda w innym tysiącleciu.

Spotkanie dwóch mniej czy bardziej odmiennych kultur w dalekiej przyszłości. Dynamicznie rozwijająca się opowieść o wzajemnym poznawaniu się osobników tego samego gatunku. Niepewnym sojuszu agresywnych ludzi i teoretycznie łagodnych nie-ludzi. Pierwsza wspólna powieść Larry'ego Nivena i Jerry'ego Pournelle'a, która w historii fantastyki naukowej zapisała się jako jeden z najciekawszych utwór opartych na popularnym motywie first contact. Głośne otwarcie cyklu Moties w całości nigdy niewydanego w Polsce. Miłośników gatunku zachęcać do lektury „Pyłku w Oku Boga” pewnie nie trzeba; tego w moim poczuciu niedoskonałego eposu kosmicznego ze sporymi walorami rozrywkowymi.

Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz