sobota, 23 lutego 2013

Najlepsze horrory 2011/2012

Głosowanie na najlepsze horrory z 2011 i 2012 roku dobiegło końca. Poniżej prezentuję wyniki.
1. „Dom w głębi lasu” (2011); reż. Drew Goddard, recenzja
21 głosów

Debiut reżyserski Drew Goddarda, do którego napisał scenariusz wraz z Jossem Whedonem (m.in. scenarzystą „Obcego: Przebudzenie”). Ze względu na niekonwencjonalną konstrukcję fabularną (podział na dwie części, gdzie pierwsza połowa w głównej mierze opiera się na znanym klasyku „Martwym złu”, a druga maksymalnie efekciarska ma charakter typowo prześmiewczy) polscy widzowie, nie bacząc na popularność, jaką film cieszy się w Stanach Zjednoczonych podzielili się na zdecydowanych sympatyków lub przeciwników tego obrazu. Niektóre elementy pastiszu są zrozumiałe jedynie dla wielbicieli horrorów, więc (przynajmniej w Polsce) masowe wyświetlanie „Domu w głębi lasu” w kinach było dla niego przysłowiowym „gwoździem do trumny”.
1. „Sinister” (2012); reż. Scott Derrickson, recenzja
21 głosów

Horror nastrojowy twórcy m.in. „Egzorcyzmów Emily Rose”, który mimo straszenia głównie za pomocą jump scenek zaskarbił sobie sympatię nie tylko wielbicieli kina grozy, ale również przypadkowych widzów, niemających zbyt wielkiego doświadczenia z gatunkiem. Odpowiednia komplikacja fabularna podana naprzemiennie z ogranymi motywami ghost story (jak np. przeprowadzka do nowego domu), upiorna charakteryzacja upiora, przerażające dzieci i nowatorskie wykorzystanie tzw. „kręcenia z ręki”, choć na pierwszy rzut oka sprawiały wrażenie nadmiernego miszmaszu mimo wszystko zdały egzamin – co udowodniły wpływy ze sprzedaży biletów.

2. “Krzyk 4” (2011); reż. Wes Craven, recenzja
14 głosów

Jeden z najpopularniejszych reżyserów horrorów, Wes Craven, w XXI wieku zauważalnie przechodzi swój osobisty kryzys. Po efekciarskiej, pozbawionej klimatu „Przeklętej” i schematycznym „Zbaw mnie ode złego” wpadł na pomysł, aby wskrzesić swoją kultową pastiszową serię pt. „Krzyk”. Informacja o planowanej czwartej części nie zadowoliła wielbicieli horroru, którzy przez jedenaście lat przyzwyczaili się do traktowania „Krzyków” w kategoriach trylogii (co już samo w sobie brzmi lepiej, aniżeli seria). Jednakże we współpracy ze scenarzystą dwóch pierwszych odsłon, Kevinem Williamsonem, Cravenowi udało się dopasować prześmiewcze akcenty do obecnych czasów (humorystyczne podeście do wszelkiego rodzaju portali społecznościowych), dodać kilka nowych elementów (film w filmie) i co najważniejsze zgromadzić „starą” ekipę w postaci Neve Campbell, Courtney Cox i Davida Arquette’a. W ten sposób wedle powszechnych opinii powstał film, który może nie dorównuje dwóm pierwszym częściom, ale przynajmniej deklasuje słabszą trójkę.

3. „Excision” (2012); reż. Richard Bates Jr., recenzja
12 głosów

Debiutancki obraz Richarda Batesa Jr., który jak dotychczas nie doczekał się należytej dystrybucji w Polsce. A szkoda, bo w kategoriach innowacyjności wypada nadzwyczaj przekonująco. Groteskowe spojrzenie na chorobę psychiczną z licznymi scenami gore, a to wszystko podane w kategoriach „odwróconego schematu”, znanego wielbicielom grozy z innych produkcji, przedstawionych w realiach teen-horrorowych.

4. „Kobieta w czerni” (2012); reż. James Watkins, recenzja
5 głosów

Remake telewizyjnej ghost story z 1989 roku, twórcy głośnego survival horroru pt. „Eden Lake” z Danielem Radcliffe’m w roli głównej. Jak to zwykle bywa z nowymi wersjami klasycznych produkcji „Kobieta w czerni” podzieliła widzów, którzy spierają się nad wyższością jednego nad drugim. Jaka nie byłaby obiektywna prawda, faktem jest, że remake, w czym nie ma niczego dziwnego, trafił do większej grupy odbiorców, ponieważ niszowość starej wersji nie zachęciła przypadkowych widzów do bliższej znajomości z nią. W każdym razie, jakby na to nie patrzeć, choć film Watkinsa nie ustrzegł się typowego dla obecnych czasów efekciarstwa zadbał również o gotycki klimat, tak dobrze znany fanatykom oryginału filmowego, co z pewnością znacznie przyczyniło się do jego niesłabnącej popularności.

4. „Grave Encounters” (2011); reż. The Vicious Brothers
5 głosów

Niskobudżetowy horror found footage, który zauważalnie powstał na fali popularności takich obrazów, jak “[Rec]”, czy „Paranormal Activity”, spychając fabułę na drugi plan przez jej powielanie znanych schematów na rzecz gęstej atmosfery nadnaturalnego zagrożenia. To jeden z przykładów na to, jak nakręcić tani horror, który w szybkim czasie stanie się dochodowym przebojem, szturmującym kina na całym świecie.

Pozostałe
3 głosy: „Szepty”, „Czarnobyl. Reaktor strachu”, „Prometeusz”
2 głosy: „The Tunnel”, „Droga bez powrotu 5, „Coś”
1 głos: „The Woman”, „Dzieci kukurydzy: Geneza”, „Juan de los Muertos”, “Intruzi”, “Megan Is Missing”, “The Whisperer in Darkness”, “Oszukać przeznaczenie 5”, “Silent But Deadly”, “Silent Hill: Apokalipsa”, “Miłosne piekło”, “Internat”, “Paranormal Activity 3”, “Underworld: Przebudzenie”

45 komentarzy:

  1. Podoba mi się takie zestawienie, aczkolwiek parę pozycji bym zmieniła, niemniej jednak kilka filmów zamierzam obejrzeć, bo akurat nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli już wiadomo, czego boją się blogerzy ;).
    Ja chyba po tym zdjęciu z "Grave Encounters" oddaję swój głos na to... okropne ;D... no dobra nie ma zmiany głosów, niech stracę :P.

    Pozdrawiam!
    Melon

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam olbrzymie zaległości w horrorach, chyba czas to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja oglądam 3 razy dziennie i naprawdę polecam

      Usuń
  4. Czuję się spełniona, moje głosy to 2 pierwsze pozycje, jestem zadowolona z efektów głosowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest dowód na to że ludzie są różni. Nie oglądałam wszystkich przedstawionych tu filmów ale z pośród tych co oglądałam twoje 2 pierwsze pozycje są dla mnie 2 ostatnimi.
      Zwłaszcza mowa o Sinister, króry uważam że jest kompletnie nudny i nie ma w sobie nic z horroru, podczas jego oglądania najpierw się zanudziałam, potem zasnęłam, a na końcu zaczęłam się śmiać sama z siebie że go nie wyłączyłam w połowie bo tylko czas zmarnowałam...

      Usuń
    2. pośmiejmu się razem

      Usuń
  5. "Dom w głębi lasu" jest świetny, choć widziałam go na nocnym maratonie i niestety końcówkę przespałam ; D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli chodzi chodzi o filmy "z obrazkiem" to nie oglądałem tylko Grave Encounters, z całą resztą się zgadzam. Niestety (nie licząc pierwszego miejsca) nie mogę powiedzieć, żeby świadczyło to dobrze o tym gatunku. Co prawda Krzyk nie zawiódł jako kontynuacja a Sinister był zjadliwy, ale to nie jest poziom sprzed paru lat. Wielka szkoda, tym bardziej, że poza Evil Dead nie widzę niczego co mogło by tą sytuację zmienić (Salem's Lot zapowiada się ciekawie, ale nic więcej)

    ---

    Z innej beczki. Jeśli ktoś nie wie to w Biedronce można dostać teraz Christine w wydaniu kieszonkowym za 12 zł. Jest to jedna z najlepszych książek Kinga wg Buffy, więc jeśli ufacie jej poglądom a nie czytaliście jeszcze to warto spróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio "Christine" jest w Biedronce? No, no ciekawe tylko, czy w mojej będzie. W każdym razie wyślę brata, żeby się za nią porozglądał:) Dzięki za cynk!

      Usuń
  7. Ne zdążyłam zagłosować (choć czasu było dużo :)), ale wybrałabym zwycięzce i "Sinister". "Dom w głębi lasu" był dla mnie dużym, pozytywnym zaskoczeniem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tam wcześniej się pomyliłem. Nie chodziło o Salem's Lot a The Lords of Salem w reżyserii Roba Zombiego. I tak, Christine w wydaniu kieszonkowym jest za 12 zł, nawet można na stronie sieci sklepów sprawdzić ;) Co do dostępności... W jednej z rzeszowskich Biedronek nie znalazłem, ale w mojej małej miejscowości nie było z tym problemów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mi brat kupił:) Jeszcze raz dzięki za cynk, bo chociaż raz załapałam się na jakąś biedronkową okazję;)

      Usuń
    2. Ja też obserwuję czasami oferty w Biedronce, ale niestety książki Kinga rozchodzą się jak świeże bułeczki i jak dotąd miałem pecha. Ale tym razem ostatni egzemplarz "Christine" czekał tylko na mnie:)

      Co do zestawienia, w czołówce znalazły się filmy, które nawet mi się podobały, a zwłaszcza Sinister- miłe zaskoczenie na końcówkę roku. Pozdrawiam!

      Usuń
  9. co prawda nie głosowałem ale jestem w szoku że tak cienki film jak " cabin in the woods" wygral to zestawienie :) moim skromnym zdaniem sinister o wiele lepszy jeśli chodzi o tegoroczne kino grozy. krzyk 4? krzyk sam w sobie to pastisz filmów grozy, nie umieściłbym go sztywno w kategorii horror/thriller. raczej własnie pastisz/horror komediowy. na dobrą sprawe krzyk nie różni się niewiele od scary movie, tylko ze ten drugi to parodia pastiszu :)na porównywalnym poziomie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Dom w głębi lasu" nie wygrał sam:)

      Usuń
    2. dla mnie ten film to porażka... masakra, aż zobacze na Twoją recenzję.

      Usuń
  10. Nie ma za co ;) W takim razie następnym razem też postaram się dać cynk ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. dom w głębi lasu na 1? ;p lubię horrory ale kurna spać po nich nie mogę miesiącami ;d a droga bez powrotu stoczyła się na psy, z części na część była co raz gorsza... a po paranormal srałam w gacie w nocy ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. "Dom w głębi lasu" zupełnie do mnie nie trafił. W kategorii horrorowych pastiszy "Martwica Mózgu" dalej jest bezkonkurencyjna.

    Dziwi mnie trochę wysokie miejsce "Excision", bo chociaż to świetny film to jednak nie uznałabym go za czysty gatunkowo horror.

    Cieszy mnie za to miejsce "Krzyku 4" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedy następne głosowanie ?

    OdpowiedzUsuń
  14. no krzyk 4 wymiata

    OdpowiedzUsuń
  15. zna ktos tytul polskiego horroru o kolesiu co gral dziennikarza i wrabial ksiedza w afere podofilska??

    OdpowiedzUsuń
  16. No nwm czy to takie najlepsze.;;

    OdpowiedzUsuń
  17. a ja powiem szczerze .. byłem w kinie na "sinister" i ani to straszne ani nawet ciekawe ; P bynajmniej takie jest moje zdanie ; D

    OdpowiedzUsuń
  18. Od godziny przeglądam internet i szukam jakiegoś DOBREGO filmu, ale z roku na rok one są coraz gorsze.. nie można już teraz znaleźć nic wartego obejrzenia.. poszłam ostatnio do kina na "ostatni egzorcyzm 2" i zawiodłam się. spodziewałam się czegoś lepszego. ostatecznie stwierdzam, że w dzisiejszych czasach reżyserzy nie tworzą już prawdziwych filmów, tylko jakieś naciągane od innych parodie, co dla mnie jest jakąś paranoją. czekam tylko na film "martwe zło" bo bardzo spodobał mi się zwiastun i powiem szczerze, że jeśli on będzie też taki naciągany jak połowa filmów z 2012/2013 roku to chyba skończę oglądać cokolwiek... :D podobnie było na halloween. wybrałam się z chłopakiem na noc horrorów do kina i co? miała być premiera "Silent hill" na który tak wszyscy wyczekiwali a tu co ? według mnie, jedna wielka lipa. tyle mam do powiedzenia na temat dzisiejszych twórców zajebistych horrorów.. je**ana komercja i tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uogólniałabym, aż tak bardzo, bo jednak jeszcze zdarzają się jakieś pojedyncze współczesne horrory godne uwagi, aczkolwiek jest ich tak zatrważająco mało, że po przebrnięciu przez niezliczoną ilość komercyjnych gniotów, jak człowiek w końcu trafia na godny uwagi film grozy z ostatnich dwóch, trzech lat to czuje się, jakby wygrał na loterii:)
      Myślę, że głównym błędem twórców jest przesyt efektami komputerowymi, które w tym gatunku w nadmiarze tylko szkodzą klimatowi oraz żerowanie na ogranych chwytach, które oddzierają horror z jakiegokolwiek elementu zaskoczenia. Teraz kręci się horrory dla masowej grupy odbiorców, którzy tłumnie walą do kin, na każdy film, jaki wyświetlają, a nie dla wielbicieli gatunku, dlatego tej drugiej grupie odbiorców polecam klasyki, które w poważaniu miały nastolatków, spragnionych efektów komputerowych, dbając przede wszystkim o klimat grozy, który w obecnych czasach powoli, acz konsekwentnie odchodzi już do lamusa:/

      Usuń
  19. Zapraszam do odwiedzenia i polubienia strony o Horrorach. Codziennie nowe informacje, trailery itp...
    http://www.facebook.com/pages/Horror-movies-TV-Series/367378770045449

    OdpowiedzUsuń
  20. No chyba was coś boli że na 1 miejscu dom z głębi lasu on nawet nie wystraszył a raczej o był sf ale nie powiem bo fajny podobał mi się ale wzyciu nie dałbym go na nr 1 WTF kto to głosuje ludze

    OdpowiedzUsuń
  21. Ludzie...
    Według mnie w latach 2011/2012 wyszła naprawde śladowa ilość horrorów godnych uwagi. Aczkolwiek miejsce 1 i 2 mnie zaszokowało KTO NA TO GŁOSUJE !?!?! Dom w głębi lasu nie powiem fajny fillm SF ale napewno nie horror !!! A co do sinister... to uważam że jest to jeden z najgorszych horrorów jakie kiedy kolwiek weszły do kina! W trakcie jego oglądania zanudziłam się, zasnęłam, a na końcu byłam z siebie dumna że zdołałam to oglądnąć do końca...

    OdpowiedzUsuń
  22. krzyk 4- film świetny, można się przestaszyć
    Prometeusz-film śreni, bez komentarza
    sinister- zajebist..., oglądałem już 2 razy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Horrory:
    1.Teksańska masakra piłą mechaniczną.
    2.Świt żywych trupów.
    3.Droga bez powrotu.
    4.Egzorcyzmy Emily Rose.
    5.Piątek trzynastego.
    6.Nocny pociąg z mięsem.
    7.Koszmar minionego lata.
    8.Krzyk 4.
    9.Rec.
    10.Bal maturalny.
    11.Walentynki.
    12.Dom woskowych ciał.
    13.Hostel.
    14.Jeździec bez głowy.
    15.Gothika.
    16.Coś.
    17.Odgłosy.
    18.Koszmar z ulicy Wiązów.
    19.Dentysta.
    20.The ring 2.
    21.Oszukac przeznaczenie.
    22.Nieodebrane połączenie.
    23.Wiem kto mnie zabił.
    24.Katakumby.
    25.13 duchów.
    26.Amityville.
    27.Widmo.
    28.Klątwa.
    29.Canibal Holocaust.
    30.Zejście.
    31.Piła.
    32.Wzgórza mają oczy.
    33.Tunel śmierci.
    34.Opętanie.
    35.Noc żywych trupów.
    36.Uderzaj i wiej.
    37.Smakosz.
    38.Candyman.
    39.Rzeźnia.
    40.Wycieczka bez powrotu.
    41.Linia śmierci.
    42.Masakra w wozie kempingowym.
    43.Martwica mózgu.
    44.Cięcie.
    45.Szepty w mroku.
    46.Rzeźnik na obozie.
    47.Populacja:436.
    48.Głosy2.
    49.Dom na przeklętym wzgórzu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wow Smakosza :) obejrzyjcie

    OdpowiedzUsuń
  25. :) horrory to moje życie

    OdpowiedzUsuń
  26. kocham je zajebiste są :*

    OdpowiedzUsuń
  27. " Dom w głębi lasu " byl maprawde slabym horrorem. "Sinister" zasluzenie wygral, zaraz po "Obecnosci" ktora weszla teraz do kin, jeden z lepszy filmow o duchach ktory obejrzalem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt
      Ja wczoraj obejrzałam Obecność.... zaje....ty. jeden z lepszych jakie ostatnio oglądałam, a oglądałam niemało!! POLECAM

      Usuń
    2. Muszę w końcu obejrzeć "Obecność". Jeżeli dobry jest ten film to jest to dla mnie pozycja obowiązkowa, nie cierpiąca zwłoki. Niech tylko przyjdzie sobota wieczór, a zrobię sobie straszny seans.

      Usuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba pomylił Ci się "Dom w głębi lasu" z "Ostatnim domem po lewej";)

      Usuń
  29. Masz rację, moja wina. Za dużo podobnych tytułów. SORKA!

    OdpowiedzUsuń