wtorek, 31 października 2023

Halloween w TV

 
Maraton w kinie czy zaciszu domowym, a może wieczór z książką? Którą opcję wybrać na Halloween? Dla osób rozważających tę środkową opcję przygotowałam przegląd filmów grozy z telewizyjnych ramówek. Wybrane pozycje z oferty różnych kanałów. Horrory i thrillery z dzisiejszego programu TV.

Niewiniątka” (2021), reż. Eskil Vogt

Cinemax, godz. 18:05
Recenzja tutaj

Kadr z filmu. „De uskyldige” 2021. Mer Film, Zentropa International Sweden, Snowglobe Films

Skandynawskie „Stranger Things”. Zdobywca między innymi Europejskiej Nagrody Filmowej rozprawiający o złej magii dzieciństwa. Bezkompromisowy dreszczowiec paranormalny kojarzony też z kultowym „Czy zabiłbyś dziecko?” Narciso Ibáñeza Serradora, na podstawie powieści Juana José Plansa. Surowy obraz o brzydko zabawiających się dzieciakach z blokowiska. Koniec niewinności w upalne lato. Diabelskie igraszki skrzatów, sadystyczne eksperymenty w klimacie realizmu magicznego. Przebudzenie mocy w krainie wiecznej nieszczęśliwości.
 

Dziewczyny śmierci” (2015), reż. Todd Strauss-Schulson

AMC, godz. 18:20
Recenzja tutaj

Kadr z filmu. „The Final Girls” 2015. Groundswell Productions, Studio Solutions, Ulterior Productions

Błyskotliwy pastisz camp slasherów z lat 80. XX wieku, z wyróżnieniem „Piątku trzynastego” Seana S. Cunninghama. Nietypowa podróż do przeszłości – współczesne dziewczyny w starym filmie, w niskobudżetowej siekaninie obozowej. Zderzenie dwóch światów na obłędnej karuzeli miłości. Zwariowana przygoda z klasycznymi i postmodernistycznymi final girls, w nierzeczywistości, która rządzi się twardymi prawami – szkoła przetrwania w konwencji slash. Duch minionych rąbanek przewrotnie przywołany w produkcji współczesnej. Fascynujący list miłosny do fikcyjnych rzezi z przeszłości.
 

Wstrząsy” (1990), reż. Ron Underwood

Stopklatka, godz. 20:00

Kadr z filmu. „Tremors” 1990. Universal Pictures, No Frills Films, Stampede Entertainment

Pustynny horror komediowy częściowo wymyślony podczas pracy scenarzystów – Brenta Maddocka i S.S. Wilsona – dla Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. Potem wzbogacony pomysłami reżysera, natchnionymi jego działalnością dla „National Geographic”. Szalony monster movie o rekinach lądowych, gargantuicznych stworach terroryzujących małe amerykańskie miasteczko. „Pierwszy rozdział niekończącej się historii”, otwarcie sklepu franczyzowego, początek filmowej i serialowej opowieści o żarłocznych wężopodobnych bestiach wypełzających spod ziemi. Wstrząsach niesejsmicznych w królestwie horroru.
 

Nie oddychaj” (2016), reż. Fede Álvarez

Cinemax, godz. 20:00

Kadr z filmu. „Don't Breathe” 2016.Screen Gems, Stage 6 Films, Ghost House Pictures

Thriller z nurtu home invasion twórcy dobrze przyjętego remake'u bezcennego „Martwego zła” Sama Raimiego, notabene współproducenta tej trzymającej w napięciu opowieści podważającej gatunkowe stereotypy. Włamanie do nieładnego domu niewidomego mężczyzny w niestrasznej dzielnicy z perspektywy młodych agresorów. Film, który miał udowodnić, że twórca „Martwego zła” potrafi stworzyć oryginalną historię niedławiącą widzów krwią. Nagroda Saturn w kategorii „najlepszy horror 2017”.
 

Zemsta po latach” (1980), reż. Peter Medak

Ale kino+, godz. 20:10

Kadr z filmu. „The Changeling” 1980. Chessman Park Productions

Klasyczna opowieść o potencjalnie nawiedzonym domu. Wpływowy przedstawiciel kina kanadyjskiego – zdobywca ośmiu Nagród Genie - jedna z najbardziej docenionych, inspirujących kolejne pokolenia filmowców, opowieści o domniemanych duchach. Natchniona zagadkowymi przeżyciami z lat 60. XX wieku dramatopisarza Russela Huntera w rezydencji prawnika Henry'ego Treata Rogersa w Cheesman Park w Denver w stanie Kolorado. Rezydencji zburzonej w przedostatniej dekadzie dwudziestego stulecia – na jej miejscu postawiono wysoki apartamentowiec. Nastrojowe widowisko wyróżnione między innymi przez amerykańską telewizję Bravo („100 najstraszniejszych momentów filmowych”) i Martina Scorsese („11 najstraszniejszych horrorów wszech czasów”).
 

Złoczyńcy” (2019), reż. Dan Berk, Robert Olsen

AMC, godz. 20:10
Recenzja tutaj

Kadr z filmu. „Villains” 2019. BRON Studios, Star Thrower Entertainment, Creative Wealth Media Finance

Oldschoolowy thriller komediowy (właściwie większy miszmasz gatunkowy) z panią, za którą coś chodziło (fenomenalny obraz Davida Roberta Mitchella z 2014 roku) i Pennywise'em bez kostiumu (dwuczęściowa readaptacja powieści „To” Stephena Kinga w reżyserii Andy'ego Muschiettiego). Inwazja na dom w oparach absurdu. Makabreska na odludziu zainspirowana między „Urodzonymi mordercami”, głośnym dokonaniem Olivera Stone'a z 1994 roku. „Zabawa w pochowanego z Bonnie i Clyde'em”.
 

Autostopowicz” (2007), reż. Dave Meyers

Kino TV, godz. 21:00

Kadr z filmu. „The Hitcher” 2007.Focus Features, Intrepid Pictures, Platinum Dunes

Remake kultowego thrillera drogi z 1986 roku wyreżyserowanego przez Roberta Harmona, który cztery lata wcześniej doczekał się sequela nakręconego pod artystycznym dowództwem Louisa Morneau. Czarny charakter pierwotnie odegrany przez Rutgera Hauera „w odświeżeniu” opowieści o zabójcy na szosie powierzono Seanowi Beanowi, a głównego bohatera wymieniono na główną bohaterkę, zgodnie z życzeniem Michaela Baya, jednego z głównych producentów nowego „Autostopowicza”, który w pierwowzorze zakochał się już w dzieciństwie.
 

Zabawa w pochowanego” (2019), reż. Matt Bettinelli-Olpin, Tyler Gillett

Polsat Film, godz. 21:00
Recenzja tutaj

Kadr z filmu. „Ready or Not” 2019. Searchlight Pictures, Mythology Entertainment, Vinson Films

Twórcy „Krzyku” (2022) i „Krzyku VI” (2023), kontynuatorzy hitowej tetralogii nieodżałowanego Wesa Cravena - swoją drogą chodzą słuchy, że siódemkę wyreżyseruje Christopher Landon, który w swoim filmowym dorobku ma między innymi takie urocze dziełka jak „Śmierć nadejdzie dziś” i „Śmierć nadejdzie dziś 2” oraz „Piękna i rzeźnik” - przed wskoczeniem na pokład Ghostface'ów, poza wszystkim innym, zajęli się organizacją pewnej nocy poślubnej. Wymieszali thriller z czarną komedią i odrobiną horroru na imprezie u bogaczy. Pobawili się w pochowanego.
 

Teksańska masakra piłą mechaniczną” (1974), reż. Tobe Hooper

Cinemax, godz. 21:30

Kadr z filmu. „The Texas Chain Saw Massacre” 1974. Vortex

Legenda kina slash. Jeden z najbardziej kontrowersyjnych horrorów wszech czasów. Niewysychające źródło inspiracji dla twórców dzieł wszelakich. Renomowana firma... kanibalistyczna. Początek wyśmienicie prosperującej działalności paskudnej, założyciel wielkiej rodziny brudasów. Reżyser i scenarzysta tego przyjemniaczka, nieodżałowany Tobe Hooper, na pomysł o makabrycznej rodzince z Teksasu wpadł na początku lat 70. XX wieku, kiedy pracował jako asystent reżysera i operator filmów dokumentalnych na University of Texas w Austin. Między innymi pod wpływem drastycznej lektury, którą napisało samo życie: autentycznej historii Eda Geina, zwanego Rzeźnikiem z Plainfield. A największą muzą projektanta tego cuchnącego świata przedstawionego były drastyczne zmiany w krajobrazie kulturowym i politycznym: coraz bardziej bezczelne kłamstwa polityków z całego świata. Afera Watergate, wojna w Wietnamie, kryzys naftowy. Degrengolada społeczna, brutalizacja świata realnego, kult cierpienia i śmierci. Nihilizm zawzięcie wypierający sentymentalizm.
 

Halloween” (1978), reż. John Carpenter

AMC, godz. 22:00

Kadr z filmu. „Halloween”1978. Compass International Pictures, Falcon International Pictures, Falcon International Productions

Pozycja obowiązkowa w halloweenowy wieczór? Bo czy istnieje horror bardziej kojarzący się z tym świętem niż pierwszy rozdział zbrodniczego żywota Michaela Myersa? Członek Wielkiej Slasherowej Czwórki, ewentualnie Piątki (zazwyczaj stawiany obok „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną” Tobe'ego Hoopera, „Piątku trzynastego” Seana S. Cunninghama i „Koszmaru z ulicy Wiązów” Wesa Cravena; niektórzy znawcy tematu w tej stawce uwzględniają jeszcze „Krzyk” Wesa Cravena). Przychylenie się Johna Carpentera do prośby producentów filmowych Irwina Yablansa i Moustaphy Akkady o wymyślenie i wyreżyserowanie filmu o psychopatycznym mordercy prześladującym młode nianie. Scenariusz Carpenter opracował razem ze swoją ówczesną dziewczyną Debrą Hill, inspirację czerpiąc między innymi z tradycji celtyckich i mitów o nawiedzonych domach.
 

Maksymalne przyśpieszenie” (1986), reż. Stephen King

Ale kino+, godz. 22:10
Recenzja tutaj

Kadr z filmu. „Maximum Overdrive” 1986. De Laurentiis Entertainment Group (DEG)

Pomyłka Stephena Kinga. Jedno z najmniej lubianych dzieł mistrza literatury grozy, jedyna reżyserska przygoda - na podstawie jego własnego scenariusza - w długiej artystycznej, czy jak on to nazywa, rzemieślniczej karierze pana z Maine. Horror/thriller science fiction z poczuciem humoru oparty na opowiadaniu „Ciężarówki” ze zbioru „Nocna zmiana”. Dwie nominacje do prestiżowej:) Złotej Maliny, w tym za reżyserię tego B-klasowego przyjemniaczka. Campowej produkcji o morderczych pojazdach.
 

W lesie dziś nie zaśnie nikt” (2020), reż. Bartosz M. Kowalski

Kino Polska, godz. 23:45

Kadr z filmu. „W lesie dziś nie zaśnie nikt” 2020. Akson Studio, Plan Zet, Polski Instytut Sztuki Filmowej

Camp slasher po polsku, kłaniający się choćby takim amerykańskim przyjaciołom jak „Teksańska masakra piłą mechaniczną” Tobe'ego Hoopera, „Droga bez powrotu” Roba Schmidta i oczywiście „Droga bez powrotu 2” Joe Lyncha, bo chyba żadnemu miłośnikowi gatunku nie umknie powtórzenie pamiętnego przepołowienia. Uroczo kiczowata rzeźnia na obozie przetrwania, w prawdziwej szkole życia, a raczej śmierci, dla młodych ludzi uzależnionych od technologii. Film tak głupi, że aż fajny, który w 2021 roku miał swój ciąg dalszy.
 

Halloween 2” (1981), reż. Rick Rosenthal

AMC, godz. 23:50

Kadr z filmu. „Halloween II” 1981. Dino De Laurentiis Company, Universal Pictures

Skoro powiedziało się A... Drugi scenariusz Johna Carpentera i Debry Hill o zamaskowanym seryjnym mordercy z fikcyjnego miasteczka Haddonfield w stanie Illinois. Bezpośrednia kontynuacja halloweenowej masakry ujawnionej rok wcześniej, kontynuacja którą podobno w niemałej części wyreżyserował niewymieniony w czołówce (nie w tej roli) John Carpenter, który z powodu innych zobowiązań przekazał pałeczkę Rickowi Rosenthalowi. W każdym razie ojciec Michaela Myersa nie wyrażał się najlepiej o tym przedsięwzięciu – przyznał, że pracując nad scenariuszem w kółko zadawał sobie pytanie „Co ja do cholery robię?”. Powtarzam się, gdy tyle świeżych koncepcji czeka na zrealizowanie. Krytycy byli jeszcze bardziej bezlitośni w ocenach „Halloween 2”, tego samego nie można jednak powiedzieć o zwykłych zjadaczach tego grozowego chleba. Patrząc wstecz niejeden fan gatunku przyzna, że to jedno z lepszych dokonań w bezkresnym uniwersum Michaela Myersa.
 

Obcy z głębin” (1989), reż. Sean S. Cunningham

Ale kino+, godz. 00:00
Recenzja tutaj

Kadr z filmu. „DeepStar Six” 1989. Carolco Entertainment, Carolco Pictures

W 1987 roku twórcy najbardziej rozpoznawalnego camp slashera w historii kina, czyli rzecz jasna „Piątku trzynastego”, zamarzyło się wyprzedzenie wszystkich w już troczącym się wyścigu na podwodny film grozy/akcji (boom 1989-1990). Zaopiekował się więc scenariuszem Lewisa Abernathy'ego i Geofa Millera, porzuconym przez Roberta Harmona, twórcę między innymi „Autostopowicza” z 1986 roku i horroru nadprzyrodzonego pt. „They” (pol. „Oni”). Historią o prastarym stworzeniu mieszkającym w oceanicznej głębi. Sean S. Cunningham dopiął swego – „Obcy z głębin” otworzył dwuletni wysyp produkcji głębinowych, z których w tym kontekście (uderzające podobieństwo) wyróżnić wypada „Lewiatana” George'a P. Cosmatosa.
 

Straceni chłopcy” (1987), reż. Joel Schumacher

Warner TV, godz. 00:20
Recenzja tutaj

Kadr z filmu. „The Lost Boys” 1987. Warner Bros.

Wampiryczna edycja Piotrusia Pana. Wiecznie młodzi późniejszego twórcy „Linii życia” (1990), „zrimejkowanej” przez Nielsa Ardena Opleva w 2017 roku, filmowej adaptacji debiutanckiej powieści Johna Grishama pt. „Czas zabijania” i mocnego, obskurnego thrillera „Osiem milimetrów” o tak zwanych filmach ostatniego tchnienia, że pozwolę sobie wymienić tylko te pozycje z przepastnego dorobku Joela Schumachera. „Straceni chłopcy” to jeden z moich ulubieńców z filmowej ziemi krwiopijców. Czarodziejski horror komediowy osadzony w pocztówkowym nadmorskim miasteczku, który jak dotąd doczekał się dwóch sequeli, nie wspominając już o komiksach. Bad boys z Santa Clara.
 
 

niedziela, 29 października 2023

„Obserwowany” (2023)

 
Rok 2017. Adam Ellis, rysownik pracujący w amerykańskiej firmie ukierunkowanej na media cyfrowe, przeprowadza kontratak w swoich mediach społecznościowych, reaguje na zawistne komentarze internetowego trolla, czym zwraca uwagę tajemniczego użytkownika posługującego się nickiem Dear David. Wkrótce potem Adam zaczyna doświadczać paraliżu sennego, podczas którego objawia mu się przerażająca postać. Młody mężczyzna nabiera przekonania, że prześladuje go internetowy duch małego Davida, któremu pod żadnym pozorem nie może zadać więcej niż dwóch pytań. Spanikowany rysownik donosi o swoich niezwykłych przeżyciach w mediach społecznościowych, w nadziei na otrzymanie cennych rad od znawców tematów paranormalnych. Podczas gdy jego popularność w przestrzeni wirtualnej rośnie w zatrważającym tempie, życie w realu równie szybko się rozpada.

Plakat filmu. „Dear David” 2023, BuzzFeed Motion Pictures, Buzzfeed Studios, CR8IV DNA

Horror nadprzyrodzony oparty na podobno autentycznej viralowej historii Adama Ellisa, ówczesnego członka zespołu BuzzFeed, który w 2017 roku na ich stronie i w swoich mediach społecznościowych opisywał zmagania z nadnaturalnym nieprzyjacielem. Opinia publiczna o rozpoczęciu prac nad filmem dowiedziała się w czerwcu 2019 roku od przedstawicieli BuzzFeed Studios, którzy ponadto ujawnili, że autorem scenariusza jest Mike Van Waes. Warto dodać, że w obmyślaniu historii, a raczej przystosowywaniu doniesień Adama Ellisa do rzeczywistości filmowej, pomagał mu Evan Turner, późniejszy współscenarzysta komedii kryminalnej „Teściowie poszukiwani” (2023). W lipcu 2020 roku obwieszczono, że BuzzFeed Studios połączyło producenckie siły z markową firmą Lionsgate Films na pokładzie „Dear David” (pol. „Obserwowany”), a w listopadzie 2021 roku poinformowano o wykupie praw drugiej z wymienionych firm przez pierwszą – ostatecznie firma Lionsgate Films zajęła się dystrybucją – i zaangażowaniu, w roli reżysera, twórcy między innymi horroru muzyczno-komediowego „Anna and the Apocalypse”, Johna McPhaila. Główne zdjęcia odbyły się w Toronto w Kanadzie - trwały do grudnia 2021 roku, a premierę zaplanowano na kolejny rok, wydarzenie jednak przesunięto na październik 2023. Polskim dystrybutorem filmu jest Monolith Films.

Reżyser „Obserwowanego”, John McPhail, pracując nad tym obrazem, czerpał między innymi z takich produkcji, jak „The Ring - Krąg” Hideo Nakaty (ewentualnie jego amerykańskiego wydania w reżyserii Gore Verbinskiego), na podstawie powieści Kôji'ego Suzuki, „Ukryty wymiar” Paula W.S. Andersona, „Mulholland Drive” Davida Lyncha, „Koszmar z ulicy Wiązów 3: Wojownicy snów” Chucka Russella (nietypowa gra komputerowa) i wreszcie „martwa trylogia” Sama Raimiego: legendarny Ash Williams wykreowany przez Bruce'a Campbella użyczył co nieco głównemu bohaterowi ghost story z etykietką „oparte na faktach”. McPhailowi zależało na tym, by publiczność śmiała się z młodym rysownikiem, współczuła mu, ale też trochę się go bała. Wiadomo, nie tak jak nocnej zmory: internetowego ducha (mnie najczęściej nawiedzały skojarzenia z „Końcem przyjaźni” Levana Gabriadze), który poniekąd przedstawia się jeszcze przed czołówką, w prologu. Podłe wiadomości wysyłane w 1996 roku do mieszkającego w Nowym Jorku chłopca – alarmująca dyskusja przez internet, której ciąg dalszy pewnie poznamy w dalszych partiach „Obserwowanego”. Właściwa akcja filmu toczy się w roku 2017, a naszym przewodnikiem jest oczywiście Adam Ellis (należycie zaangażowany, moim zdaniem w niedostatecznie rozwiniętą postać, Augustus Prew), autor krótkich opowieści obrazkowych, komiksów internetowych tworzonych dla amerykańskiego koncernu medialnego BuzzFeed. Adam pracuje w zespole przygotowującym treści na ich stronę o profilu informacyjno-rozrywkowym – główna witryna internetowa, której redaktorem naczelnym tutaj jest dobrze znany miłośnikom kina grozy (m.in. „Smakosz” i epizodycznie „Smakosz 2” Victora Salvy, „Wrota piekieł” Sama Raimiego, „Kieł” Kevina Smitha, „Dom mroku” Neila LaBute'a i „Barbarzyńcy” Zacha Creggera) Justin Long jako kipiący energią Bryce. Na pierwszy rzut oka w redakcji panuje bardzo swobodna atmosfera – koleżeńskie stosunki z szefem – ale to tylko pozory, o czym najdobitniej zaświadczy nieciekawa sytuacja młodego Ellisa. Ewidentna żółta kartka dla rysownika, który zdaniem „sędziego opuścił się w grze”. Jeśli Adam szybko nie znajdzie tematu, który podniesie jego klikalność, to pewnikiem zostanie wydziedziczony (gadki Bryce'a pt. „Jesteśmy jak rodzina”). Żyje więc Adam w dużym stresie, który bynajmniej nie zostanie rozładowany, gdy szef zwróci uwagę na jego prywatną działalność w Sieci. Obiecujący materiał wyraźnie nieprzekonanego młodego artysty. Bryce chce to, a Adam marzy o definitywnym uwolnieniu się od tego przeklętego tematu. O powrocie do normalności. John McPhail zapowiadał jeden z tych horrorów, który każe się zastanawiać nad naturą zagrożenia. Zabójcza istota z zaświatów czy załamanie nerwowe protagonisty? Przesadna reakcja na przypadłość z dzieciństwa: nawrót paraliżu sennego, który według jego koleżanki z pracy, a wręcz najlepszej przyjaciółki Evelyn (przekonująca kreacja Andrei Bang) może mieć ścisły związek z niepowodzeniami na polu zawodowym. Stres i wybujała wyobraźnia, ot co! Jakkolwiek rozwiąże się ta zagadka, ja ani przez chwilę nie wątpiłam w świadectwo zmysłów człowieka, który uwierzył w ducha. Wbrew zapowiedziom reżysera, „Obserwowany” od samego początku – ale niekoniecznie do samego końca:) - był oczywistą opowieścią o duchu z monitora. Tylko jednym? Tak czy inaczej, twórcy omawianego obrazu pochylają się nad zjawiskiem internetowych nawiedzeń; rzekomi nienaturalni użytkownicy zarzucający mordercze sieci na, czy to zupełnie przypadkowych, czy starannie wybranych śmiertelników surfujących po wirtualnych falach. Ten motyw w sumie zdążył już zadomowić się w gatunku horroru. Motyw internetowych duchów, demonów i innych straszydeł, który w „Obserwowanym” przedstawiono w sposób praktycznie nieodróżnialny od innych tego typu tworów. Widać usilne starania... i w tym problem. Horror, w moim odczuciu, przesiłowany.

Plakat filmu. „Dear David” 2023, BuzzFeed Motion Pictures, Buzzfeed Studios, CR8IV DNA

Adam Ellis z „Obserwowanego” Johna McPhaila zajmuje dość przestronne, nowocześnie urządzone mieszkanie, które dzieli z dwoma kotami. Ostatnio towarzystwa dotrzymuje mu też Kyle Sanchez (taki sobie występ René Escobara Jr.), który jeszcze nie doczekał się upragnionej odpowiedzi na swoją deklarację miłości. Lęk przed zaangażowaniem, bliskością i pewnie odrzuceniem (już filofobia czy o krok od niej?) - bariera, którą bezskutecznie stara się przekroczyć aktualny partner Adama. To samo zresztą można powiedzieć o Evelyn, drugiej w kolejności, której najbardziej zależy na podtrzymaniu relacji z głównym bohaterem standardowego straszaka XXI wieku. Amerykańskiej rozprawy o zjawiskach paranormalnych. I ryzykownym odszczekiwaniu się trollom internetowym. Zamiast zignorować zaczepki jednego z nich, Adam odpowiada ogniem. Upokarza hejtera i tym sposobem zyskuje kolejnego obserwatora: enigmę Dear David. Kuszący zapach nienawiści – wstrętne rady (tym razem DIAF) przyciągające zabójcze stworzenie, które niebawem przywłaszczy sobie fotel bujany Adama Ellisa. Pierwszy widok intruza, skulona sylwetka spoglądająca na sparaliżowanego gospodarza, może robić wrażenie, ale potem... No cóż, wyróżnić mogę jeszcze migawkowe ujęcie upiornego oblicza „kobiety ze snu” i dość makabryczną scenkę z chłopcem, który przesiadywał przed komputerem. Największym hitem, albo kitem, może się okazać ostateczna konfrontacja, zabawna akcja – groteskowy popis Augustusa Prewa – otwierająca decydującą bitwę, żeby nie spoilerować, czy to z duchem, czy z samym sobą. Natchniony twórczością Davida Lyncha reżyser „Obserwowanego” postawił na przenikanie się światów. Niezagadkowa mieszanka jawy i snu, z wypróbowanym w gatunku (np. „Dead Awake” Phillipa Guzmana, „Slumber” Jonathana Hopkinsa, „Mara” Clive'a Tonge'a) dodatkiem. Paraliż senny, zmora (znana też jako mara) ze słowiańskich wierzeń. Po przeprowadzce piętro niżej, pupile Adama obejmą wartę przy drzwiach do piwnicy, co w połączeniu z innymi obserwacjami najemcy lokalu, sugeruje przeniesienie mrocznego prześladowcy z bujanego fotela (nie ulega wątpliwości, że bohater się go boi, ale widać nie aż tak żeby czym prędzej się go pozbyć) do tego „strasznego” pomieszczenia. Znalazł sobie Dear David własny kącik w mieszkaniu swojej najnowszej ofiary. Tak to widzi Adam, który na własnej skórze przekonuje się, że jeden prawdziwy przyjaciel jest wart więcej niż setki tysięcy (właściwie przeszło milion) wirtualnych znajomych. Popularny w Sieci, samotny w realu. Spełniło się jego marzenie, podbił internet... i zatęsknił za dawnym życiem. No tak, już wcześniej oddałby wiele, by jego największym zmartwieniem, jak do niedawna, były wymagania szefa, ale wtedy mógł liczyć na pomoc przyjaciół, a teraz nawet koty się od niego odsunęły. Współczesna postać tragiczna – zawiedziony skuteczną działalnością w social mediach. Jest jeszcze korelacja internetowego trollingu z nawiedzeniem. John McPhail przekonuje, że negatywne komentarze w przestrzeni wirtualnej, a już zwłaszcza uporczywi prześladowcy, zwykle anonimowi (przynajmniej w swoim mniemaniu), mają dużo wspólnego z nadprzyrodzonymi istotami (poltergeisty, demony i inne upiory) nękającymi zwykłych śmiertelników w opowieściach z dreszczykiem. Twój telefon wibruje i wibruje, a myśli nieustannie krążą wokół nienawistnych opinii ludzi, którzy nic o tobie nie wiedzą. Żywiących się twoim cierpieniem, dowartościowujących poprzez gnębienie bliźnich. Rozkoszne męki innych istot ludzkich – rozkosz, która jak by nie patrzeć ogarnia też głównego bohatera „Obserwowanego”. Sadystyczna przyjemność płynąca ze skompromitowania, ośmieszenia obcego człowieka, który wklepał parę przykrych słów pod jego adresem. Myślę, że z takich tematów spokojnie można było ulepić horror z charakterem, rozproszyć gęste opary nijakości lepiej usystematyzowanym systemem narracyjnym. Pozwolić porządnie wybrzmieć poszczególnym wątkom, nawet jeśli wiązałoby się to z koniecznością wycięcia jakiegoś motywu, zamiast tak bez sensu skakać po tematach. Nie pogardziłabym też intensywniejszą atmosferą nadnaturalnego zaszczucia, najlepiej z większą dawką klasycznej paranoi i ciasnoty, poczucia klaustrofobii w mieszkaniu, w którym wisi plakat kultowego „Blair Witch Project” Eduardo Sáncheza i Daniela Myricka, a w telewizji pewnego wieczora leci „Ty będziesz następna” Stewarta Hendlera (uwaga, „Obserwowany” spoileruje), luźny remake „Domu pani Slater”, smakowitego slashera Marka Rosmana z 1983 roku. A dla niedowiarków przygotowano uroczy epilog:)

Filmowa interpretacja relacji ofiary nadnaturalnego terroryzmu. Nawiedzenie – historia prawdziwa. Nie ja tak twierdzę, tylko twórcy „Obserwowanego”, sfabularyzowanej wersji viralowej historii amerykańskiego rysownika. Horroru nadnaturalnego (psychologicznego?) w reżyserii Johna McPhaila wyprodukowanego między innymi przez dawnych pracodawców autora materiału źródłowego, internetowego kronikarza ponoć przeżyć własnych. Straszak jakich wiele. Podręcznikowa XXI-wieczna opowiastka niesamowita. Skoczna (robi buu! - inna sprawa, czy to działa), plastikowa, banalna. Ale jakoś tak nieszczególnie męcząca. Kwestia przyzwyczajenia?

piątek, 27 października 2023

Izabela Janiszewska „W szponach”

 
Rok 1996. Czternastoletnia córka nauczyciela wychowania fizycznego Jakuba Czai zostaje brutalnie zgwałcona przez grupę niezidentyfikowanych osób. Zawiedziony postawą policjantki przyjmującą zgłoszenie, mężczyzna postanawia wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę, w przekonaniu, że jednym z oprawców jego najdroższej córki jest zdemoralizowany młodzieniec Wiktor 'Szajba' Szajbiński. Przyłapany na gorącym uczynku, zrozpaczony samotny ojciec zwierza się jednemu ze swoich uczniów, siedemnastoletniemu Sebastianowi 'Cichemu' Cicheckiemu, kochanemu bratu pięcioletniej Wiktorii i znienawidzonemu synowi nadużywającego alkoholu Ernesta.
Rok 2019. Julia Haner przeprowadza się wraz ze swoim sześcioletnim synem Beniaminem z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego, do domu, w którym dorastał jej niedawno zmarły mąż Adam. Kobieta liczy, że zmiana miejsca zamieszkania pomoże w odbudowaniu więzi z obwiniającym ją dzieckiem, ale jej nadzieje przekreśla nowy przyjaciel chłopca, przypuszczalnie wyimaginowana postać, na którą Benio zrzuca odpowiedzialność za niepokojące zdarzenia w jego otoczeniu, za karygodne czyny, których zapewne dopuszcza się zdruzgotany nieodwracalną stratą przedszkolak.

Okładka książki. „W szponach”, Czwarta Strona 2023

Autorka głośnej trylogii kryminalnej z Brunonem Wilczyńskim i Larysą Luboń (prawa do jej sfilmowania zakupiła firma Opus Film, „opiekunka” między innymi oscarowej „Idy” i „Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego) – powieści „Wrzask” (2020), „Histeria” (2020), „Amok” (2021) - depresyjnego thrillera psychologicznego „Niewybaczalne” (2021), paranoicznego dreszczowca pt. „Apartament” (2022) i utrzymanego w atmosferze niesamowitości kryminału „Ludzie z mgły” (2023), Izabela Janiszewska, na tropie korzeni zła. Wydana w 2023 roku przez oficynę Czwarta Strona – w nastrojowej okładce projektu Daniela Rusiłowicza – powieść „W szponach” to kolejny stosownie trujący thriller psychologiczny o rozdzierającym bólu, palącej nienawiści i oślepiającym gniewie. O desperackiej pogoni za poczuciem sprawiedliwości, o zgubnej wierze w oczyszczające właściwości zemsty. Czyli garść ulubionych tematów polskiej pisarki „malującej emocjami”.

Nielukrowania rzeczywistości ciąg dalszy. Bolesna historia, którą stawiam w jednym rzędzie z „Niewybaczalne”, moją ulubioną powieścią Izabeli Janiszewskiej. W śmiertelnie niebezpiecznej pułapce uczuć. Wściekłość żywiąca się przeszywającym bólem. Bestialsko okaleczone dusze w kajdanach nienawiści. Historia osadzona w 1996 roku równomiernie przeplatana historią osadzoną w roku 2019. W czasach współczesnych podążamy za Julią Haner, która przed dwoma miesiącami straciła męża – uliczny napad otwierający „W szponach” - a teraz próbuje urządzić się w nowym miejscu. W domu przekazanym jej przez teściów, gdzie wychował się złoty chłopak z Grodziska Mazowieckiego. Ojciec sześcioletniego synka Julii, chłopca, który wpada w nieodpowiednie towarzystwo. Motyw „wymyślonego przyjaciela”, przez fanów literatury i/lub kinematografii grozy zapewne najmocniej kojarzony z opowieściami o duchach i innych zjawiskach nadprzyrodzonych. Niewidzialny mężczyzna mówiący o śmierci. Niewidzialny mężczyzna wymówką chłopca z poważnymi problemami? Dziecka nieradzącego sobie z potwornymi emocjami, rozpaczającego samotnie, zawzięcie opędzającego się od rodzica, który pozostał. Rodzica, który kłamie. A przynajmniej tak twierdzi tajemniczy przyjaciel małego Beniamina, jego zdaniem bardziej godny zaufania od matki, która nie uratowała jego tatusia. Zakładając, że dla Benia jego nowy towarzysz zabaw jest postacią jak najbardziej realną. Wyrachowana gra przedszkolaka, pogubienie się w świecie wyobraźni, choroba psychiczna czy istota z krwi i kości wodząca malca na pokuszenie? Matka bijąca się ze straszliwymi podejrzeniami i powoli godząca niekoniecznie z najgorszym. Julia sama nie wie, czy wolałaby agresywnego nieznajomego, czy agresywnego syna. Tak czy inaczej, uznaje, że warto zwrócić się do specjalisty. Nie łowcy duchów, tylko psychoterapeuty. Chłopiec miał już do czynienia z psychologami, ale nie z Feliksem Falkiem, medialną postacią, która w przeszłości przyjaźniła się z Adamem Hanerem. Należeli do paczki, która najwyraźniej rozpadła się po zakończeniu nauki w szkole średniej. Chłopcy z tak zwanych dobrych domów – farciarz Adam Haner, kobieciarz Feliks Falk, zazdrośnik Maciej Molenda, ugodowy Witek Lazar i życzliwy Miki – a zatem z zupełnie innego świata niż Sebastian 'Cichy' Cichecki, jedna z najbardziej wyeksponowanych postaci na drugim torze „W szponach”. W 1996 roku w Grodzisku Mazowieckim dochodzi do wstrętnej zbrodni, która uruchamia spiralę przemocy. Zbiorowy gwałt i inne odrażające tortury tutejszej dziewczyny. Czternastoletniej Heleny, jedynej córki Jakuba Czai, lubianego nauczyciela wychowania fizycznego w miejscowym liceum, który szybko przekona się, jak organy ścigania zwykły traktować ofiary drapieżników seksualnych. W każdym razie tak było jeszcze w drugiej połowie ostatniej dekady XX wieku - Izabela Janiszewska przypomina niedelikatne pytania z haniebną tezą (sama jesteś sobie winna) w tamtych, nie tak znowu odległych, czasach notorycznie zadawane na posterunkach policji, w gruncie rzeczy, w całym kraju. Wtórna wiktymizacja małoletniej Heleny. Oburzająca postawa policjantki łaskawie przyjmującej zgłoszenie rodzica, którego świat właśnie legł w gruzach. Głos wołającego na puszczy, ostentacyjne lekceważenie cudzego cierpienia. Cierpienia ojca i dziecka. Bezduszne podejście do potencjalnej ofiary poważnego przestępstwa i najwidoczniej jedynej osoby, której zależy na ukaraniu sprawców.

Materiał promocyjny. „W szponach”, Czwarta Strona 2023

Może czasem łatwiej jest widzieć ludzi i rzeczy nie takimi, jakimi one są, ale jakimi chcemy je zobaczyć. Przełknąć słodkie kłamstwo zamiast gorzkiej prawdy.”

Bezdenna studnia cierpienia. Nieznośna ciężkość istnienia. W bajorze beznadziei. Wątłe radosne płomyki bezlitośnie zdmuchiwane przez kobietę, która zna życie. Twardą rzeczywistość zwykłych śmiertelników. Niezakłamane realia niezłomnie przywoływane przez byłą dziennikarkę na kartach jej poczytnych powieści. Izabela Janiszewska nie tyle opowiada, ile przeżywa – nie tyle tworzy postacie, ile się nimi staje. Identyfikuje ze złożonymi osobowościami zaludniającymi jej niesamowicie plastyczne światy przedstawione. I ciągle zaskakuje. Tym razem życiem w domowym piekle. Podłą egzystencją siedemnastoletniego Sebastiana 'Cichego' Cicheckiego, którego jedyną radością na tym padole smutku i łez jest młodsza siostra Wiktoria. Pięcioletni aniołek zapatrzony w chłopaka z poprawczaka. Mocne postanowienie poprawy i nieustępliwy wiatr w oczy. Niepogoda dla niezamożnych. Przemoc w czterech ścianach ciasnego mieszkania w podrzędnym bloku, w bliskim sąsiedztwie młodego bandziora Wiktora 'Szajby' Szajbińskiego. Samozwańczego króla dzielnicy, którego chłopak uznany za winnego zmarnowania życia swojemu ojcu – jakby pchał się na ten bezduszny świat – zwykle omija szerokim łukiem, bo w tej okolicy wszyscy wiedzą, że Szajbie lepiej nie wchodzić w drogę. Wyjątek zrobi dla swojego ulubionego nauczyciela, jedynego człowieka, do którego Cichy ma pełne zaufanie (nie licząc pięcioletniej Wiktorii). Pomógł Sebastianowi, kiedy najbardziej tego potrzebował – niezachwiana wiara w ucznia, na którym inni dorośli postawili krzyżyk – wypada więc się odwdzięczyć. Spłacić dług poprzez powstrzymanie go przed zrujnowaniem sobie życia. Śmierć albo więzienie: takie opcje nastolatek widzi dla zdesperowanego przyjaciela, gdy ten podkrada się do młodego gniewnego. Wydawać by się mogło, że przy takiej mnogości wątków, tylu życiowych problemach poruszonych na hipnotycznych stronicach „W szponach”, tylu wydarzeniach posadzonych na dwóch osiach czasu, czytelnik nie będzie miał zbyt wielu okazji do zanurzania się w sferę wewnętrzną głównych uczestników tej kilkupiętrowej intrygi, do przechadzania po zawiłych korytarza ludzkich umysłów. Tymczasem czułam się, jakbym w ogóle z nich nie wychodziła – stopiona z nieoczywistymi bohaterami bezkompromisowej przypowieści o niesłodkiej zemście. Rape and revenge Izabeli Janiszewskiej. Właściwie bardziej skomplikowany mechanizm, zmyślnie rozgałęziona, poruszająca opowieść o niewybaczalnych(?) grzechach młodości, bezwarunkowej miłości, gotowości do wskoczenia w ogień za najbliższymi w płonnej nadziei na ukojenie gigantycznego żalu, uśmierzenie potężnego bólu, który zaleczyć może, ale nie musi tylko czas. O tych, którzy wiecznie mają pod górkę i o tych, którym tylko na pozór wiedzie się lepiej. Niepokiełznane żywioły stworzeń czujących. Wykuci w ogniu nienawiści, w swoim mniemaniu niemający nic do stracenia, postawieni pod ścianą, zdradzeni i zawsze zdani wyłącznie na siebie. Obmierzłe gniazda rodzinne w podłych i na pierwszy rzut oka przytulnych dzielnicach. W obskurnych mieszkaniach i wystawnych domkach. Koszmary małoletnich i sekrety dorosłych. Brudne tajemnice młodszych i gehenna starszych. Wielka kryminalna zagadka, którą da się przedwcześnie ułożyć. Wystarczy bacznie rozglądać się wokół dogłębnie scharakteryzowanych postaci przewodnich, szukać wskazówek zostawionych przez uczciwie grającą powieściopisarkę, że tak to ujmę niewyciągającą znienacka królików z kapelusza. Poszukiwacze nieprzewidywalnych historii, bardziej wymagających rebusów beletrystycznych koniec końców mogą poczuć lekki zawód. Niebezpieczeństwo niedosytu zdumiewających zwrotów akcji, niegwarantowany deficyt niespodzianek i gwarantowane nagie prawdy o życiu, niepatrzenie na świat przez różowe okulary. Uzależniająca jak kokaina, toksyczna jak cyjanek potasu powieść niepatyczkująca się. Mocna rzecz, idealna na zepsucie humoru, takie lubię najbardziej. Diabelnie ponure opowieści o zwyczajnych ludziach usiłujących utrzymać się na powierzchni, przetrwać w cywilizacyjnej dżungli. V jak Vendetta Izabeli Janiszewskiej, pisarki, która nie bierze jeńców. Fascynująca lektura nieprzyjemna.

W szponach”, czyli niepodnosząca na duchu powieść Izabeli Janiszewskiej. Coś dla miłośników „Niewybaczalne” tej samej autorki. Marność nad marnościami, kolejny dołujący thriller psychologiczny mojej królowej polskiej literatury kryminalnej. Ciężkie żywoty nieświętych. Przerażająca wyprawa w głąb zdesperowanych umysłów. Przemoc rodząca przemoc. Karuzela zbrodni i kary. W kleszczach wściekłości, w poczuciu niesprawiedliwości, w czarnych wodach rozpaczy. Czytelnicza komnata tortur, genialna droga przez mękę, powieść, która ma zęby. Żarłoczna bestia jak najbardziej do przygarnięcia przez amatorów mocnych wrażeń. Życiowych opowieści bolesnych.

Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu

środa, 25 października 2023

„Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie” i „Piła X” na Maratonach Halloween 2023. Kiedy i gdzie? [TERMINARZ]

 
Wielbiciele horrorów, którzy kochają się bać w trakcie filmowych seansów, już odliczają dni do tegorocznego Maratonu Halloween. Od 27 do 31 października, w blisko stu kinach w całej Polsce, zobaczą aż cztery przerażające produkcje: „Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, a także „Piłę X”. Zapraszamy do Multikina, Cinema City oraz wybranych jednosalowych kin w całej Polsce.
 

1. „Slotherhouse: Leniwa śmierć”, czyli krwawa jatka na uniwerku

Plakat filmu. „Slotherhouse 2023, Renegade Studios Chicago, Talking Wolf Productions, Buffalo Speedway Film Company

Slotherhouse: Leniwa śmierć” to opowieść o tym, jak Emily Young (w tej roli Lisa Ambalavanar), studentka ostatniego roku, pragnie za wszelką cenę wygrać wybory na prezeskę studenckiego bractwa. Chcąc zdobyć popularność, adoptuje uroczego leniwca o imieniu Alfa. W założeniach ma on się stać maskotką i gwarancją sukcesu. Wkrótce studencką społecznością wstrząsa seria makabrycznych morderstw. Krwawe ślady prowadzą do Alfy. Czy w sercu tak słodkiej istoty może kryć się żądza mordu? Niemożliwe? A jednak…

Zobacz zwiastun: 

Slotherhouse: Leniwa śmierć” wyreżyserował Matthew Goodhue („Woe”). W horrorze wystąpili, m. in.: Lisa Ambalavanar („Titans”, „The A List”), Stefan Kapicic („Deadpool”, „Demeter: Przebudzenie zła”, „Better Call Saul” – serial), Sydney Craven („Smakosz: Odrodzenie”), Olivia Rouyre („American Horror Stories”, „Scary Story”).

 

2. „Gra w opętanie”, czyli psychopaci w internacie

Plakat filmu. „The Sacrifice Game” 2023, AMG Music Film Television, Convoke Media, Real by Fake

Bohaterkami „Gry w opętanie” są uczennice: Samantha (w tej roli Madison Baines) i Clara (Georgia Acken), które w towarzystwie nauczycielki spędzają Święta Bożego Narodzenia w położonym na odludziu szkolnym internacie i stają oko w oko z grupą fanatycznych morderców, którzy w tej zacisznej okolicy zamierzają przeprowadzić krwawy rytuał wezwania demona. Psychopaci nie spodziewają się jednak, że dwie nastolatki mogą okazać się bardzo trudnymi przeciwniczkami. Czy dojdzie do rozlewu krwi?

Zobacz zwiastun: 

Grę w opętanie” wyreżyserowała Jenn Wexler. W filmie zagrali, m. in.: Mena Massoud („Aladyn”, „Jack Ryan” – serial, „W królewskim stylu”), Olivia Scott Welch („Szczęściarz Hank” - serial, „Ulica strachu”), Gus Kenworthy („American Horror Story” – serial, „Olimpijska miłość”), Chloe Levine („The Society”, „King Jack”, „Trinkets”, „Innocence”).

 

3. „Obserwowany”, czyli duch dziecka

Plakat filmu. „Dear David” 2023, BuzzFeed Motion Pictures, Buzzfeed Studios, CR8IV DNA

Obserwowany” to historia oparta na faktach. Rozpoczyna się w chwili, gdy artysta komiksowy Adam (Evan Turner) wdaje się w sieci w utarczkę słowną z internetowymi trollami. Wkrótce po tym artysta doświadcza „paraliżu sennego”, a w Internecie zaczyna dostawać coraz bardziej złowrogie treści. Co więcej, dochodzi do wniosku, że nawiedza go duch martwego dziecka o imieniu David. Zachęcony przez swojego szefa do kontynuowania internetowej rozmowy, Adam powoli traci kontrolę nad tym, co jest w Internecie i doświadcza w rzeczywistości, która go otacza…

Zobacz zwiastun: 

Obserwowany” wyreżyserował Phil McPhail („Woe”). W horrorze wystąpili m.in.: Evan Turner, Mike Van Waes.

 

4. „Piła X”, czyli powrót do przeszłości

Plakat filmu. „Saw X” 2023, Lions Gate Films, Aldea M Estudios, Corazón Films

Psychopatyczny morderca John Kramer (Tobin Bell) powraca wraz z nowymi śmiertelnymi pułapkami. W „Pile X” fani poznają nieznany i wyjątkowo osobisty rozdział gry Jigsawa. Cierpiący na chorobę nowotworową John wyruszy do Meksyku, by poddać się eksperymentalnemu leczeniu, które jest dla niego ostatnią szansą na przeżycie. Po zabiegu odkrywa, że padł ofiarą medycznych oszustów, którzy zbijają majątek na ludzkim cierpieniu. Nie wiedzą jednak, że zadarli z człowiekiem, który akurat w kwestiach zadawania bólu jest ekspertem. John zabiera się do pracy, konstruując zestaw najbardziej skomplikowanych, szalonych i okrutnych pułapek. Lekarze bez serca zostają poddani terapii szokowej, stając się ofiarami najbardziej krwawej zemsty w historii kina.

Zobacz zwiastun: 

Reżyseria: Kevin Greutert („Piła 6”, „Piła 3D”, „Klątwa Jessabelle”). Obsada: Tobin Bell („Piła” - cykl, „Boogeyman”, „Firma”, „Chłopcy z ferajny”); Synnove Macody Lund („Dziewczyna w sieci pająka”, „Łowcy głów”, „Nielegalni” - serial); Michael Beach („Aquaman”, „Synowie Anarchii” – serial, „Władza”, „Dzień patriotów”).

 

Dystrybutorem horrorów jest Monolith Films

Halloweenowy Maraton Horrorów 2023:

27 października:

Aleksandrów Łódzki – MDK („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Piła X”),
Biała Podlaska – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Bielsko-Biała – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Brzeg – BCK („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Bydgoszcz – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Bydgoszcz – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Bytom – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Cieszyn – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Czechowice-Dziedzice – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Częstochowa – CINEMA CITY Wolność („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Elbląg – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Elbląg – CINEMA CITY Zielone Tarasy („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Ełk – PLANET CINEMA („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Gdańsk – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Giżycko – NOWA FALA GIŻYCKIE CENTRUM KULTURY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Głogów – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Jarosław – KINO NA BIEGUNACH („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Gra w opętanie”, „Obserwowany”),
Jaworzno – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Kalisz – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Katowice – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Katowice – CINEMA CITY Silesia („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Kielce – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Konin – OSKARD („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Koszalin – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Kraków – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Kraków – CINEMA CITY Bonarka („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Kraków – CINEMA CITY Zakopianka („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Leszno – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Lublin – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Lublin – CINEMA CITY Felicity („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Łódź – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Łódź – CINEMA CITY Manufaktura („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Mielec – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Olsztyn – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Pabianice – TOMI („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Poznań – MULTIKINO 51 („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Poznań – CINEMA CITY Kinepolis („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Ruda Śląska – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Rumia – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Rybnik – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Rzeszów – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Słupsk – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Sosnowiec – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Stargard – SCK („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Starogard Gdański – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Szczecin – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Tarnów – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Toruń – CINEMA CITY Czerwona Droga („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Tychy – MULTIKINO Gemini Park („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Wałbrzych – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Warszawa – MULTIKINO Ursynów („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Warszawa – MULTIKINO Wola („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Warszawa – MULTIKINO Targówek („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Warszawa – MULTIKINO Złote Tarasy („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Warszawa – CINEMA CITY Galeria Mokotów („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Warszawa – CINEMA CITY Promenada („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Warszawa – CINEMA CITY Białołęka („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Warszawa – CINEMA CITY Janki („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Warszawa – CINEMA CITY Bemowo („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Warszawa – CINEMA CITY Arkadia („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Wąsosz – ZESPÓŁ PLACÓWEK KULTURY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Włocławek – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Wrocław – MULTIKINO Pasaż Grunwaldzki („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Wrocław – CINEMA CITY Wroclavia („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Zabrze – MULTIKINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Zabrze – PLANET CINEMA („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Piła X”),
Zielona Góra – CINEMA CITY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”).

28 października:

Aleksandrów Kujawski – MCK („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Gdańsk – CINEMA ONE Morena („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”),
Opoczno – MDK („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Oświęcim – PLANET CINEMA („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Świebodzin – MAX KINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Zamość – CKF STYLOWY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”).

31 października:

Ciechanów – ŁYDYNIA („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Inowrocław – KINOMAX („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”),
Kartuzy – Kino KCK („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Mrągowo – ZODIAK („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Nowy Targ – TATRY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”),
Siedlce – Nove Kino („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Solec-Zdrój – Kino Solec-Zdrój („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Szydłowiec – Kino GÓRNIK („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”),
Wałcz – WAŁECKIE CENTRUM KULTURY („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Wrocław – OH KINO („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”),
Zawiercie – MOK Centrum („Slotherhouse: Leniwa śmierć”, „Obserwowany”, „Gra w opętanie”, „Piła X”).

Źródło: wszystkie materiały od Monolith Films