Film w kinach już w czerwcu!
Reżyser wizjonerskich hitów fantasy przedstawia mroczny thriller o miłości, zemście i odkupieniu.
Nowa wersja okrytego mroczną legendą kinowego przeboju, w którym swoją ostatnią rolę zagrał Brandon Lee.
Plakat filmu. „The Crow” 2024, Hassell Free Productions, Davis-Films, The Electric Shadow Company |
Wszystko wskazuje na to, że nową wersję „Kruka” pokocha młoda widownia. Zarówno Skarsgård jak i FKA Twigs to gwiazdy młodego pokolenia z gigantycznymi zasięgami mediów społecznościowych. A reżyser Rupert Sanders znany jest z wizjonerskich hitów fantasy, takich jak „Królewna Śnieżka i Łowca”, „Ghost in the Shell”, czy serial „Fundacja”. Scenariusz do „Kruka” powstał na podstawie kultowego komiksu autorstwa Jamesa O’Barra z lat 80., który dziś na nowo odzyskał popularność. O’Barr traktował swoją twórczość jak terapię. W ten sposób próbował poradzić sobie po śmierci ukochanej dziewczyny, która została potrącona przez pijanego kierowcę. Fani komiksu pamiętają też, że podczas ekranizacji z 1994 roku również wydarzyła się tragedia. Zginął wówczas główny bohater, jedyny syn Bruce’a Lee. Brandon Lee miał zaledwie 28 lat i za kilkanaście dni planował ślub. Podczas kręcenia zdjęć oddano do niego strzał z pistoletu, w którym nie powinno być naboi. Jednak tego dnia na planie nie było osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo i sprawdzanie rekwizytorów. Kiedy postrzelono aktora w brzuch, ten natychmiast stracił przytomność. Po tragedii film dokończono, a niektórzy zaczęli mówić, że nad „Krukiem” krąży klątwa.
Kadr z filmu. „The Crow” 2024, Hassell Free Productions, Davis-Films, The Electric Shadow Company |
Kadr z filmu. „The Crow” 2024, Hassell Free Productions, Davis-Films, The Electric Shadow Company |
Kadr z filmu. „The Crow” 2024, Hassell Free Productions, Davis-Films, The Electric Shadow Company |
Źródło: wszystkie materiały od Monolith Films
Po zwiastunie wygląda mega słabo, koleś wygląda jak homoseksualista roznoszący HIV
OdpowiedzUsuńTragedia :(
OdpowiedzUsuń