"Żaden żyjący organizm nie może istnieć zbyt długo w warunkach absolutnej rzeczywistości, nie popadając w szaleństwo [...] Gruby płaszcz ciszy pokrywał drewno i kamień Domu na Wzgórzu, a cokolwiek wędrowało w tych murach, wędrowało samotnie."
Shirley Jackson
Gwiazda serii filmów „Szybcy i wściekli” zginął wczoraj w trakcie akcji
charytatywnej, na której organizowano zbiórkę dla ofiar tajfunu na Filipinach w
wypadku samochodowym. Pojazd prowadził jego kolega.
Byłam w szoku jak przeczytałam poranne wiadomości. Znam tego aktora tylko z "Szybkich i wściekłych", ale tak polubiłam jego postać, że serce mnie boli, że odszedł tak niespodziewanie. Poza tym, zawsze jest ciężko kiedy umiera człowiek w kwiecie swojego wieku, a jeszcze bardziej, kiedy wpadek jest winą nieuwagi i brawury. Żal, naprawdę żal.
:(
OdpowiedzUsuńW internecie zostało umieszczone zdjęcie ciał. Jeśli jesteś osobą pełnoletnią zobacz, zdjęcie jest naprawdę straszne ;(
OdpowiedzUsuńhttp://goo.gl/MrLgpU
.
Byłam w szoku jak przeczytałam poranne wiadomości. Znam tego aktora tylko z "Szybkich i wściekłych", ale tak polubiłam jego postać, że serce mnie boli, że odszedł tak niespodziewanie. Poza tym, zawsze jest ciężko kiedy umiera człowiek w kwiecie swojego wieku, a jeszcze bardziej, kiedy wpadek jest winą nieuwagi i brawury. Żal, naprawdę żal.
OdpowiedzUsuńNaprawdę go lubiłam. Tak samo mi żal Coreya Monteitha. Może dlatego, że są mi bliscy rocznikowo :(
OdpowiedzUsuń