niedziela, 1 października 2023

Lord Dunsany „Bogowie Pegāny i inne opowieści fantastyczne”

 
Wydanie zbiorcze cudownych opowieści bardzo płodnego pisarza żyjącego w latach 1878-1957, pochodzącego ze starego irlandzkiego parostwa Edwarda Johna Moretona Draxa Plunketta, osiemnastego barona Dunsany, zaangażowanego w Irlandzkie Odrodzenie Literackie. Wyobraźnię lorda Dunsany'ego dokarmiały między innymi Biblia Króla Jakuba, dramaty greckie, literatura łacińska, wiktoriańskie książki ilustrowane, baśnie braci Grimm i Hansa Christiana Andersena, twórczości Edgara Allana Poego, Rudyarda Kiplinga i romanse bohaterskie Williama Morrisa. Natomiast dorobek lorda Dunsany'ego wywarł wpływ na choćby takie wielkie nazwiska, jak Howard Phillips Lovecraft, Clark Ashton Smith, J.R.R. Tolkien, Robert E. Howard, Neil Gaiman, Arthur C. Clarke, Margaret St. Clair, Evangeline Walton, Jack Vance, Gene Wolfe, Ursula K. Le Guin i Guillermo del Toro. Edward John Dunsany urodził się w Londynie - wychował w angielskim hrabstwie Kent i rodzinnym domu w Irlandii, zamku Dunsany, którego budowę rozpoczęto w roku 1180 lub 1181 na zlecenie Hugh de Lacy'ego, czwartego barona Lacy – a wykształcił się w Cheam w Headley w hrabstwie Hampshire, Etton College w hrabstwie Berkshire i Royal Military College w Sandhurst w hrabstwie Berkshire. Współpracował z Williamem Butlerem Yeatsem i Isabellą Augustą, Lady Gregory na rzecz Abbey Theatre i innych pisarzy. Był członkiem Królewskiego Towarzystwa Literackiego, Irlandzkiej Akademii Literatury założonej przez Yeatsa i członkiem honorowym Institut Historique et Heraldique de France. W 1940 roku Trinity College w Dublinie przyznał mu tytuł (D.Litt.) honoris causa, a w 1950 roku był nominowany do Literackiej Nagrody Nobla za prozę, poezję i wsparcie dla młodych literatów.

Okładka książki. „Bogowie Pegāny i inne opowieści fantastyczne”, Vesper 2023

Przegląd fantastycznej twórczości lorda Dunsany'ego przygotowany przez wydawnictwo Vesper na rok 2023. Edycja w twardej oprawie z ilustracjami Sidneya Herberta Sime'a (dwie z nich wykorzystano w szacie graficznej), angielskiego artysty współpracującego z Wielkim Irlandzkim Literatem, prozaikiem, poetą i dramaturgiem z historycznego zamku Dunsany. Znaczącą rolę w wydarzeniu pod tytułem „Bogowie Pegāny i inne opowieści fantastyczne” odegrał Maciej Płaza, który skompletował reprezentację fantastycznego dorobku Edwarda Johna Dunsany'ego, genialnie przełożył na język polski i opatrzył swoim posłowiem – życie i twórczość lorda Dunsany'ego oraz jego zaufanego ilustratora Sidneya H. Sime'a: pouczający wykład pana Płazy pt. „Dunsany, Sime i ich nadludzka komedia”. Publikacja zawiera debiutancki utwór irlandzkiego szlachcica: nigdy wcześniej niepublikowany w Polsce, tutaj zaprezentowane w całości legendarne dzieło pt. „Bogowie Pegāny” oraz wybrane teksty z tomów „Czas i bogowie” (dziesięć historii), „Miecz Wellerana i inne opowiadania” (siedem historii), „Opowieści marzyciela” (sześć historii), „Księga dziwów” (sześć historii), „Opowieści cudowne” (osiem historii) i „Opowieści z trzech półkul” (trzy historie).

Okładka książki. „The Gods of Pegāna”, FQ Classics 2007

Panteon lorda Dunsany'ego pierwotnie wydany na własny koszt w 1905 roku – książeczka opublikowana przez brytyjskiego wydawcę i księgarza Charlesa Elkina Mathewsa – który powstał z potrzeby utożsamienia się, zrozumienia księżyca i oceanu. W „Bogach Pegāny” (oryg. „The Gods of Pegāna”) najjaskrawiej zaznaczają się wpływy mitologii grackiej i Pisma Świętego, ale amerykański krytyk filmowy, który zasłynął jako badacz życia i twórczości Howarda Phillipsa Lovecrafta, Sunand Tryambak Joshi, spopularyzował pogląd, że autor tego żelaznego utworu fantasy (utworu swoją młodość przeżywającego w czasach nieistnienia tej szufladki gatunkowej – gatunek wyodrębniony później) inspirację czerpał również z filozoficznych rozważań Friedricha Wilhelma Nietzschego („Tako rzecze Zaratustra” z 1883 roku). O stworzeniu wszechświata i zabawach bogów, których odbierałam jako swego rodzaju, niepoważną, alternatywę dla nieśmiertelnych nie-bohaterów z Olimpu. Stwórcą ich wszystkich jest wszechmocny MĀNA-YOOD-SUSHA̅I̅, śpiący bóg, do którego ludziom nie wolno się modlić – wyznawcy Wszystkich Bogów Oprócz Jednego, których największą zmorą jest nieubłagany Czas, i którzy cechują się nieporównywalnie silniejszymi kręgosłupami moralnymi od infantylnie małostkowych władców Pegāny. W większości sadystycznych megalomanów czy rozbestwionych dzieciaków szczęśliwie śpiącego ojca, swój KONIEC - koniec wszystkiego – przepowiadający w jego przebudzeniu. Zamierzenie pompatyczny, podniosły, ale i niepozbawiony humoru, oryginalnie natchniony utwór w rytmie bardziej poetycznym niźli epickim, o nieprzeniknioności bogów, troskach zwykłych śmiertelników i ich autodestrukcyjnym łaknieniu wiedzy. „Nie szukajcie poznania!”. Niewiedza największą pociechą dla człowieka. Filozoficznie i nieco chaotycznie. Na marginesie: fanów twórczości Johna Ronalda Reuela Tolkiena najbardziej może zainteresować słówko Hobith.

Okładka książki. „Time and the Gods”, Ozymandias Press 2016

Czas i bogowie” (oryg. „Time and the Gods”) to druga opublikowana książka utalentowanego lorda Dunsany'ego: zbiór opowiadań powiązany z „Bogami Pegāny”, pierwotnie wydany w 1906 roku w twardej oprawie przez Williama Henry'ego Heinemanna, angielskiego wydawcę, założyciela oficyny z siedzibą w Londynie. Podejrzewa się, że nazwę niniejszy tom zawdzięcza wierszowi „Hymn to Proserpine” („Time and the Gods are at strife”) Algernona Charlesa Swinburne'a, a oryginalne ilustracje Sidneya H. Sime'a z „Czasu i bogów” lorda Dunsany'ego nadal są przechowywane w rodowym zamku tego drugiego. Imponujące rozpostarcie wyjątkowych skrzydeł wyobraźni Edwarda. Personifikacja materii nienamacalnej, rzeczy ulotnych, eterycznych, zjawisk w Krainie Czarów Dunsany'ego zdumiewająco podatnych na uczłowieczenie. Człowieka z egzotyczną wrażliwością artystyczną. O wojnie bogów. Uroczej zabawie boskiego dziecka (moje ulubione opowiadanie w tym fantastycznym omnibusie). Pysznych śmiertelnikach, którzy posiedli moce przynależne (nie)tylko bogom. O królestwie, w którym nigdy nie było i nie będzie króla. Władcy pragnącym odzyskać godziny kiedyś przez niego przeżyte i niektóre z dni minionych. Bezrozumnym okrucieństwie bogów. O Nocy odkrywającej obmierzłe sekrety stworzeń przed zatrwożonym Rankiem. O królu wypowiadającym wojnę straszliwemu Czasowi. O odejściu bogów i nadzwyczajnej okazji kulawego karzełka. O szachach Losu i Przypadku.

Okładka książki. „The Sword of Welleran and Other Stories”, Alan Rodgers Books 2006

Miecz Wellerana i inne opowiadania” (oryg. „The Sword of Welleran and Other Stories”) swoją światową premierę miał w roku 1908 – edycja w twardej oprawie wypuszczona przez brytyjskie wydawnictwo George Allen & Sons. Urzekające historie niesamowite, niespożyta moc pióra lorda Dunsany'ego. Jednego z najwybitniejszych hipnotyzerów nie tylko na fantastycznej scenie literackiej. Z tego zbioru Maciej Płaza wybrał opowieść o prastarym mieście od dekad nieznającym wojen, ludności śniącej o dawnych herosach, nieczujnej, niemającej odpowiedniego przygotowania na odparcie nieuchronnie zbliżającego się zagrożenia z zewnątrz. Potem mamy opowieść o Mieście Cudów, przeżyciach strudzonych pustynnych wędrowców, zmierzających do nieopisanie pięknego i przeżartego pychą miejsca. Jest i opowieść o dzikunce (bagienna rasa spokrewniona z elfami), w której podsłuchane modły w świątyni budzą przemożne pragnienie posiadania duszy, by móc czcić Boga, poznać sens muzyki, wyobrażać sobie Raj, odkryć wewnętrzne piękno ukochanych mokradeł. Z kolei niejaki Tomcio Postrach Dróg pokaże nam prawdziwą mękę nieistnienia; skazany na śmierć przez powieszenie za rozboje, co oznacza uwięzienie marzącej o Raju duszy w rozkładającym się ciele. A pewien tonący mężczyzna dopuści nas do niezwykłych widoków, jakie w tej „godzinie śmierci” się mu ukażą. Czeka nas też pobyt w dworze z duchami skazanych na przeokropne towarzystwo grzechów własnych. Będzie i terror krokodylowatego smoczyska i samotna misja nieustraszonego męża.

Okładka książki. „A Dreamer's Tales”, Last Chance Books 2018

Z kolekcji „Opowieści marzyciela” (oryg. „A Dreamer's Tales”), po raz pierwszy wydanej w 1910 roku w twardej oprawie przez oficyną George Allen & Sons, a napisanej głównie pod wpływem Herodota, Homera i Pisma Świętego. Kolejny koszyk wybornych owoców wyobraźni lorda Dunsany'ego. Fantazyjne wiklinowe sploty z zachęcającą przestrzenią dla wyobraźni czytelnika. Syreni śpiew Oceanu, który zagłuszyć przypuszczalnie może tylko olśniewająca uroda księżniczki. A na wysypisku takie toczą się rozmowy... czyli o przemijaniu z perspektywy przedmiotów (nie)ożywionych. Magiczny sen o męce nieistnienia i przeklęci marynarze: opowieść grozy z mocnym finalnym akcentem, rozsnuta w starodawnej żeglarskiej spelunce. Żebracy opiewający wspaniałości przywar wielkiego miasta i król próbujący oszukać przeznaczenie, dotrzeć do legendarnego miasta.

Okładka książki. „The Book of Wonder”, Wildside Press 2003

Wyjątki z „Księgi dziwów” (oryg. „The Book of Wonder”). Garść apetycznych opowieści z epickiej drużyny, którą jako pierwsze zaopiekowało się wydawnictwo Williama Heinemanna – twardo oprawiona edycja z 1912 roku. A pierwsze były rysunki Sidneya Sime'a. Dawno, dawno temu lord Dunsany zastał swojego artystycznie uzdolnionego przyjaciela w bardzo ponurym nastroju. A było to w dziwnym domu Sime'a na angielskiej prowincji. Gospodarz pożalił się Eddiemu na wydawców nieoferujących ciekawych tematów dla jego twórczości. Wtedy lord Dunsany wyszedł z niecodzienną propozycją – Sidney niechaj stworzy obrazy, a Edward zilustruje je słowami. Tak powstała kolekcja, w której dopatrzono się cech parodystycznych – pośmiejmy się z bogów mitologii pegāńskiej. Może podczas wyprawy zwinnego jubilera po najprawdopodobniej największy diament na świecie? Albo w podróży po Złotą Skrzynię z zagadkową zawartością. A już na pewno w towarzystwie pewnego bałwochwalcy, którego modłów nie chce wysłuchać żaden bożek, gdyż naruszył ich pogańską etykietę. Co innego w towarzystwie mężczyzny, który opracował w swoim mniemaniu genialny plan wykradzenia cennych klejnotów z wieży istot żywiących się ludzkim mięsem. Historia, która mogła natchnąć architekta Śródziemia. To może pośmiejemy się z władców Pegāny z pewnym śmiertelnikiem odkrywającym potęgę wyobraźni i powoli się w niej zatracającym? A na deser Wieczerzy Dziwów tajemnicze okno, tajemnicza kraina, czyli o szczęśliwym nabywcy szyby, za którą rozciąga się inny, cudowny, świat...

Okładka książki. „Tales of Wonder”, Phantasmo Press 2016

nomen omen „Opowieści cudowne” (oryg. „Tales of Wonder”). Kolekcja, która najpierw pojawiła się w Londynie - następne cudeńko lorda Dunsany'ego w twardej oprawie zaprezentowane przez Charlesa Elkina Mathewsa - a potem w Bostonie, też w „opakowaniu” twardym: inicjatywa John W. Luce and Company. Autor „Opowieści cudownych” najbardziej ukochał sobie tytuł zza tajemnego oceanu – w Stanach Zjednoczonych niniejszy zbiorek przedstawił się jako „The Last Book of Wonder”. Z dziewiętnastu opowiadań w „Bogach Pegāny i innych opowieściach fantastycznych” spod markowej witryny Vesper, wyróżniono takie oto rarytasy jedynego w swoim rodzaju barona Dunsany'ego. Podczas polowania dwóch mężczyzn znajduje ponury dom, gdzie jeden z nich spędzi najprawdopodobniej najdziwniejszą noc w życiu – z imaginacjami/halucynacjami gospodarza lub najprawdziwszymi duchami. Zaraz potem dostaniemy opowieść, która nie może zostać opowiedziana i bez zbędnej zwłoki ruszymy na poszukiwania wspomnienia z dzieciństwa bohatera: przepięknej piosenki odśpiewanej przez nieznajomą staruszkę. Odwiedzimy też kantor, w którym klienci wymieniają się mniejszymi i większymi przypadłościami. Wysłuchamy opowieści z podłej tawerny o największym sekrecie morza, a następnie zderzymy się z frapującą zagadką marynarzy mistrzowsko grających w szachy (jeden z talentów lorda Dunsany'ego). Pobiesiadujemy w królewskim przepychu i popatrzymy jak pewien jegomość daje się skusić piekielnemu naganiaczowi – oryginalny pakt podpisany z wysłannikiem Diabła.

Okładka książki. „Tales of Three Hemispheres”, Norkill Press 2009

W 1919 roku amerykańska oficyna John W. Luce and Company miała zaszczyt wypuścić pierwsze w historii wydanie czternastu „Opowieści z trzech półkul” (oryg. „Tales of Three Hemispheres”) lorda Dunsany'ego. W Wielkiej Brytanii zbiorek zadebiutował w 1920 roku w wyniku działalności londyńskiego wydawnictwa założonego przez Thomasa Fishera Unwina. W 1922 roku Howard Phillips Lovecraft napisał artykuł, który światło dzienne ujrzał już po jego śmierci - pierwotnie opublikowany w 1944 roku przez Arkham House, a w 1976 roku niniejszy tekst Samotnika z Providence objawił się (przedmowa) w jednym z licznych wznowień „Tales of Three Hemispheres”: edycja Owlswick Press z ilustracjami Tima Kirka. W „Bogach Pegāny i innych opowieściach fantastycznych” mamy kompletną opowieść oryginalnie zatytułowaną „Beyond the Fields We Know”. Opowiadania w trzech częściach, trzy połączone krótsze historie, czy jak kto woli mikropowieść lorda Dunsany'ego, która współczesnym czytelnikom może nasuwać silne i jakże przyjemne skojarzenia z późniejszymi „Opowieściami z Narnii” C. S. Lewisa. Kraina Marzeń Dunsany'ego. Niezapomniana podróż na okręcie kupieckim; poszukiwania starych przyjaciół, niegdysiejszych kamratów na swojskiej obcej ziemi i wreszcie piesza wyprawa do pałacu z kości słoniowej stojącego nad ametystową przepaścią w elfich górach.

Daj się porwać magicznej wyobraźni Edwarda Johna Moretona Draxa Plunketta! Wejdź do czarodziejskiego świata bez granic. Upij się ambrozją lorda Dunsany'ego, jednego z czołowych przedstawicieli, orędowników Literackiego Odrodzenia Irlandzkiego. Zachłyśnij się bezkresną wyobraźnią jednego z najbardziej zasłużonych fantastów w historii ludzkości. Artystyczny dorobek lorda Dunsany'ego nie zamyka się w krainie magii i czarodziejstwa, ale jak sama nazwa wskazuje „Bogowie Pegāny i inne opowieści fantastyczne” to kolekcja marzyciela. Unikat na polskim rynku wydawniczym. Wyczekiwany, wytęskniony, przepastny skarbiec czarownych historii Wielkiego Literata. Historii niezwykłych, tajemniczych, niepokojących i zabawnych. Klawych!

Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz