piątek, 25 września 2015

Zapowiedzi na rok 2016 (część 1)

Poniżej przytaczam kilka horrorów wstępnie zapowiedzianych na przyszły rok z zastrzeżeniem, że wszystkie podane poniżej informacje nie są jeszcze pewne. Na początek wybrałam kilka pozycji, ale w przyszłości będzie ich więcej. Pozwolę sobie pomijać między innymi te zapowiedzi, które zapowiadałam już na rok 2015, a których premierę przesunięto i te (dotyczy to adaptacji prozy Stephena Kinga), które już się na blogu pojawiły. Ponadto w niektórych przypadkach pozwoliłam sobie na swobodę, jeśli chodzi o zdjęcia - przy paru zapowiedziach skorzystałam ze zdjęć z innych pozycji, nawiązujących do omawianych.

„Obecność 2: The Enfield Poltergeist”, reż. James Wan
Określany, jako sequel kasowej „Obecności” film Jamesa Wana będzie koncentrował się na innej rzekomo opartej na faktach sprawie ze słynnymi demonologami, Lorraine i Edem Warrenami. Tym razem na warsztat wzięto historię samotnej matki, Peggy Hodgson, która w latach 70-tych mieszkała wraz z czwórką dzieci w wynajętym domu w Londynie w dzielnicy Enfield, w którym doszło do dziwnych incydentów. Samoistnie przesuwające się meble, niezidentyfikowane odgłosy, lewitacja, opętanie etc. W „Obecności 2” ponownie zobaczymy Verę Farmigę i Patricka Wilsona w rolach słynnych demonologów.

„Underworld: Next Generation”, reż. Anna Foerster
Ponoć ostatnia część słynnej serii o wampirach i Lykanach, którzy aby obrosnąć w siłę kontynuują proceder mieszania ras. Tymczasem Michael po odzyskaniu wspomnień rusza na poszukiwania Seleny i swojej córki. Pomysłodawca cyklu i twórca dwóch pierwszych części, Len Wiseman, znowu nie zasiądzie na krześle reżyserskim, ale będzie współproducentem filmu. Rolę główną ponownie powierzono Kate Beckinsale.

„The Neon Demon”, reż. Nicolas Winding Refn
Francusko-amerykańsko-duński horror z Keanu Reevesem w jednej z ról. Fabuła ma skupiać się na młodej kobiecie, Jesse, która stara się zostać modelką. Aby ziścić swoje marzenia przenosi się do Los Angeles, gdzie niedługo potem odkrywa, że ktoś pożera jej młodość i witalność.

„The Blob”, reż. Simon West
Trzeci remake filmu z 1958 roku. Fabuła będzie koncentrować się na dziwnej formie życia wykorzystywanej do testowania broni rządowych, która wymknie się spod kontroli i zacznie pochłaniać wszystko na swojej drodze, nabierając coraz większych rozmiarów. W XXI wieku, jak dotąd nie powstał remake „The Blob”, ostatni nakręcono w 1988 roku. W najnowszej wersji przypuszczalnie w jednej z ról wystąpi Samuel L. Jackson.

„Lights Out”, reż. David F. Sandberg
Nastrojowy horror Davida F. Sandberga, będący rozwinięciem tej samej historii zaprezentowanej przez niego w trzyminutowym shorcie z 2013 roku pod tym samym tytułem. Scenariusz, również autorstwa Sandberga będzie koncentrował się na kobiecie, która widuje dziwne istoty tylko wówczas, kiedy gaśnie światło.

„The Perfect Host: A Southern Gothic Tale”, reż. Derrick Sims
Młoda kobieta wraca do rodzinnego miasta, aby pochować babcię. Zatrzymuje się u znajomych zmarłej, starszych ludzi, a w wolnych chwilach porządkuje jej dom. Niesławny Allen House skrywa jednak koszmarne tajemnice. Początkowo kobieta świadkuje niepokojącym zjawiskom, które każą jej sądzić, że znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

„The Fear Project”, reż. Dion Cavallaro, Kenny Collins, Alex Deck, Owen Mulligan, Tobias Nilsson, Paul Evans Thomas
Kanadyjsko-amerykańsko-australijska antologia składająca się z pięciu segmentów plus jednej spinającej całą historię. Podobnie, jak w  „V/H/S”, którym to filmem twórcy „The Fear Project” się inspirowali, zobaczymy kilka nagrań odnalezionych przez grupę przyjaciół na kasetach. Przy realizacji antologii celowo wykorzystano niski budżet, aby oddać ducha tanich horrorów sprzed lat i pokazać, jakimi możliwościami dysponują filmowcy pozbawieni drogich technologii.

„W wysokiej trawie”, reż. Vincenzo Natali
Adaptacja opowiadania napisanego przez Stephena Kinga i jego syna Joego Hilla, który ukazał się w formie e-booka i audiobooka. Kanadyjski obraz Nataliego, jak w literackim pierwowzorze będzie zawiązywał akcję podróżą rodzeństwa przerwaną wołaniami o pomoc rozlegającymi się z wysokiej trawy rosnącej przy drodze, gdzieś w stanie Kansas. Kiedy bohaterowie wchodzą w gąszcz tracą rozeznanie w terenie, a niedługo potem stają oko w oko z koszmarem.

„Cabin Fever”, reż. Travis Zariwny
Remake „Śmiertelnej gorączki” Eliego Rotha z 2002 roku. Fabuła ponownie ma traktować o grupie młodych ludzi, którzy wynajmują domek w lesie, niedługo potem stając się ofiarami tajemniczej zarazy. Dotychczas twórcy skupiali się na dokręcaniu sequeli, ale uznano, że produkcja Rotha zasługuje na wznowienie (choć w ogóle się nie zestarzała…). Reżyser remake’u deklaruje, że jest ogromnym fanem horrorów Rotha i chętnie odtworzy ten według niego kultowy horror dla nowego pokolenia widzów.

„Patient Zero”, reż. Stefan Ruzowitzky
Po pandemii wścieklizny większość zainfekowanych ewoluuje w nowy, inteligentny gatunek. Morgan posiadł zdolność porozumiewania się z nimi, co wykorzystuje w badaniach ich rasy i poszukiwaniach antidotum, które ocali ludzkość, w tym jego zarażoną żonę. Mężczyzna wierzy, że kluczem jest pacjent zero, którego z pomocą innych ocalałych stara się odnaleźć.

„Ouija 2”, reż. Mike Flanagan
Sequel „Diabelskiej planszy Ouija” Stilesa White’a wnosząc po oszczędnych informacjach, które przedostały się do opinii publicznej przypuszczalnie podobnie jak pierwowzór będzie traktował o grupie młodych ludzi, którzy są zmuszeni do walki ze złem, jakie bezmyślnie sprowadzili ze świata pozagrobowego. Tym razem jednak na krześle reżyserskim zasiądzie twórca między innymi „Oculus”, Mike Flanagan, który udowodnił już, że w nadprzyrodzonych horrorach czuje się bardzo dobrze.

 „Delirium”, reż. Dennis Iliadis
Pewien mężczyzna po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego dziedziczy po rodzicach posiadłość. Niedługo po przeprowadzce świadkuje niepokojącym zjawiskom, które każą sądzić, że dom jest nawiedzony.

7 komentarzy:

  1. Lights Out - o ci w oko, ta krótkometrażówka była bardzo klimatyczna, w dodatku straszna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na dzisiaj mam zaplanowane oglądanie Naznaczonego albo Anioła Śmierci.
    Cieszę się, że tu trafiłam, bo zawsze mam problem, żeby trafić na fajne horrory :)
    http://jejwysokoscksiazka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na Obecność 2 :) A reszta? Może "z braku laku".

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam w swoim życiu bardzo dużo horrorów i przez to stałam się bardzo wymagająca. Póki co na nic się nie nastawiam i czekam na Twoje recenzje :> Mam nadzieje, że wszystkie powyższe tytuły prędzej czy później poddasz swojej recenzji :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Opowiadanie w Wysokiej trawie jest genialne. Fajny mógłby z tego wyjść film, pod warunkiem, że twórcy nie odbiegną za bardzo od oryginału.

    OdpowiedzUsuń
  6. The fear project - chyba jedyny straszny film, prawdziwe horrory to te w których można poczuć się jakby przeżywało się to naprawdę np w Blair witch project, a horrory typu "Obecność " są nowoczesne, kręcone lepszą kamerą, przez co wydają się sztuczne, naciągane a nie straszne. Filmy found footage to filmy warte polecenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na Smakosza 3! Wierzę że w 2016 r wyjdzie do kin:)

    OdpowiedzUsuń