wtorek, 2 stycznia 2024

Zapowiedzi na rok 2024

 
Poniżej krótka lista filmów grozy zapowiedzianych na rok 2024. Standardowo niektóre premiery – mogą się przesunąć – i standardowo starałam się pomijać pozycje, które uwzględniłam w zeszłorocznych zestawieniach oraz odrębnych postach („Urojenie” Jeffa Wadlowa).
 

Sok z żuka 2”, reż. Tim Burton

Materiał promocyjny. „Beetlejuice 2”, Plan B Entertainment, Tim Burton Productions, Tommy Harper Productions

Najbardziej wyczekiwana przeze mnie produkcja filmowa: sequel kultowego obrazu Tima Burtona z 1988 roku z Winoną Ryder ponownie wcielającą się w Lydię Deetz i Królową Krzyku Jenną Ortegą w roli jej córki Astrid. A tytułową barwną postać okrutnie rozrabiającego ducha znowu powierzono Michaelowi Keatonowi, który nie ukrywał, że to była jedyna filmowa kontynuacja, w jakiej pragnął wystąpić. Fabuła jest objęta ścisłą tajemnicą, ale ujawniono, że nad scenariuszem pracował duet z serialu „Wednesday”, Alfred Gough i Miles Millar, a głównym pomysłodawcą historii był Seth Grahame-Smith, który z kolei wcześniej pracował z Timem Burtonem przy „Mrocznych cieniach” (2012).
 

Nosferatu”, reż. Robert Eggers

Materiał promocyjny. „Nosferatu”, Focus Features, Stillking Films, Studio 8

Remake „Nosferatu - symfonii grozy” z 1922 roku, nieautoryzowanej adaptacji wybitnej powieści Brama Stokera, reprezentanta niemieckiego ekspresjonizmu filmowego stworzonego przez Friedricha Wilhelma Murnaua. Wampiryczny horror w klimacie gotyckim, nad którym Robert Eggers rozpoczął pracę w 2015 roku (reżyser i scenarzysta filmu), po wydaniu „Czarownicy: Bajki ludowej z Nowej Anglii”. Choć jak stwierdził „wydaje się brzydkie, bluźniercze, egoistyczne i obrzydliwe, że filmowiec taki jak on robi nową odsłonę Nosferatu. Może dlatego odłożył rzecz na potem; po nominowanym do Oscara za zdjęcia czarno-białym widowisku grozą podszytym pt. „Lighthouse” (2019) i przygodowym „Wikingu” (2022). Miał nadzieję na udział Anyi-Taylor Joy, z którą dobrze mu się współpracowało przy jego bajce ludowej, ale aktorka odrzuciła propozycję, tłumacząc się innymi zobowiązaniami. Do obsady za to dołączyły takie gwiazdy jak Willem Dafoe i Bill 'Pennywise' Skarsgård.
 

Przeklęta woda”, reż. Bryce McGuire

Materiał promocyjny. „Night Swim”, Atomic Monster, Blumhouse Productions, Universal Pictures

Rozszerzona wersja około czterominutowego obrazu z 2014 roku pod tym samym oryginalnym tytułem („Night Swim”). „Krótkich spodek” zaprojektowanych przez Bryce'a McGuire'a, uszytych już w ścisłej współpracy z Rodem Blackhurstem. Pełnometrażowy horror młodej kobiety terroryzowanej ciemną nocą w basenie przez jakąś nadnaturalną istotę, obmyślili razem, ale na karty scenariusza McGuire przelał ją już sam. Reżyserię też wziął na siebie, łącząc siły z takimi prestiżowymi firmami jak Universal Pictures, założona przez Jamesa Wana Atomic Monster i Blumhouse Productions.
 

Alien: Romulus”, reż. Fede Alvarez

Materiał promocyjny. „Alien: Romulus”, 20th Century Studios, Hulu, Scott Free Productions

Twórca między innymi zaskakująco udanego remake'u legendarnego niskobudżetowego horroru Sama Raimiego, „Martwego zła” z 2013 roku i przewrotnego thrillera z nurtu home invasion „Nie oddychaj” (2016), wkracza w rzeczywistość ksenomorfów, inwazyjnej pozaziemskiej formy życia na ekranie po raz pierwszy zaprezentowanej w 1979 roku, w kultowym „Obcym – ósmym pasażerze Nostromo” Ridleya Scotta, który ponoć był zachwycony szkicem scenariusza dostarczonym mu przez jego autora Fede Alvareza. Akcja „Alien: Romulus” prawdopodobnie będzie osadzona gdzieś pomiędzy „Obcym – ósmym pasażerem Nostromo” i „Obcym – decydującym starciem” Jamesa Camerona i skupiać na kolejnym nazbyt bliskim spotkaniu trzeciego stopnia.
 

Return to Silent Hill”, reż. Christophe Gans

Materiał promocyjny. „Return to Silent Hill”, Ashland Hill Media Finance, Davis-Films, Hassell Free Productions

Silent Hill: Reaktywacja. Reżyser pierwszej adaptacji głośnej serii gier komputerowych, wybornie klimatycznego horroru z 2006 roku z Radhą Mitchell, Seanem Beanem i Jodelle Ferland, Christophe Gans wspólnie z Williamem Josefem Schneiderem i Sandrą Vo-Anh przygotowuje scenariusz powrotu do mglistego miasta. Opowieść grozy, którą wyreżyseruje w pojedynkę. Opowieść podążającą za Jamesem Sunderlandem (Jeremy Irvine), zwabionym do tytułowej przeklętej miejscowości obietnicą odzyskania miłości jego życia. Tajemniczy list i plejada upiornych stworzeń, które drastycznie osłabią jego zaufanie do własnych zmysłów.
 

Cinderella's Curse”, reż. Louisa Warren

Materiał promocyjny. „Cinderella's Curse”, ChampDog Films

Wariacja na temat bajki Charlesa Perraulta spopularyzowanej przez Walt Disney Pictures. Kopciuszek w horrorze. Brytyjska odpowiedź na pokrzepiającą historyjkę o czarodziejskim wychodzeniu na prostą. Odpowiedź napisana przez Harry'ego Boxleya, która zainteresowała panią Louisę Warren, bardzo płodną reżyserkę i jeszcze bardziej zaangażowaną producentkę w najlepszym razie kojarzonej z kinem klasy B... No dobrze, może jednak Z.
 

Håndtering av udøde”, reż. Thea Hvistendahl

Materiał promocyjny. „Håndtering av udøde”, Einar Film, Filmiki Etairia, Zentropa International Sweden
Koprodukcja szwedzko-norwesko-grecka pod dyrekcją artystyczną współautorki scenariusza Thei Hvistendahl, która opierała się na pierwotnie opublikowanej w 2005 roku powieści „Handling the Undead” Johna Ajvide Lindqvista, autora między innymi dwukrotnie przenoszonej na ekran wampirycznej historii w Polsce wydanej pt. „Wpuść mnie”, który brał udział w pracach nad scenariuszem „Håndtering av udøde”. Niezwykłe zjawisko podczas fali upałów w Oslo. Udręka trzech rodzin odwiedzonych przez zmarłych bliskich.
 

We Harvest”, reż. Julia Tranfaglia

Materiał promocyjny. „We Harvest”, Divine Entertainment

Realizacja scenariusza Drew Dusterhoffa skupionego na ambitnym młodym chirurgu dołączającym do wspaniale prezentującego się zespołu z Las Vegas. Innowacyjna placówka medyczna, która wydaje się idealnym miejscem dla marzącego o wielkiej karierze lekarskiej, desperacko pragnącego się wykazać, niemającego odpowiednich znajomości i w gruncie rzeczy niedoświadczonego, ale za to zdolnego absolwenta szkoły medycznej. Tak bardzo zdeterminowanego, że kiedy zostaje wtajemniczony we właściwą działalność nieszczęsnego szpitala, polegającą na wymierzaniu sprawiedliwości na własna rękę, zamiast posłuchać sumienia, usiłuje je uciszyć. Daje się wciągnąć w tajną operację, która może nieodwracalnie przekreślić jego marzenia.
 

Candlewood”, reż. Myke Furhman

Materiał promocyjny. „Candlewood”, Bandstand Pictures, Digital Thunderdome, Lillinonah

Czerpiąc z historycznego źródełka Joseph Patrick Conroy wyszedł z propozycją nakręcenia horroru o tak zwanej mieszanej rodzinie, która przeprowadza się z Nowego Jorku do hermetycznego miasteczka w stanie Connecticut, gdzie zostaje obłożona swoistą klątwą. Spustoszenie w kręgach rodzinnych, zrywanie więzi nad otchłanią nieczystego obłędu. Reinterpretacja historii na papier przelana przez Myke'a Furhmana i Victorię Flores-Argue.
 

Goldilocks and the Three Bears: Death and Porridge”, reż. Craig Rees

Materiał promocyjny. „Goldilocks and the Three Bears: Death and Porridge”, Rees Dragon ProductionsGold Eagle Studios

Złotowłosa i trzy misie” według twórcy „Antebellum: The Curse of Salem” (2019), przed którą, że tak to ujmę, uczciwie przestrzegł rodziców grzecznych dzieci. Jego wersja znanej bajki ma zawierać drastyczne scenki, typu uszkodzenie gałek ocznych i miażdżenie głowy. W roli nieproszonego jasnowłosego gościa, bezczelnie raczącego się cudzą owsianką, mamy zobaczyć Olgę Solo.
 

They Turned Us Into Killers”, reż. Thomas Walton

Materiał promocyjny. „They Turned Us Into Killers”, PhilaDreams Films, Safier Entertainment, Lux Angeles Studios

i scenariusz Thomas Walton. Przeciągnięcie nitki Roba Zombie z kłębka „Halloween”? Takie informacje można już znaleźć w Sieci, w udostępnionym zarysie fabuły trudno jednak dopatrzyć się związków ze światem przeraźliwie zimnokrwistego Michaela Myersa. Co innego w obsadzie – Scout Taylor-Compton może się kojarzyć. Cokolwiek to będzie, fabułę ma zawiązać tragedia młodej kobiety spowodowana przez jej chłopaka BJ-a. Dziewczyna popełnia samobójstwo, wcześniej w liście zaadresowanym do swojej przyjaciółki Star (Scout Taylor-Compton) szczegółowo opisując swoje przejścia z przemocowym partnerem. Przyjaciółki, która poprzysięga krwawą zemstę.
 

Gruesome”, reż. James Helsing

Materiał promocyjny. „Gruesome”, Latinx Productions, Lombard Street Flickers, Publikro London

Szeryf Jesse Mendoza (w jego skórę prawdopodobnie wejdzie René Mena) i jego zastępca, poruszający się na wózku inwalidzkim Rico Santos prowadzą śledztwo w sprawie aktywnego seryjnego mordercy mieszkańców miasta, którzy w młodości prześladowali bliźnich. Lista podejrzanych jest długa, a zadania bynajmniej nie ułatwi im zacietrzewiony rasistowski sędzia zbierający podpisy pod petycją nawołującą o odebranie odznaki Mendozie. Tak w ogromnym skrócie ma przedstawiać się fabuła horroru kryminalnego skonstruowana przez Jamesa Helsinga.
 

Clowns”, reż. Alexander Kane

Materiał promocyjny. „Clowns”, Blitz Entertainment, Brickhouse Pictures, DMV Entertainment Group

Revenge horror, rozpisany i wyreżyserowany przez Alexandra Kane'a. Dziesięcioro nieznajomych budzi się w opuszczonym magazynie w strojach klaunów. Po przytoczeniu ponoć autentycznej historii porwani zostaną zmuszeni do konfrontacji z wewnętrznymi demonami przez filmowca, który nieprzypadkowo dobrał obsadę do makabrycznego spektaklu, w którym umiera się naprawdę.
 

In from Outside”, reż. Dan Walton

Materiał promocyjny. „In from Outside”, Sony, Telefilm Canada - Equity Investment Program

Kanadyjski horror science fiction, którego budżet oszacowano na milion dwieście tysięcy dolarów kanadyjskich. Obraz twórcy „American Conjuring” (2016), pewnie bardziej znanego ze swojej producenckiej działalności (m.in. „Mroźny wiatr” Gregory'ego Jacobsa, „Nails” Dennisa Bartoka, „Polaroid” Larsa Klevberga i przede wszystkim związki z serią „Piła” zapoczątkowaną w 2004 roku przez Jamesa Wana). „In from Outside” przeniesie nas do niezwykłej przydrożnej jadłodajni, niefortunnego przystanku trzech podróżujących par, gdzie w każdej chwili można zniknąć. Zagadkowe rozpływanie się w powietrzu istot ludzkich.
 

A Quiet Place: Day One”, reż. Michael Sarnoski

Materiał promocyjny. „A Quiet Place: Day One”, Paramount Pictures, Platinum Dunes, Sunday Night

W 2018 roku John Krasinski zachwycił wielu miłośników gatunku pomysłowym horrorem scence fiction pt. „A Quiet Place” (pol. „Ciche miejsce”), a dwa lata później przedstawił ciąg dalszy tej emocjonującej historii postapokaliptycznej. Pałeczkę przejął Michael Sarnoski (scenariusz i reżyseria, przy czym w obmyślaniu historii wspomógł go sam John Krasinski), bodaj najbardziej kojarzony z dramatem „Świnia” z Nicolasem Cage'em w roli głównej. Produkcja między innymi Paramount Pictures, kultowej firmy, która zdążyła już ogłosić, że „A Quiet Place: Day One” będzie spin-offem serii. I wszystko wskazuje na to, że z nową obsadą – niestety bez Emily Blunt.
 

The Conjuring: Last Rites”

Materiał promocyjny. „The Conjuring: Last Rites”, Atomic Monster, New Line Cinema, The Safran Company

W 2013 roku James Wan rozbił paranormalny bank „Obecnością” - nowa gałąź (seria) ze znaczkiem „oparto na faktach” i zarazem nowy pień (uniwersum) w kinematografii grozy. Z archiwum amerykańskich badaczy zjawisk nadprzyrodzonych, ekspertów w dziedzinie demonologii Eda i Lorraine Warrenów (tutaj niezmiennie kreowanych przez Patricka Wilsona i Verę Farmigę). Współscenarzysta „Obecności 2” (2016) i „Obecności 3: Na rozkaz diabła” (2021), David Leslie Johnson-McGoldrick, przygotował scenariusz następnego horroru nadnaturalnego z nieustraszonym małżeństwem, pojawiły się też pogłoski, że to jemu zostanie powierzone artystyczne kierownictwo nad produkcją roboczo nazwaną „The Conjuring: Last Rites”. Obsadę ma uświetnić Taissa Farmiga, młodsza siostra Very, która wejdzie w znaną skórę siostry Irene, bohaterki z tego samego filmowego uniwersum - „Zakonnica” (2018) i „Zakonnica 2” (2023).
 

Krzyk 7”

Materiał promocyjny. „Scream 7”, Spyglass Entertainment

Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett żegnają się z meta slasherową marką Wesa Cravena, a wita się Christopher Landon, twórca między innymi „Śmierć nadejdzie dziś” (2017), „Śmierć nadejdzie dziś 2” (2019) oraz „Pięknej i rzeźnika” (2020). Niedługo potem z pokładu zostaje wyrzucona odtwórczyni jednej z głównych ról w piątej i szóstej cegiełce serii „Krzyk”, Melissa Barrera, której wpisy w mediach społecznościowych na temat konfliktu zbrojnego w Strefie Gazy - aktorka wstawiła się za palestyńską ludnością cywilną dziesiątkowaną przez armię izraelską - zostają zinterpretowane przez czołowego producenckiego opiekuna „Scream 7” Spyglass Entertainment (a przynajmniej niektórych decyzyjnych członków zespołu) jako mowa nienawiści. Niemal równocześnie opinia publiczna zostaje poinformowana o ponoć podjętej wcześniej decyzji Jenny Ortegi, drugiej połówki przewodniego teamu dwuczęściowego wkładu Bettinelliego-Olpina i Gilletta w Scream Universe, o odejściu z ekipy Woodsboro. Swoje postanowienie umotywowała konfliktem z harmonogramem „Wednesday”, hitowego serialu firmy Netflix. Potem odszedł Christopher Landon z powodu zmian w obsadzie. Nowy plan opiera się na przywróceniu pierwotnej supergwiazdy franczyzy Neve Campbell, oczywiście w roli Sidney Prescott, która w zmaganiach z Ghostface/Ghostface'ami będzie mogła liczyć na pomoc starej przyjaciółki Gale Weathers (Courteney Cox).
 

The First Omen”, reż. Arkasha Stevenson

Materiał promocyjny. „The First Omen”, Kiwii, Phantom Four Films

Prequel „Omenu” Richarda Donnera, jednego z najważniejszych horrorów satanicznych w historii kina, wydanego niemal równocześnie z jego beletrystycznym odpowiednikiem „wyczarowanym” przez Davida Seltzera, też autora scenariusza. „The First Omen” to pisarska inicjatywa Tima Smitha, Keitha Thomasa i Arkashy Stevenson, która rzecz wyreżyserowała (tryb dokonany, bo obraz jest już gotowy). Film ma opowiadać o młodej Amerykance wysłanej do Rzymu, gdzie ma pracować na rzecz Kościoła, jej wiara w najświętszą z ziemskich misji zostanie jednak wystawiona na ciężką próbę, kiedy myśli zdominuje potencjalny spisek zawiązany w celu sprowadzenia Antychrysta.
 

The Watchers”, reż. Ishana Shyamalan

Materiał promocyjny. „The Watchers”, Blinding Edge Pictures, Inimitable Pictures, New Line Cinema

Reżyserski debiut córki M. Nighta Shyamalana na podstawie powieści A.M. Shine'a z 2021 roku. Dakota Fanning w tajemniczym lesie; niewidniejącej na mapach puszczy spoza czasu i przestrzeni. Awaria samochodu samotnie podróżującej młodej kobiety o imieniu Mina zmusza ją do poszukania pomocy w gęsto zadrzewionej okolicy. Znajduje krzyczącą kobietę, za namową której biegnie do pobliskiego bunkra. Wrota się zatrzaskują, a po zapadnięciu zmroku na zewnątrz, wewnątrz staje się jasność. I na żer wychodzą tajemnicze stworzenia – kto szybko nie dotrze do bunkra, ten prawdopodobnie pożegna się z życiem.
 

Speak No Evil”, reż. James Watkins

Amerykańskie podejście do duńsko-holenderskiego bezkompromisowego dreszczowca wyreżyserowanego przez Christiana Tafdrupa. „Goście” Jamesa Watkinsa, który dotąd w grozowym światku wydał takie duże owoce jak „Eden Lake” (2008) i „Kobieta w czerni” (2012), readaptacja neogotyckiej powieści Susan Hill. Znowu zaproszenie na weekend przez ledwo poznane małżeństwo mieszkające na idyllicznej prowincji, ale już niekoniecznie identyczny koszmar.
 

Terrifier 3”, reż. Damien Leone

Masakra w Halloween”, „Masakra w Święta” - ciekawe, pod jakim polskim tytułem objawi się trzeci rozdział makabrycznej kroniki klauna Arta. Komercyjny sukces „Terrifier 2” (2022) slasherowej makabreski Damiena Leone'a, brutalniejszego od poprzednika („Terrifier” z 2016 roku tego samego scenarzysty i reżysera), wzbudził niemałe zainteresowanie w środowisku producenckim. W każdym razie Leone mówił, że niejedno duże studio zgłosiło gotowość współpracy nad „Terrifier 3”, ale „ojciec” upiornego klauna wszystkie oferty grzecznie odrzucił, szykuje bowiem mocną akcję na początek i coś mu podpowiadało, że żadna „szanująca się firma” nie pozwoli na wypuszczenie czegoś tak kontrowersyjnego pod swoim szyldem. Uznał więc Leone, że najbezpieczniejszą opcją dla jego historii jest trzymanie się wypróbowanej strategii, której filarem jest całkowita niezależność. Czyli szukanie pieniędzy poza mainstreamem, tym razem dla masakry w Wigilię Bożego Narodzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz