Każdego dnia
dokładnie o 8.04 wsiada do podmiejskiego pociągu i jedzie do pracy w Londynie.
Każdego dnia spotyka tych samych ludzi i mija te same domy. Obserwuje. Rachel
to bohaterka bestsellerowej powieści Pauli Hawkins „Dziewczyna z pociągu”. Ta samotna, uzależniona od alkoholu
kobieta podczas podróży zaczyna obsesyjnie podglądać pewną parę i snuć ich
wymyśloną historię. Pewnego dnia odkrywa, że w obserwowanym przez nią domu
wydarzyła się tragedia…
W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia z ekranizacji
światowego bestsellera. W tytułowej roli zobaczymy Emily Blunt, która ma już na swoim koncie kilka trudnych ról,
ostatnio zachwyciła krytyków udziałem w filmie „Sicario”. Jednak jak sama
przyznaje to udział w „Dziewczynie z
pociągu” był dla niej największym wyzwaniem aktorskim, z jakim
kiedykolwiek musiała się zmierzyć. „Moja bohaterka to zniszczona życiem
kobieta. Podoba mi się ta historia - opowiada o pewnej obsesji, samotności,
potrzebie podglądania i o tym, że nie wszystko jest takie, jakie widzimy.” - komentuje
swój udział w produkcji Blunt. W filmie występują także Rebecca Ferguson, Edgar
Ramirez, Luke Evans i Justin Theroux. Reżyserem „Dziewczyny z pociągu” jest Tate Taylor („Służące”, „Get on Up”),
a premiera filmu zaplanowana jest na jesień
2016.
Ciekawa jestem jak wypadnie ekranizacja. Jak przypuszczam, nie jest łatwo oddać na ekranie myśli i obsesję głównej bohaterki. Na pewno obejrzę.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o książce, ze ponoć jest naprawdę dobra. Mam nadzieje, że równie dobra będzie ekranizacja.
OdpowiedzUsuńozdrawiam i zapraszam:
http://kruczegniazdo94.blogspot.com
Kurde, czekam. Blunt jest bardzo dobrą aktorką i jeśli angażuje się w jakąś produkcję to z pewnością będzie dobry film.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać, książka była świetna. ;)
OdpowiedzUsuńDo tego Blunt w roli głownej, ah!